reklama
emalkadream
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2016
- Postów
- 1 199
Gaga u nas żaden pies nie był kastrowany czy sterylizowany.
Jedynie kocica która była taka wolno chodząca była na tabsach
A dlaczego rozważacie kastracje?
Jedynie kocica która była taka wolno chodząca była na tabsach
A dlaczego rozważacie kastracje?
gaga92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Luty 2015
- Postów
- 2 571
Emalka mieszkamy na wsi, nie mamy ogrodzenia i tu dość sporo psów chodzi luźno a psa trzeba wypuszczać a po kastracji pies podobno już tak nie odchodzi od domu, kończy się włóczengstwo a nasz jest młody psiak jeszcze nie zdążył nauczyć się uciekać od domu a wiadomo później może latać za suczkami
ivi
uzależniona;) // I.2010
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2006
- Postów
- 10 917
Gaga - ja jestem absolutną zwolenniczką ciachania. Rozmnażać owszem, ale tylko w legalnych hodowlach jeśli są papiery i maluszki mają szanse trafić o genialnych, sprawdzonych domów. Dopóki wlaściciel nie jest w stanie tego zapewnić, uważam że bezpieczniej - nawet zdrowotnie! - dla zwierzaków, jak są wykastrowane. Mam w domu rodowodową spanielkę, wszystkie papiery, jeździłyśmy na wystawy itd. Ale jest po sterylizacji. Nie lubiła wystaw, nie ma charakteru który warto powielać (jest bojaźliwa), więc nie zrobiłabym jej papierów suki hodowlanej = do sterylizacji. Przynajmniej mam z głowy wszelkie "rakowe" problemy typu rak jajnikow, sutków czy choćby "zwykłe" ropomacicze. Przykład nr dwa: kotka podwórkowa, która się przybłąkała do nas na podwórko w czasie rui - po upewnieniu się, że nie zaciążyła - ciach do weta.
Uważam, że po to ludzie mają rozum, by nie pozwalać na bezsensowne rozmnażanie się zwierzaków
Uważam, że po to ludzie mają rozum, by nie pozwalać na bezsensowne rozmnażanie się zwierzaków
mama-czwórki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2016
- Postów
- 889
Milagros- a kto ciężarnej zabroni?
Gaga- mam w firmie suczkę , która została wysterylizowana. Zachowuje się zupełnie normalnie. Nie zauważyłam żadnej zmiany.
W domu mam dalmatyńczyka ale nie był kastrowany.
Gaga- mam w firmie suczkę , która została wysterylizowana. Zachowuje się zupełnie normalnie. Nie zauważyłam żadnej zmiany.
W domu mam dalmatyńczyka ale nie był kastrowany.
gaga92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Luty 2015
- Postów
- 2 571
pytam też bo w jakieś dwa tyg temu był tu weterynarz ale w całkiem innej sprawie ale przy okazji zapytałam go o tą kastrację ile kosztuje u niego, kiedy można, on oglądnął psiaka i stwierdził, że już można, że jeśli się zdecydujemy to żeby go dziś przywieść na 14 więc mam ostatni dzwonek na decyzję
Mama czwórki nie wiem jak ze suczkami tylko mi chodzi o to żeby mój nie uciekał od domu w poszukiwaniu suczki czy jak jakaś w okolicy będzie mieć cieczkę
Mama czwórki nie wiem jak ze suczkami tylko mi chodzi o to żeby mój nie uciekał od domu w poszukiwaniu suczki czy jak jakaś w okolicy będzie mieć cieczkę
linka1985
Fanka BB :)
Gaga ja mojego bym wykastrowala ale nie mogę bo mops ze względu na splaszczony pyszczek może być usypiany tylko w ostateczności jak suczki miały cieczke to nie mogłam sobie z nim poradzić na spacerach w domu też zresztą ciągle go nosiło był nieznośny a jak lata twój sam po podwórku i może uciec to tym bardziej bym wykastrowala , bo to kontakt z innymi psami chorobska itd ... moj nie jest dopuszczany do innych psów nawet na smyczy bo kiedyś takie spodkanie zakończyło się pchlami i robalami ze musiałam całą rodzinę odrobaczac bo większość robali od psa przechodzi do ludzi a wiadomo dzieci to trzeba nawet zapobiegawczo
gaga92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Luty 2015
- Postów
- 2 571
jakby zaczął uciekać to nie raz sporo psów mijam jak jadę autem to na pewno by coś złapał bo tamte psy to samowolka :/ a ja dbam o mojego jak ino mogę kąpanie, odrobaczanie, obroże przeciw pchłom i kleszczą .
a widzę po nim, że dojrzewa bo się za miśka bierze
a widzę po nim, że dojrzewa bo się za miśka bierze
ivi
uzależniona;) // I.2010
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2006
- Postów
- 10 917
Gaga - dla jego bezpieczeństwa i zdrowia, ciachaj i nie miej wyrzutów sumienia Pomyśl że robisz to na jego zdrowie i dla jego bezpieczeństwa, żeby gdizes nie wyleciał za suczką.. będzie pewnie też bardziej miśkowaty i spokojny przy okaji, bo hormony tak nie będą buzować
reklama
gaga92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Luty 2015
- Postów
- 2 571
i jeszcze jest jedna kwestia brat mojego jak tu przyjeżdża tzn teraz już tak nie mówi bo chyba mój mu coś powiedział bo widział jak się tym denerwuje cały czas mówił dosłownie, że mu obetnie jajka :/ a ja wiem, ze on jest na tyle nie normalny, że mógłby mu coś zrobić jakby mnie nie było:/ to ile ja bym miała nerwów w tym szpitalu
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 104 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 79 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 115 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: