reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2016

reklama
U nas też gorąco chociaż w mieszkaniu fajny chlodek.
Ja dziś zaliczyłam mszę w porządku zambijskim bo mamy z Zambii pielgrzymów. Bardzo fajnie śpiewali tańczyli po całym kościele :d Julkowi się podobało, malutkiej chyba mniej bo tak okropnie się czułam jak tylko stanelam od razu krecilo się w głowie i kucalam praktycznie cała mszę a ok 2 godzin było +swiecenie pojazdów.

Gaga mój też właśnie już w pracy i do 22. Julek właśnie kładzie się spać ja mielone na obiad mam przygotowane więc troszkę spokoju będzie.
A jeszcze w planach ciasto. Ostatnio ta mleczna kanapkę zrobiłam jednak i w takim tempie znikła że mój się dopomina jeszcze a akurat składników zostało. Aha no i jutro wpadnie na obiad i kawę moja ulubiona ciocia. Która to twierdzi że glupka z siebie robić nie będzie żeby lekarza pytać czy radioterapia szkodliwa bo ja sobie głupoty wymyślam pani ważna. Życie

A katerineczka wczoraj miałam pomysł wsiąść w samochód i pojechać na sdm na jeden dzień do Częstochowy i spowrotem tylko że mój pracuje to i nad morze mogę się wybrać :d
 
Dziewczyny co do ruchów to moja kruszynka też ma spokojniejsze dni, ale wtedy kładę się na wznak i mocniej przykładam rękę do brzucha i wtedy czuć, że się porusza delikatnie.

Kejti ja dzisiaj w kościele też nie najlepiej się poczułam, było mi duszno i jak stałam to strasznie spuchły mi stopy, myślałam, że rozerwę sandałki :p

Wreszcie mam pierwsze ciuszki dla małej, dostałam dzisiaj od kuzynki P po jej córeczce, oprócz ciuszków dostaliśmy fotelik samochodowy i laktator medeli, ma nam jeszcze podrzucić bujaczek, jestem mega zadowolona bo odejdzie nam kilka stówek :)
 
My juz po chrzcinach. Siostra bardzo dziekowala ze przyjechalismy. W sumie dobrze ze jednak pojechalismy. Pogadalismy troche i posmielismy sie.
Maly Franio wcale nie jest taki maly:-) ma 3 miesiace prawie a jest dlugi choc szczuplutki. Bardzo spokojny jest :-) cudowne dzieciatko <3

A moj Igus-dzisiaj w kosciele stuknal mnie kilka razy mocniej, pozniej podczas obiadu i juz jest spokojniutki. Moze on tez ma gorsze dni.
W Kosciele tez bylo mi duszno ale pozniej jakos mi przeszlo.
Musimy przetrwac jakos to lato dziewczyny :-)

Kejtii-super z tymi pielgrzymami:-) my w tamtym roku planowalismy ze na dni mlodziezy w tym roku sie wybierzemy(albo na Jasna Gore kiedy bedzie papiez), ale z racji tego ze jestem w ciazy odpuscilismy.

Magdalena-super wyszlo z tymi ciuszkami i reszta akcesoriow :-) pare "groszy" zawsze zostanie w kieszeni:-)
 
Hej dziewczyny.

U nas też makabrycznie gorąco. Poniżej zdjęcie jak Kraków radzi sobie z upałami. ;-) ;) Dzieci mają frajdę
Co do ubranek to trochę się już uzbierało, jak znajdę chwilkę to dodam jakąś fotę, kupiłam też dzisiaj używany śpiworek do wózka minky .
Przechodziłam dzisiaj w czasie spaceru obok manufaktury szycia i widziałam tam mega fajne komplety pościeli właśnie z polarku minky i postanowiłam , że kupuję maszynę i będę sama próbować. Mój małżonek trochę potrafi szyć, bo robił swego czasu pokrowce na fotele, więc podstawy zna, a podobno uszycie takiego kocyka to żadna filozofia. Próbowała któraś może? Może macie do polecenia jakąś fajną stronkę na temat szycia.
Co do ruchów to wydaje mi się, że to też zależy od aktywności mamy, podczas codziennych zajęć jakoś mniej je czuć, mniejszą uwagę się na zwraca.Ja najbardziej je odczuwam podczas siedzenia lub leżenia.

Keejti- u Was msza z pielgrzymami z Zambii, a u nas od jutra paraliż połowy miasta. W ogóle sobie tego nie wyobrażam... Nie wiem, czy nie będziemy musieli firmy zamknąć. Pozamykane ulice, instytucje, niektóre sklepy, brak planowych przyjęć do szpitali. Problem będzie nawet z dojazdem do szpitali. Kobiety do porodu muszą drukować jakieś specjalne identyfikatory. Miasto zwariowało.Mąż mnie namawiał, żeby wynająć kamper lub przyczepę i wyjechać na te kilka dni, ale w tym upale w kamperze to już na pewno bym szału dostała, wolę już Kraków do góry nogami.

Princeseczka- fajnie, że chrzciny się udały i nie żałujecie, że poszliście.

Miłego wieczorku
2dt4xmg.jpg
 
Witajcie , dawno mnie nie bylo tutaj , kilka postow wstecz nadrobilam, ale niestety nie za wiele :)
U nas w srodkowej Polsce tez duchota okropna , zero wiatru. Ostatnio znowu zaczelam posypiac w dzien, a juz byl dluzszy okres z brakiem snu w ciagu dnia :) i powiem Wam , ze jak niektore z Was pisaly mam strasznego lenia , nic mi sie nie chce i ogolem jakas ciapciowata jestem - moze to sprawa tej pogody?! hmmm
 
O Magdalena to faktycznie tyle wydatku z glowy
Princeseczka to fajnie ze chrzciny się udały :)
Mamo czwórki faktycznie dla Was ogromny paraliż, nie chce sobie nawet wyobrażać, a nie mieliście gdzie wyjechać żeby to ominąć a i przy okazji w chlodzie odpocząć?

Ja dziś tego upału nie czułam, większość dnia w mieszkaniu w chlodzie, jak sobie pomyślę w tamtym mieszkaniu byłaby taka duchota że szok a tu spokój :)
A i moja dzisiaj cały dzień ruchliwa ale też ma takie dni leniwe że rusza się bardzo mało.

Ja dziś zrobiłam to ciasto i nie wiem dlaczego podwójna porcje masy (?) muszę ją teraz jakoś wykorzystać. I tak myślę cienki biszkopt mogę upiec a do masy wrzucić wiórki kokosowe i dać ja na biszkopt, trochę się boję eksperymentować ale szkoda żeby się zmarnowala, może jakieś pomysły? To krem z mlekiem w proszku i biała czekolada :)

Martini to może być sprawka ciazy:) ja też takie dni mam że jak ciapa dosłownie i przelezec potrafię cały dzień i nic mi nie wychodzi

Pora spać jutro ciężki dzień z cioteczka a ja już mam nerwa
 
Keejti narobilas mi smaka na to ciacho ! Tutaj chlopak w drodze a ja poprostu na widok slodkosci wygladam jak buldoczek :D choc na poczatku jak zaszlam to absolutnie - patrzec nie moglam i nie tknelam, moglo lezec calymi dniami.
 
reklama
Ja tak miałam z Julkiem zero słodkiego i fakt że bardzo mało przytyłam. Teraz słodkie na full i tyje też więcej. Przypadek? :)
 
Do góry