Witam mamusie.
Ciężko mi się na nowo wciągnąć w tok pisania ale dzieciaki już od czwartku wracają do szkoły i przedszkola więc i czasu powinno być trochę więcej.
Generalnie u nas ok.- mały ruchliwy, tylko z cukrami mam problem od dwóch dni i nie mogę ich ogarnąć. Miałam trochę stresujące chwile ostatnio bo w firmie znowu problemy i może stąd te skoki. Jak tego nie unormuję do weekendu to do lekarza i pewnie insulinę będzie chciała włączyć.
Jeśli chodzi o wyprawkę to ciuszki już w zasadzie mam wszystkie, poza kombinezonem do fotelika. Co prawda najmniejszego rozmiaru mam może po 8-9 sztuk ale planuję dokupić już pod koniec jak będzie już wiadomo ile mniej więcej maluch będzie ważył.Boję się kupować 56, żeby nie były za małe, 62 mam sporo. Torba z rzeczami dla mnie profilaktycznie jest już skompletowana i spakowana. Kosmetyki dla malucha kupię mam nadzieję dziś. Muszę w końcu przysiąść przed kompem i pozamawiać.
Pisałyście o stopniu referencyjności szpitali. Ja też wybrałam ten najwyższy czyli z trójką oddziału noworodkowego. Nie wiem , czy wiecie ale szpitale dostają osobno stopień dla oddziału położniczego(opieka nad rodzącą) i osobno dla oddziału neonatologicznego( opieka nad dzidziusiem). Szpital który ja wybrałam te stopnie ma różne- dla noworodków- 3, dla położnic-2. W przypadku komplikacji ze strony matki czyli jej chorób ważne aby ten dla oddziału położniczego też był wysoki- najlepiej 3 bo to oznacza , że lekarze specjaliści są na miejscu, gotowi natychmiast udzielić pomocy.
Z kolei 3 stopień oddziału neonatologicznego oznacza, że dziecko będzie miało najlepszą możliwą opiekę w przypadku wcześniactwa lub jakichkolwiek chorób z jego strony, mają najlepszy sprzęt i wiedzę do takiej opieki.Generalnie nie przeprowadza się tam żadnych skomplikowanych zabiegów u noworodków, tylko prowadzi maluszki- w razie konieczności operacji przewodzi się je do szpitali dziecięcych lub specjalistycznych. Może nikt się na mnie nie obrazi jak wkleję tutaj cytat ze stronki gdzie rodzić wyjaśniający pojęcie stopni referencyjności
"W
I stopniu referencyjności rodzą kobiety w ciąży niepowikłanej, w terminie porodu; szpitale o
II stopniu powinny być przystosowane do zabezpieczenia kobiet w ciąży zagrożonej oraz do intensywnej opieki nad wcześniakami i noworodkami,
III stopień przeznaczony jest dla kobiet o wysokim zagrożeniu ciąży, przystosowany do opieki nad dziećmi urodzonymi przed 31 tyg. ciąży, z wadami rozwojowymi itp."
Znalazłam fajną stronkę, która opisuje dosyć dokładnie szpitale i podaje stopnie referencyjności. Po kliknięciu na nazwę konkretnego szpitala( kolor fioletowy) wyświetlają się szczegółowe informacje na jego temat. Może komuś się przyda
Link do: Gdzie rodzić - wyszukiwarka: szpitale, porodówki - lokalizacje, opinie, oceny
Coraz bliżej do porodów i jakoś to wszystko staje się bardziej realne, a im bardziej realne to z jednej strony nie mogę się już doczekać , a z drugiej boję się jak diabli
Wybaczcie ten przydługi wywód ale stęskniłam się i chyba dlatego mnie trochę poniosło
![Huh :huh: :huh:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/huh1yh.gif)