Milagros mnie też naparza na maksa kregosłup. Wkurza mnie to, tym bardziej, że każdy się dziwi że juz w 22 tyg boli... wiekszosc koleżanek dopiero po 30 stym narzekała. Noc to czasami dla mnie mega wyzwanie.... Na jednym boku, na drugim, na plecach.... i tak całą noc.
aob dziękuję
nie lubie panikować z byle powodu, ale to troszkę mnie zaniepokoilo. Wydaje mi się że te globulki są mocniejsze niż pimaficun... bo aż czulam jak szczypie mnie... ale mam nadzieję ze z kazda globulka będzie mniej odczuwalny dyskomfort
jostyna myślę że mąż zmieni zdanie jak tylko się maluszek urodzi.... Moja mama kiedy była w ciązy, o tym że jestem bliźniaczką dowiedziała się przy porodzie. Ona ( oczywiscie - bo jest kobietą - szybko zacisneła pięści, ogarneła co potrzeba co nie... i pokochała tak że nigdy nie poczuła żadna z Nas że jest gorsza, niechciana... ). Moj ojciec ( i to wiem tylko z opowiesci ) dochodził do siebie z 2 tyg...ale też pokochał... bo jak tu nie kochać takiego małego bąbelka
Badź dobrej myśli, mężczyźni mają obawy czy poradzą sobie, czy utrzymają 3jkę dzieci, czy mieszkanie nie jest zamałe .... i najważniejsze... My kobiety zawsze szybciej przyswajamy sobie pewne sprawy , myślimy bardziej logicznie , szybciej się organizujemy... oni naprawdę potrzebują czasu i dobrego duszka który mu bedzie mówił że wszystko jest wporządku...
Kurczę dzisiaj znowu zapowiada się duchota na dworze... a chciałam tyle rzeczy załątwić
Cos czuję że znowu przełoże t na inny dzień..