aob66
Moderatorka
Skrzat ja obecnie używam pieluch Pampersa a próbowałam lidlowskich to są sztywne strasznie ale później pewnie do nich wrócę bo większe rozmiary są fajne...
Emalka a te kindii nie są sztywne? I bardzo Mokre? Bo ja na takie kiedyś trafiłam tylko nie jestem pewna czy to te same...
A jak dajesz sobie radę sama? Podejrzewam że lepiej niż z mężem w domu?[emoji6]
Firana my od początku mamy smoczek... i chyba bez by się nie obyło i tak bo mała ma silny odruch ssania a jak głodna nie jest to denerwuje się że z piersi leci mleko i są Krzyki na całego.. dam smoczek i spokój...
Joasia hahah wyobrazilam sobie jak przebiercie małego wspólnymi siłami hahaha[emoji23]
Bedemama dawaj dawaj[emoji2]
Gratuluje porodu jeszcze raz[emoji2] później zapomina się nie tyle że bolało ale jak bardzo [emoji23] instynkt jest silniejszy[emoji2]
Emalka doczytałam że słabo u was[emoji58]
Ale z przychodnia mieliście pecha... ciężko byłoby mi trzymać język za zębami...
Dziś byłam na wynikach i też były akcje aż w końcu weszłam bez kolejki...
Joasia ja tak samo rodzilam Niko to krzyczałam że więcej nie chcę a dopiero przy finale porodu Oli przypomniałam sobie swoje słowa[emoji23]
Linka to naprawdę musiał być wielki szok hahah[emoji23] też lubię zapach niemowlaczkow[emoji2]
Aleksandra[emoji7] urodzona 12.11.2016r[emoji177]
Emalka a te kindii nie są sztywne? I bardzo Mokre? Bo ja na takie kiedyś trafiłam tylko nie jestem pewna czy to te same...
A jak dajesz sobie radę sama? Podejrzewam że lepiej niż z mężem w domu?[emoji6]
Firana my od początku mamy smoczek... i chyba bez by się nie obyło i tak bo mała ma silny odruch ssania a jak głodna nie jest to denerwuje się że z piersi leci mleko i są Krzyki na całego.. dam smoczek i spokój...
Joasia hahah wyobrazilam sobie jak przebiercie małego wspólnymi siłami hahaha[emoji23]
Bedemama dawaj dawaj[emoji2]
Gratuluje porodu jeszcze raz[emoji2] później zapomina się nie tyle że bolało ale jak bardzo [emoji23] instynkt jest silniejszy[emoji2]
Emalka doczytałam że słabo u was[emoji58]
Ale z przychodnia mieliście pecha... ciężko byłoby mi trzymać język za zębami...
Dziś byłam na wynikach i też były akcje aż w końcu weszłam bez kolejki...
Joasia ja tak samo rodzilam Niko to krzyczałam że więcej nie chcę a dopiero przy finale porodu Oli przypomniałam sobie swoje słowa[emoji23]
Linka to naprawdę musiał być wielki szok hahah[emoji23] też lubię zapach niemowlaczkow[emoji2]
Aleksandra[emoji7] urodzona 12.11.2016r[emoji177]