reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2016

Princeseczka - wg wszelkich znaków które opisujesz, właśnie masz nawał. Pod prysznic, rozmasować, spuścić ile się da (do uczucia ulgi!) i przyłożyć schłodzone, rozbite liście kapusty. Ewentualnie schłodzoną, mokrą pieluchę tetrową (ja moczyłam tetrę, wkładałam ją do woreczka i wkłądałam do zamrażarki). Po prysznicu i "spuszczeniu nadmiaru" - przystawić ssaka, po karmieniu - przyłożyć chłodny okład. Ale nie lodowaty! tylko chłodny. Od lodu mogłabyś się nabawić zapalenia. Tak samo te twarde kamienie w piersiach - pamiętaj sprawdzać, by kanaliki były równomiernie opróżniane, i jeśli gdzieś się zrobi jakaś "gruda", dam masuj podczas karmienia żeby to co się zatrzymało - zeszło.
Uwierz mi, ból przy zapaleniu piersi jest tragiczny... i jeśli dochodzi gorączka to już trzeba brać antybiotyk żeby to rozgonić...WIęc warto zwracać na takie rzeczy uwagę :)
Nawał minie w ciągu 1-2 dni i karmienie się unormuje wg potrzeb ssaka - dlatego ważne jest by nie opróżniać piersi zupełnie do zera, bo cycusie pomyślą że młody tyle potrzebuje jeść i będą produkować do oporu ;) takie błędne koło. A kp jest mega inteligentne - wyprodukujesz tyle mleczka ile Twój organizm uzna za potrzebne do wykarmienia młodego. Jak będziesz odciągać dużo ponad jego potrzeby, to będizesz mieć nadprodukcję ;)
 
reklama
Nika, no to już niedługo. Dobrze, że chuchają tam na Ciebie, mimo leków to jednak wysokie ciśnienie.
Mąż będzie już wiedział na przyszłość, jak sobie poradzić z chorobą dzieci.
U mnie położna środowiskowa była 2x tylko ;) Dzwoniła do mnie, chciała przyjeżdżać, ale ja zawsze poza domem byłam akurat wtedy i mówiła, żebym do niej dzwoniła, ale nie potrzebowałam, potem znowu ona dzwoniła, a ja na spacerze;) Jakoś tak ciężko było się z nią umówić z wyprzedzeniem, dużo kobiet miała, ale gdybym chciała, to na pewno byśmy się spotkały nawet więcej razy, bo mówiła na samym początku, że należy się 6 wizyt, ale jeśli będziemy mieli jakiś problem, to jest do dyspozycji.
Chyba znowu z tą samą się umówię na początek, bo wyluzowana babka i psa się nie bała :)

Ivi, zdrówka dla dzieciaczków!

Priinceseczka, kciuki, żebyś jak najszybciej poradziła sobie z tym nawałem i produkcja się ustabilizowała.
 
Nie nadążam za Waszym pisaniem, aż zazdroszczę, że macie tyle wolnego czasu...
Milagros, uważaj na siebie z tą ręką, najlepiej odpoczywaj i w sumie nic nie rób :)
Princeseczka, to karmienie piersią zaczynam brzmieć skomplikowanie, aż się boję czy sobie poradzę. Moja mama ciągle powtarza: hartuj pierś tak będzie najlepiej, a ja gdzieś czytałam i słyszałam, że to niekoniecznie dobrze wpływa.
Nika, powodzenia!! :)
Czy ktoś jeszcze rodzi albo urodził? Nie mam czasu czytać wszystkich postów!!
 
Ivi w poprzedniej miałam p. Dorotke z wizyt u gina na NFZ a teraz mam tel do innej i ciągle zapominam zadzwonić :/ Jak się nie wybierze to potem przydziela z przychodni pierwszą lepszą. ..

Gaga dobrze ze jutro wizyta to obejrzy wszystko

Millagros i matko aż mnie zmrozilo

Princeseczko musisz odciągnąć troszeczkę ( do tzw ulgi ) i podawać dziecku pierś. W żadnym wypadku nie odciagac do końca bo wtedy bardziej się rozbuja laktacja i może pojawić się stan zapalny . Nie martw sie ze widniste czy nie...mały może nie chciał bo ciężko leciało ale przystawiaj jak najczęściej
Co do twardych piersi jak kamienie to przykladaj rozbite liście kapusty...one trochę wyciągają. Okłady chłodne i prysznic ...delikatnie rozmasowac
U mnie koleżanka w szpitalu miała takie "kamienie" wyla z bólu i nic jej nie pomagało ani ściąganie ani przystawianie...liście ciągle przykladala i lipa. Podpisała papiery i na własne zadanie dostała tabletki na zatrzymanie :( bo już nie dała rady...do tego mega gorączka
Ps. Bardzo chciała karmić i to była porażka dla Niej.
Ja widziałam to wszystko i dotykalam tych piersi...straszne to jest...
Ty walcz . Opisałam się a już dziewczyny to samo pisaly



Nika prze agentka jesteś [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
Brawo dla taty , poradził sobie i medal dla niego [emoji106]








Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nika wow co krzesło ...
Fajnie ze cos planują z Tobą ;)

Mnie znow trzyma bezsenność ;(

Ivi zdrowia dla dziewczynek!

