reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2016

Dziecko październikowe

W tym miesiącu rodzą się osoby podatne na depresję i często chorujący na anginę. Badania mówią z kolei, że są one w dobrej formie fizycznej i cenią sobie aktywność ruchową. Wielu sportowców urodziło się właśnie w październiku.

Październik to czas, kiedy na świat przychodzą Wagi i Skorpiony. Charakterystykę tych pierwszych znajdziesz powyżej. Jeśli zaś chodzi o małe Skorpiony, to... lekko nie będzie. Przygotuj się na trudności praktycznie we wszystkim – od jedzenia kaszki po zakładanie bucików na rzepy. Skorpion lubi mieć własne zdanie i głośno je manifestować. Przyjemność sprawia mu też po prostu bunt. Nawet jeśli lubi swój obiadek ze słoika, a nie potrafi znieść smaku mizerii, będzie głośno domagał się ogórka z twojego talerza. I nawet na siłę go przełknie! Jako nastolatek Skorpion też nie da ci odpocząć. Kłótnie, walka o swoje i niechęć do spełniania twoich próśb będą na porządku dziennym. Z drugiej jednak strony Skorpion może ci zaimponować wynikami w nauce i swoją systematycznością przy odrabianiu prac domowych. Ale to niestety jedyny spokojny aspekt życia pod jednym dachem ze Skorpionem. Z nim zawsze coś się dzieje.

Dziecko listopadowe

Osoby urodzone w listopadzie są wyjątkowo długowieczne. To właśnie wśród nich jest największy odsetek stulatków. Badania wykazują, że mimo dobrego stanu zdrowia, listopadowi jubilaci nie są szczególnie zadowoleni z życia. To właśnie wśród nich jest największy odsetek osób z depresją.

W tym okresie na świat przychodzą Skorpiony i Strzelce (od 22). Charakterystykę tych pierwszych znajdziesz powyżej, jeśli zaś chodzi o Strzelca, to jest on bardzo sympatycznym maluchem. Szybko się uczy, jest otwarty w stosunku do ludzi, lubi zwierzęta. Potrafi jednak być bardzo uparty. Nawet jeśli będzie się słaniać na nogach, a jego powieki zaczną opadać, zrobi wszystko, by nie zasnąć – szarpanie się i wrzaski to tylko najbardziej podstawowy arsenał. W nastoletnim życiu Strzelec będzie dla ciebie prawdziwą dumą – to on zostanie wybrany do konkursu krasomówczego lub głównej roli w szkolnym przedstawieniu. Polonistka stwierdzi z kolei, że jest niezwykle inteligentny i wspaniale wychodzi mu interpretacja wierszy. Będzie też lubiany przez rówieśników, którzy w pierwszej kolejności właśnie jego zaproszą na imprezę. Strzelec rzadko będzie bywał w domu, bo ciągnąć go będzie do wycieczek w góry, długich spacerów nocną porą i spotkań z przyjaciółmi. Często będzie też zaszywał się z grubą i mądrą książką, całkowicie odcinając się od świata zewnętrznego. Jeśli obawiasz się, że szybko zostaniesz babcią, nie musisz się martwić. Strzelec długo zwleka z zakładaniem rodziny. Jednak nie ma jak u mamy, więc przeprowadzka do żony nie będzie mu się uśmiechać.


Babciami szybko nie będziemy hehe :d
 
reklama
Hi hi widzę Iza ze u ciebie jak u mnie niema kto zrobić . Ja to zawsze brata proszę albo informuje mojego ze któregoś sąsiada poproszę to odrazę robi , bo jak to obcy chłop będzie mi pomagał ;) jak on wszystko da rade sam zrobić
 
Nie pojechaliśmy jednak do Ojcowa, bo po godzinnych zakupach miałam już dosyć. Dla mnie ta pogoda jest zbyt powalająca. Gdyby jeszcze w perspektywie była jakaś kąpiel może bym pojechała, ale chodzenie cały dzień w takim słońcu to jednak za dużo.
Co do zmuszania faceta do różnych prac to widzę , że większość facetów tak chętnie się garnie do pracy w domu. Mój miesiąc remontował nasz pokój- myślałam, że mnie coś trafi w tym bajzlu. Teraz kuchnia w remoncie, idzie mu to jak krew z nosa i tylko szuka wymówki, żeby nie robić. Zanosi się na to, że przez miesiąc będziemy się stołować na mieście:huh:
W sprawie zamkniętego to co do listy nie mam nic do dodania poza tym, że jest mi miło, że się na niej znalazłam. No może jeszcze jedna sprawa . Uważam, że dobrze by było nie dawać dostępu do niego osobom stosunkowo nowym na forum, tylko na ich życzenie. Z moich obserwacji wynika, że często jest tak, że ktoś pisze bardzo dużo przez pierwsze 2 tyg. a później nagle znika bez słowa.Fajnie, żeby na zamknięty można było wejść dopiero po dłuższym"okresie próbnym".

