reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2016

Nehellenia-nie wiem czy nardzoej wiarogodne chyba nie bo jednak co natura, to natura. Usg podaje termin tylko i wylacznie na podstawie pomiarow dzidzi i norm. Moj brzuszkowy lokator jest duzy i tak z usg wychodzi mi termin na 8 pazdziernika o_O

Czyli szansa jest, że wcześniej urodzisz. U mnie wyszło niedawno, że dziecko jest za małe o tydzień czy coś takiego. Ale to chyba nie dużo? Z tego co wiem to wynik stresu. Taka mam sytuację... Więc możliwe, że będę miała jednak w terminie.
 
reklama
Nehellenia-nie przejmuj sie tym ze dziecko jest "za male". I to nie musi byc wynik stresu po prostu moze byc drobna jak na dziewczynke przystalo:-) a dwa tygodnie w ta czy ta strone jest ok:-) moj jest za duzy i juz mnie jedna pani doktor nastraszyla i glupot nagadala ale lekarz prowadzacy uspokoil i dziewczyny tutaj takze :-)
 
Nehellenia - hej :) Jeju współczuje sytuacji .... Bedzie gnojek żałował....mam nadzieje że będziesz wtedy silniejsza i nie wrócisz na skinienie palca

MartiniM ja też ciagle myslę ktora metoda lepsza. Bardzo sie boje SN- bo nie znam dnia ani godziny..... Czy bede sama w domu, czy uda mi się by mąż zawiozł... czy nie odeslą ze szpitala itp....
W pryszłym tyg mam jeszcze jedną wizytę u okulisty odnosnie CC.... też się boję CC :D - no ale niech zdecyduje konieczność...
 
Ja na szybko

Witam nowa mamusie, chłopa olej kawał dupka i tyle.

U mnie poród dalej stoi pod znakiem zapytania, z rozmowy z moją odczulam że wolalaby żebym miała cc że względu na plecy, spojenie i wzrok.
Ale decyzję podejmie właśnie okulista z ortopeda.
A ja to najchętniej bym wcale nie rodziła [emoji14]

Emka ja też mam takie zakola od zawsze. :/

Jestem w 30 tygodniu ciąży
 
Natalia witaj i powiem tak lepiej ze teraz sie okazał takim burakiem niz wywalał by Cie potem z dzieckiem i dziecko musiało na to patrzeć i to przezywać . A na pewno znajdziesz kogoś kto Was pokocha :)

A dziecko małe czy duze wg usg to sobie możemy pogadać zobaczymy co sie urodzi , mój syn ciagle młodszy o 2 tygodnie urodzony 4100 miał sie urodzić 3600 drobinka :) teraz niby starsza ciaza - trzymam sie terminu z om i pierwszego usg czyli 31.10 lub 2.11 i tak długo chce dotrzymać :)

Ja zdecydowanie wole SN jesli mam wybierać :) po pierwsze dziecko przechodzi naturalnie przez kanał rodny nabiera odporności od razu, podobno sa jakies psychologiczne nawet plusy takiego porodu, 2 mama z reguły szybciej do siebie dochodzi, nawet jesli jest blizna to niewidoczna gołym okiem nawet jak stoisz nago przed lustrem , poza tym to jest operacja coby nie było - oczywiście jesli nedzie konieczność to wtedy pójdę na Cc bez gadania ale jak mam wybór wole rodzic SN.



Milka ja te zakola miałam dopiero po ciazy juz jest ok:)

Princeska wkleję potem zdj ktory polecała mi koleżanka jeszcze go nje mam :) alw mam na liście - co prawda do buzi nie do rozstępów ale podobno tak samo swietnie działa , moze jesu cos tańszego ale zeby był czysty kalogen .


2nn3csqvlpqqv7gd.png


1usasg18vftrzndq.png


zalwh00cp3f54s2w.png
 
Nehellenia witaj :) i goń dziada jak on taki.. mnie na myśl o porodzie paraliżuje :o , a z tymi rozstepami to chyba genetycznie bardziej i kremy to tam guzik dadzą .. jak mają być to będą , ale mogę się mylić .. a z tymi zaparciami u mnie to masakra :o ja niedługo zapomnę że wogole oprócz Siku coś się jeszcze robi [emoji23] ale hemoroidów chyba nie mam ..nic mnie nie boli , nic nie krwawi ,nic nie czuję .. może iść gdzieś do lekarza sprawdzić dla wszystkiego ..bo załatwiać się raz na tydz albo rzadziej to trochę lipa .. a syrop nie pomaga ..

jestem w 29tyg ciąży
 
Natalia witaj i powiem tak lepiej ze teraz sie okazał takim burakiem niz wywalał by Cie potem z dzieckiem i dziecko musiało na to patrzeć i to przezywać . A na pewno znajdziesz kogoś kto Was pokocha :)

