Listopadowe mamy 2016

[ivi]

Ja pól nocy śniłam że dziewczynom gorączka wróciła a ja tego nie dopilnowałam... koszmary normalnie! Aż w końcu najmłodsza obudziła mnie o.. 5 rano. I koniec spania :/
Idę z nimi do lekarza. Myślałam że wytrzymam do jutra, ale starszej głos prawie cały zanikł i nic jeść nie chce, przestraszyłam sie że może to jednak angina.. lepiej dr niech ją obejrzy :/
Najstarszy jeszcze do szkoły pojechał, ale już kaszleć zaczyna
A ja mam tyle do zrobienia w domu.. powiedzcie mi, kiedy?

princeseczka jak cycusie dzisiaj?

Kliska KP jest "łatwe" o ile zna się triki i .. nie daje isę złym radom i myślom hartowanie brodawek.. wg mnie i tego co wiem - średni pomysł jak dopilnujesz żeby dzidzia dobrze chwyciła, to nie powinno CIę nic boleć i bez hartowania a jak będzie źle chwytała, to będzie bolało czy hartowałaś czy nie. Więc.. po co drażnić brodawki i produkować oxytocynę?

Ja też mam ciągle wrżenie że młody chce sobie utorować drogę na świat, wg mnie to dobry objaw że czuć go tak nisko bo to znaczy że jest ładnie przyparty do szyjki i w razei odejścia wód to główka będzie pierwsza na wylocie

idę kawę wypić do końca, bo trochę nieprzytomna jestem...

 

[mama-czwórki]

Hej.
Widzę, ze nie tylko ja miałam ciężką noc. To jakaś plaga chyba. Też źle spałam , na dodatek obudziłam się z potwornym bólem głowy i jakimś takim dziwnym samopoczuciem. Zmierzyłam cisnienie a tam 130/95. Mierzyłam już co 15 min. i na szczęście unormowalo się jakoś samo po godzinie.
Pisalyście o położnej. Ja na razie nie korzystam i zastanawiam się nad zasadnością tej wizyty w moim przypadku bo i tak przecież po tygodniu pójdę z dzieckiem do pediatry, a tam gdzie rodzę jest tak, ze jeśli np. żółtaczka nie minie albo coś innego się dzieje to każą przyjść po paru dniach do nich do kontroli z dzieckiem. Ostatnim razem jak była położna to sytuacja była dziwna bo żywcem nie miałam o co jej pytać. Posiedziała może 15 minut, poszła i powiedziała żeby dzwonić w razie problemów. Skończyło się oczywiście tylko na tej jednej wizycie. Przy pierwszym dziecku polozna bardzo mi pomogla, pokazywała co i jak , odpowiadała na setki pytań, a nawet raz kąpała ze mną córkę. Przy Szymonie jeszcze też coś tam doradziła ale teraz nie odczuwam tego żeby taka wizyta była mi potrzebna. Może jak się synek urodzi to zmienię zdanie.

Muszę się pochwalić, ze w końcu skręciłam łóżeczko , jeszcze tylko jakieś pudełka muszę dokupić, żeby kosmetyki tak nie raziły w oczy na komodzie i kącik dla maluszka już w pełni gotowy- będzie czekał na lokatora.
Miłego dnia wszystkim. Szczególne pozdrownienia dla mam w szpitalach.

 

[Keejti-93]

Czesc dziewczyny w szpitalach trzymajcie sie i spijcie kiedy sie da:*

Ja dzis nad ranem skurcze doszlo do tego że co 3 minuty juz sie mialam zbierac i przeszlom teraz znow cos czuje. I mam przeczucie ze jeszcze dlugo sie tak pomecze. Kolejna noc z glowy

A tu jeszcze tyle do ogarnięcia ale obiecalam sobie ze nie ruszam zadnego sprzatania po co te skurcze nasilac jak i tak szyjka twarda jak skala


Princeseczka widzę ze dzieczyny rozpisaly plan dzialania trzymaj się tam dzielnie i sie nie poddawaj

