Basiu - mały wyjdzie jak będzie gotowy, nie wcześniej
NIe przyspieszymy niczego jeśli sama natura nie uzna, ze to już czas
Można jedynie czekać.. I uwierz, że w końcu się zacznie
a potem będziesz się sama sobie dziwiła troszkę, że tak Ci się ten czas dłużył..
Princeseczka - łuszcząca się skórka u dzieci to normalka, nie ma co się przejmować. Jeśli bardzo dokucza, to kąp w emolientach chociaż przez jakiś czas (np emolium, oilatum) , a dodatkowo, na bardzo silnie wysuszone miejsca, możesz kupić "emolium krem specjalny" - jest genialny, mega wydajny, cudnie nawilża. No ale to bym traktowała jako SOS a nie standardową pielęgnacje żeby skórki dziecka nie "rozleniwić"
.
Trądzik tak samo - jest absolutnie normalną rzeczą, wynikającą ze spadku hormonów w organizmie dziecka. do tej pory były w nim "od Ciebie", a teraz zaczyna ich brakować stąd różnego rodzaju wypryski
minie. Jak skóra zrobi się sucha, nieprzyjemna to znów - polecam emolium krem specjalny. Obserwuj głowę czy ciemieniucha nie wychodzi - nie muszą być od razu książkowe łuski! skóra może byc po prostu mocniej wysuszona, bardziej chropowata - wtedy dobrze zacząć działać, żeby maluszek nie był niespokojny
Gratuluje mokrej koszulki
mnie czyści, ale nie wiem czy to nie z nerwów przed wizytą