reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2016

O tak tez ostatnio myslalam że wchodzimy w listopad z tyloma dzieciaczkami;)

Chce sie do maka a za oknem ulewa i wez tu dogodz ciezarnej:p

Jestem w 38. tygodniu ciąży <3
 
reklama
Przyszlam sie pozalic :p dziewczyny jestem totalnie wymeczona odwiedzinami... juz mnie zaczyna to wku.wiac... od kiedy wyszlismy ze szpitala co dziennie ktos przychodzil przez 7 dni dzien w dzien! pozniej pare dnia spokoju i tak wczoraj wizyta tesciow i zlote rady tesciowej (trzymanie dziecka w nosidelku samochodowym bo na boku jak bedziemy go klasc to jregoslup mu popsujemy) i dzisiaj jeszcze brat mojego. Wku.wiam sie bo u nas chorobska panuja a oni maja coreczke w wieku 10msc a u nas w miescie aktualnie sezon na bostonke. Az mnie nosi
 
Milagros i Ciebie złapało! Trzymaj się dzielnie

Milia moj Niko też miał lekka żółtaczkę to kazały mi dużo karmić i się udało... fajnie że do domku[emoji6]

Priinceseczka to potrafi wkurzyć... ja akurat tego nie doświadcze na szczęście bo tu mam mało rodziny i znajomych..m

Jestem w 40 tc[emoji2] córeczka[emoji7] TP 06.11
 
Princeseczka wspolczuje;( ja akurat odwiedki lubilam bo zawsze ktos cos pomogl a i nie nudzilo mi sie samej ale ja mialam mame ktora mogla nad tymi goscmi skakac.
Probowalas porozmawiać wprost albo chociaz dac do zrozumienia ze nie masz sily na tylu gosci?

Jakis czas temu widzialam fajny tekst odnosnie odwiedzin u noworodka z konkretnymi zasadami musze go poszukac. Udostepnilam na fb i za kilka dni jedna z 'ciotek' z tekstem ze ja sobie odwiedek nie zycze i na fb oglosilam taka nowoczesna heheh moze u Ciebie by podzialalo ;)

Jestem w 38. tygodniu ciąży <3
 
Kejtii-ja mowilam mojemu i mowie ze najbardziej boje sie tego ze mlody cos zlapie. Na litosc on ma dopiero 2 tygodnie...
Powiedzialam zeby uswiadomil swojego brata zeby wstrzymali sie z odwiedzinami z cora dopoki nasze malenstwo nie skonczy przynajmniej 2 msc ale do niego to ja grochem o sciane i w zyciu by czegos takiego swojemu braciszkowi nie powiedzial...
Wczoraj tesciowa tez przyszla,mlody spal a ona wziela go na rece mlody sie wygina bo sie rozbudzal a ta wielce zdziwiona ze on jeczy... czasem rece opadaja naprawde
 
Kurcze szkoda ze Twoj ma inne zdanie bo byloby prosciej. Wiesz ja bym chyba powiedziala wprost-nawet jesli poczuja sie urazeni. To Twoje dziecko i Ty decydujesz czy ktos je moze wziac na rece czy nie. Ja pamietam że mialam bzika na punkcie mycia rąk kazdego kierowalam do łazienki. Teraz chyba przy wejściu zamontuje dozownik na plym antybakteryjny;) wrzucam linka moze komus sie przyda ;) http://www.sosrodzice.pl/zanim-odwiedzisz-noworodka/#article i jest opcja udostępnij na fb ;d

Jestem w 38. tygodniu ciąży <3
 
Priinceseczka zabroń wizyt i tyle... ja juz R. powiedziałam, że bez mojej zgody ja nikogo widzieć nie chce. Szczególnie po cc.


Jestem w 39 tygodniu ciąży[emoji480]tp.8.11[emoji64]
 
Joasia-ja mu mowilam ale dla mojego.meza jego rodzinka jest na pierwszym miejscu i jak brat zadzwonil ze przyjeda to on odpowiedzial i zawsze odpowie "ok,przyjezdzajcie". Nie potrafi byc asertywny w tej kwestii...

Ja dzisiaj mam strasznie slaby dzien, zmeczenie bierze gore. Mam ochote sie polozyc i przespac a nie czekac na gosci i udawac ze mnie to cieszy.

Mam tylko nadzieje ze nie jest to poczatek zadnej depresji ani baby blues
 
Princeska współczuję Ci tych pielgrzymek. [emoji53] dobrze że my nie mamy za dużo rodziny pod ręką. [emoji48] a znajomi sami z małymi dziećmi także chyba obeznani w temacie odwiedzin u takich maluchów.

Kejti ja mam zamiar każdego do mycia rąk odsyłać po wejściu. Bardzo mi przykro.

Jestem w trakcie 38 tygodnia.
Z Polą spotkamy się 15 listopada (cc) [emoji480][emoji166][emoji258]
 
reklama
Princeska rozumiem Cie.. i wiem że u mnie bedzie identycznie. A najbardziej mnie rozwala to ... że znajomi - chcą zobaczyć maluszka, zrobić zdjęcie, dać prezencik- ale odrazu mówią że wpadną na 7 minut .... a dopiero jak się ogarniemy to na dłużej.
Gorzej z rodzina :| Powiem Ci że ja czasami mam tak w d... wszystko, że jak czułabym się zmęczona- to niech mężuś siedzi z rodzina- ja poszłabym się zdrzemnąć... Masz prawo...
 
Do góry