Mamo czworki to ta dostawka z allegro? Fajna jest? Ty juz doswiadczona tak, ze pewnie niejedna polozna bys mogla uczyć;p

Jestem w 36. tygodniu ciąży <3

 

[ivi]

mama czwórki - ja też nie czuję potrzeby żeby mnie położna z czegoś edukowała ale z drugiej strony, jesli jest jakikolwiek problem np zaczerwieniona pierś albo jakieś problemy z pępuszkiem itd - trzeba wiedzieć, że MOŻNA do takiej osoby zadzwonić, a ona nie powinna żadnych fochów robić tyllko albo doradzić przez tel albo przyjechać, pomóc. To szczególnie ważne przy pierwszym dziecku, a później przy każdym kolejnym jeśli sytuacja zaczyna nas - mamy - przerastać
Pomijając to, że położne za opiekę nad ciężarną a potem za opiekę w czasie połogu, kasę dostają. Więc to żadna łaska z ich strony, tylko normalny "zarobek".
Ja z moją położną jeszcze raz się zobaczę przed porodem, chce żeby mi przypomniała co i jak z oddychaniem, ale to w sumie proforma tylko najważniejsze że zawsze oddzwania, i że przyjedzie żeby maluszka obejrzeć, mimo pediatry i mimo tego, że u nas w szpitalu, jeśli żółtaczka nie mija, każą od razu na oddział wracać - kładą wtedy na neonatologii i pod lampy (2 razy to przechodziłam już ).

Keejti - współczuję takich akcji z bólami najgorsze są skurcze, które.. nie działają na szyjkę.. bo one się wydają takie.. mało sensowne :/

ufff ogarnęłam kuchnie, rosół pyrka w garnku, dziewczyny po lekach.. czas dalej sprzątać

 

[Skrzat]

Hello

Princeseczka kciukasy inpozytywne fluidy za KP

Keejti czyli wyszłaś, na własne zadanie? Uważaj na siebie.

Linka[emoji106][emoji16] uwielbiam takie teksty do wścibskich ludzi [emoji6]

Ivi zdrówka dla dziewczynek. Zrób im syrop z cebuli, to pomaga zawsze. Zajrzyj im do gardła jak biały nalot to angina, pewnie na antybiotyku skończycie jak temp trzyma ech

Karola współczuje ale dobrze ze sam sie podkulił oby to miała jakiś wymiar pozytywny i oddźwięk w rzeczywistości.

Ja musze dzisiaj załatwić położna Biorąc ze chciałabym rodzic SN to ktos musi doglądać rany i zdjąć szczepy, do tego wole by ktos nadzorował pępuszek. No i za czasów Basi tak było ze położna zgłaszała w przychodni u mnie narodzenie dziecka i te 6 lat temu sami dzwonili z przychodni ze przyjdzie pediatra [emoji50] i ja nie musiałam z Basia iść (to był lipiec a nie zimno, lekarka siedziała chyba 1h) jak pytakamn, jak zadzwonili kiedy ta lekarka przyjdzie (szok w ogóle ze sami) to mi powiedziały ze unikają przyciągania takich noworodków do przychodni bo to największy syf, mam nadzieje ze nadal to praktykują, zwłaszcza ze teraz listopad.

Ja juz po śniadanku mezus przywiózł świeże bułeczki zjadłam z miodkiem i mam ochote na jeszcze ale nie powinnam




Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Basienkaaa87]

Linka hehe. Wscibskosc ludzka nie zna granic

Karolka Kurcze faceci Tak czesto nie myślą.... Ehhh. 3mam kciuki by dotrzymal słowa

 

[Koalka91]

Hej dziewczyny, dołączam do klubu nie wyspanych. Dzien jak codzień, jak mogę pospać do 8 to wstaje godzina 5 Bóle kręgosłupa mnie obudziły, wczoraj sie nalatalam i przegiełam :-/
Mój piesek miał wczoraj zabieg na oczko, myśleliśmy ze sobie cos zrobił bo uszkodzona cała rogówka, co sie okazało po zabiegu lekarz stwierdził bubel genetyczny w postaci kępy rzęs które sobie rosną pod powieka głęboko w oku. W drugim oku zaczyna sie to samo dziać. Jak odebraliśmy go po zabiegu to normalnie ryczeć mi sie chciało bo wyglądał jak zdechlak a ja jakaś ostatnio wrażliwa
Kejti ja dziś bede zamawiać dostawke właśnie z Allegro która poleciła mi Ivi, dam znać jakiej jest jakości.