O wspollokatorkach nie bede pisać mam 4 jestem na 3 sali... juz pewnie nie beda mnie przenosić ale dzis sie nawkurzalam sle nawet nie chce mi sie juz pisać .

Princeska ja po SN tez długo jak robiłam bolały mnie jelita masakrycznie jak wracały na swoje miejsce .

Princeska kamienie to nawał super wzbudziłas laktację , jesli sitki małe to wyciągnij je laktatorem i wtedy podaj małemu niech ściąga nikt nie ściągnie lepiej no moze maz ;))) ale szkoda tego ślą meza jak mozna dad dziecku :) jesli pojawiają co sie jakies grudki to przy ssaniu dziecka kieruj je tak jakbyś przepychala odtykając kanaliki, broń Boże nie masuj bo tak pobudzasz laktację jeszcze bardziej a to chodzi o to zeby nie doprowadzić teraz do zatoru przystawiaj Igora cała noc jak bedzie tylko chciał jutro nie powinno byc problemu , przed przystawieniem możesz sobie owinąć piers ciepła Pielucha lub cieply prysznic , po karmieniu zimny prysznic s ostateczności kapusta z lodówki , zawinąć w folie spożywcza obić tłuczkiem do zamrażarki i po karmieniu na piers działa najlepiej , ja starałam sie unikać kupowałam jakies cuda wkładki sradki do lodówki nje ma fo jak kapusta , ale spróbuj go dostawiać jak to przetrwasz to bedzie dobrze to tzw kryzys 3 doby 6 tygodnia 3 Mca czyli skoki :) czy jakoś tak ;)

Do 8 godzin w temp pokojowej nje musisz podgrzewać mleko moze mieć do 37 stopni max.. nie więcej poza tym lepiej zamrażaj a małemu podawaj piers .

Kliska hartowaniem możesz wywołać porod ;)

DiabliczkA to juz jak miała gorączkę fo juz miała zapalanie piersi ;/ swietnie ze jen w szpitalu nie byli w stanie pomoc super i jak te mamy maja karmić :/

O widze ze łaski juz ładnie doradziły spóźniłam sie ze swoimi 3 groszami ;)




2nn3csqvlpqqv7gd.png


1usasg18vftrzndq.png


zalwh00cp3f54s2w.png
 
Laska chrapie... zegar tyka... nie zasne... chyba że sie jakos zachipnotyzuje tym zegarem.

Priinceseczka ja ze swojej strony do cyców dorzucam taki balsam. Mnie pomógł jak odstawiałam Zu. Też miałam kamienie i bolało.
1476922422-1d1mld.jpeg

Po nim przestało boleć i cyce zelżały. Jest z wyciągiem z kapusty.

Jestem w 38 tygodniu ciąży[emoji480]tp.8.11[emoji64]
 
Jest babeczka co ma dwójkę starszaków w domu... 15 i 12.
Jak miała ktg to plaża. Z resztą sama nie czułam też żadnych skurczy. 9 dni po terminie. No i koło wieczora wody zaczęły cieknąć. Zdaje mi się, że jeszcze nie urodziła, bo słyszę ktg i teraz już powoli jakieś krzyki.

Jestem w 38 tygodniu ciąży[emoji480]tp.8.11[emoji64]
 
Dziewczyny,czy to normalne bym w 34 tygodniu odczuwala takie uczucie na dole jakby maly chcial wyjsc na swiat? Jest bardzo aktywny dzis, kopie po zebrach, okolo 2 bolal mnie brzuch i byl napiety, teraz podczas lezenia nie moge zmruzyc oka bo mam wrazenie ze zaraz wyskoczy a znowusz na siedzaco niemalze usypiam (tak jak teraz) :confused: mialyscie podobnie/macie? To normalne?
 
Mamajasia25 im dalej tym to uczucie będzie silniejsze. Ja to mam czasem wrażenie, że chce przedrapać sobie drogę na zewnątrz. Napięcia brzucha w tym czasie są normalne, ale ból już niekoniecznie. Może lepiej to skonsultować.

Jestem w 38 tygodniu ciąży[emoji480]tp.8.11[emoji64]
 
reklama
Do góry