A dziecko małe czy duze wg usg to sobie możemy pogadać zobaczymy co sie urodzi , mój syn ciagle młodszy o 2 tygodnie urodzony 4100 miał sie urodzić 3600 drobinka :) teraz niby starsza ciaza - trzymam sie terminu z om i pierwszego usg czyli 31.10 lub 2.11 i tak długo chce dotrzymać :)

Ja zdecydowanie wole SN jesli mam wybierać :) po pierwsze dziecko przechodzi naturalnie przez kanał rodny nabiera odporności od razu, podobno sa jakies psychologiczne nawet plusy takiego porodu, 2 mama z reguły szybciej do siebie dochodzi, nawet jesli jest blizna to niewidoczna gołym okiem nawet jak stoisz nago przed lustrem , poza tym to jest operacja coby nie było - oczywiście jesli nedzie konieczność to wtedy pójdę na Cc bez gadania ale jak mam wybór wole rodzic SN.



Milka ja te zakola miałam dopiero po ciazy juz jest ok:)

Princeska wkleję potem zdj ktory polecała mi koleżanka jeszcze go nje mam :) alw mam na liście - co prawda do buzi nie do rozstępów ale podobno tak samo swietnie działa , moze jesu cos tańszego ale zeby był czysty kalogen .


2nn3csqvlpqqv7gd.png


1usasg18vftrzndq.png


zalwh00cp3f54s2w.png
Niby tak, ale mimo wszystko nadal mam nadzieję, że jakoś się ułoży między nami. On mnie skrzywdził (całował się z inną) i przez to ja go skrzywdziłam (4-5 dniowy flirt przez internet, który nie miał dla mnie żadnego znaczenia). Ja mu wybaczyłam, on mi nie wybaczył. Według mnie trochę nie fair. Zaznaczam, że było to 2 miesiące przed tym jak dowiedzieliśmy się o ciąży i przed naszymi zaręczynami. O rozmowie dowiedział się miesiąc po tym jak zamieszkaliśmy razem w końcu. Niby wybaczył ale po 3 miesiącach rozmyślił się i wyrzucił mnie. Według mnie to przesada. To było dawno. Od momentu zaręczyn byliśmy szczęśliwi (przynajmniej tak mi się wydawało). Mówi, że to koniec, ale czeka na dziecko, wtedy MOŻE mu się odwidzi. Oczywiście chce zrobić badania genetyczne. Zgodziłam się chociaż uwłacza mi to, ale co mi tam. Nie miałam kontaktu fizycznego z innym mężczyzną od kiedy z nim jestem. Nie mogę się z tym pogodzić, ludzie rozchodzą się z poważniejszych powodów, a nie takich bzdet... szczególnie, że spodziewamy się dziecka...
 
Iza ta lactuloza nie pomaga ? A jak ja dawkujesz ?

Natalia to albo sie decyzuje na wyleczenie i przyjmuje Cie i jesteście szczęśliwi albo odchodzisz od niego i układasz sobie zycie - jesli Ci na nim
Zależy zawalcz powiedz mu co czujesz , ale nie proś sie, nie błagaj bo to przynosi odwrotny skutek - jak bedzie miał
Świadomość ze jesli zdecydowany jest na to ze faktycznie Was traci to Ty sobie zycie ułożysz - a testy zrobisz po to by mogl sie widywać z dzieckiem i ewentualnie na nie lozyc , ale nie ze ty będziesz sonie czekać czy książę sie zdecyduje czy nie ... Szanujmy sie trochę . A jak poczuje ze moze faktycznie Cie stracić to moze sie ogarnie, a jesli nie tzn ze nie był
Tego wart.
Bo powód faktycznie błahy .. Ale
Moze to był tylko pretekst ?

Karoszurku ja go wyparlam normalnie ale tak moze sie obluzowac , nieutrzymac to nie jest gwarancja na 100%...






2nn3csqvlpqqv7gd.png


1usasg18vftrzndq.png


zalwh00cp3f54s2w.png
 
reklama
Nehellenia- moim zdaniem nie ma co sobie glowy nim zawracac. Wedlug mnie to Ty moglas go kopnac w tylek po tym jego pocalunku... ja osobiscoe czegos takiego bym nie wybaczyla...nawet jesli bym probowala to utkwiloby mi to w pamieci i nie potrafilabym o tym zapomniec a co za tym idzie zyc w zgodzie ze soba, bez udawania ze jest ok.

Dziewczyny mam dziwne pytanie :p jak siedze na fotelu w pozycji ze tak to nazwe pol lezacej to slysze takie pukanie jakby pod prawym zebrem. To pukanie to odglos z wewnarz mnie mam, wrazenie jakby od malego te odlglosy dochodzily moze to z pecherza plodowego? Slyszy to tez moj maz. Jednoczesnie w czasie tego dzwieku czuje tez takie pukniecie. Dziwne to jest jakby gaz tam jakis pekal :-D miala ktoras cos takiego?? o_O
 
Do góry