 

[diabliczka00]

Em Ka niby pomagały...mówiły masować to masowala. Potem krzyczaly ze nie...Po jak sobie przypomnę tamtą chwilę to ciężko na sercu każdy co innego mówił aż w końcu było za późno i problem był z zatrzymaniem...

Karola nie zgadzaj się na prowadzenie auta w tym stanie...bez przesady. Jakiś skurcz czy nie wiem co i może stać się bieda

Linka no te ich teksty to są poniżej pasa heh

Ivi mi hartowanie podczas mycia nic nie dało niestety ale to robi się dopiero po 37-38 tyg bo wcześniej właśnie może wywołać niepotrzebne skurcze . Wydaje mi się ze troszkę były oporniejsze na ból bo jakby nie było to poczatki bolą jak dziecko je...




Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[mama-czwórki]

Keejti- łóżeczko jest wg mnie ok. Stabilne, wygląda na solidne, jest ładne . Jedyny mankament to instrukcja , która jest napisana tak jakby ktoŚ był stolarzem i rozumiaŁ co to jest np. trzpień montażu leża ale jakoś dałam radę bo w sumie to intuicyjnie można je skręcić jeśli ktoś robił to wcześniej.
Na razie zmontowałam je jako łóżeczko , a nie dostawkę i tak będzie czekało na malucha. Jak będę w domu to wstawię zdjęcie.

Ivi nie podjęłam jeszcze osatecznej decyzji jeśli chodzi o położną. Szpital ma swoje położnw środowiskowe , które przychodzą na salę poprodową i proponują swoje usługi i jeśli już to właśnie zdecyduję się na położną to stamtąd.
Na pewno Przez pierwszy rok będĘ z synkiem chodziła prywatnie do pediatry więc zawsze mogę do niego zadzwonić I podpytaĆ a w razie poważniejszych problemów on przyjeżdża do domu do maluszka.

Jeszcze a propos położnych gdzieś ostatnio czytałam , że chcą wprowadzić obowiązkowe wizyty patronażowe już w czasie ciąży żeby kontrolować ciężarną.
Później spotkania po porodzie rownież obowiązkowe. Teraz niby też tak jest że są obowiązkowe wizyty pielęgniarki środowiskowej , chyba po 3 miesiącach od urodzenia dziecka. Ja osobiście nie widziałam tej pielegniarki na oczy

 

[gaga92]

Dzień Dobry

Nika uspokoiłaś mnie z tym jednym szwem bo ja się strasznie bałam o to

Karola nie dobry chłop oby dotrzymał słowa bo tez szkoda Twoich nerwów swoją drogą ja też muszę ze swoim poruszyć ten temat bo nie raz sobie piwko z sąsiadem wypije, ja na razie żadnych skurczy nie mam ale nigdy nic nie wiadomo, a on żyje tym że 10 mnie zawiezie i tyle nie jest świadomy tego, że może być potzreba jechac wcześniej jakby się coś zaczęło dziać

Koalka rozumiem co przeżywasz z psiakiem bo mój też po zabiegu i ryczałam jak głupia a mój się jeszcze wydarł na mnie, że się psem przejmuję :/

Ivi dużo zdrówka dla dzieciaków

Linka dobra jesteś

współczuje Wam tego nie wyspania, ja może pospałam do 8 ale to było rzadkie spanie bo znowu spałam na czuja żeby psa mieć na oku, już druga noc zamiast w sypialni przespałam (przedrzymałam) w salonie, mój nie zbyt zadowolony ale ma pecha i tak mnie wkurzył to kara mu się należy
pogoda znowu sie u mnie popsuła, pada deszcz i tak ponuro :/