Iza- smutne to co napisałaś. To strasznie trudna sytuacja. Przypuszczam, że dla Was ta ciąża jest troszkę inna przez złe doświadczenia. Rozumiem emocje Twojego męża, ale z drugiej strony szkoda , żeby zabierał Ci radość z tej ciąży, z kupowania ubranek, myślenia o maluszku.Ciąża to wyjątkowy czas i pomimo bardzo przykrych doświadczeń powinniście spróbować cieszyć się nią bez nieustannego strachu.Nie będę już więcej nic pisała bo to tak delikatna sprawa,że głupio nawet się mieszać. Mam nadzieję, że nie uraziłam Cię swoim postem.
 
Iza nie dziwie sie Twojemu facetowi...pewnie on tez przeszedl traume... ile czasu minelo juz i w ktorym tygodniu to sie stalo? Wtedy zawinil.lekarz ze czegos nie zauwazyl? Pewnie jak minie TEN tydzien to i Wam sie zrobi lzej na serduszku i odejda te wstretne mysli.Trzymam kciuki za Was i Wasze dzieciatko ;-* na pewno bedzie dobrze :-*
 
Hej, kilka godzin człowieka nie ma a potem 4 strony do przeczytania :-)

Linka fajnie wyszło z tymi ubrankami. Ja ostatnio zastanawiałam się nad tym to nawet nie bardzo mam na kogo liczyć bo w rodzinie ostatnio dzieci nie było teraz się dwoje urodziło ale to młodzi ludzie i pewnie będą zbierać. Liczę na to że sama będę wszystko kupować . Ostatnio np w lumpie kupiłam dwa trzypaki pajace całe rozpinane nowe z metkami za 60zl w sumie. W kolorach biały szary żółty :-)
Kupiłam bo to okazja, ale jakiś większych zakupów nie robię jeszcze. Meble planuje na wrzesień.

Zazdroszczę wam że możecie jeść czereśnie. Ja ostatnio zjadłam kilo :p to przez 3 dni się z bólu zwijalam. Tak mi dało moje jelito, a najlepsze że do tej pory czereśnie nie były takim problemem.
Truskawki i u mnie już drożeją po 5, 6zl za kg. Sucho jest i pewnie dlatego powoli się kończą . Mama powiedziała że zrobi mi trochę dzemu:-)

My się wybraliśmy na Mazury tu jest dość chłodno dziś. Ale jechalismy po drodze to w okolicach Kolna co drugie drzewo wyrwane, dachy pokrywane. Jakiś Armagedon musiał tu wczoraj przejść.

Zrobiłam już komplet badań od endo niby wszystko w normach tylko jakie one są dla ciężarnych to nie mam pojęcia. Muszę się w przyszłym tygodniu wcisnąć znowu do endokrynologa.
 
Emalka ja zawsze latałam po lumpkach teraz przy moich czasu na to brak , a naprawdę ładne ciuszki można zakupić . Przeważnie siedzę w necie i zamawiam chociaż to na chybił trafił raz fajne raz nie a potem odsyłac mi się juz niechce . Tez na nikogo nie liczyłam a tu niespodzianki ;)
 
Ja jestem za kupowaniem ciuszków z 2 ręki :) Małe dziecko czasem zaledwie 2 razy ubierze... wiec raczej zniszczone nie są :) Na fejscbukowych grupach często można fajne cukiereczki wyłapać :)
A powiedzcie mi dziewczyny jak dużo kupujecie rozm 56 i 62 ?? i z racji tego że rodzimy w listopadzie zaopatrujecie się tylko w dlugi rękaw? czy krótki też się przydaje?

Kurcze nie mam doświadczenia w tym za bardzo... nie chce przesadzić z małym rozmiarem ... no ale coś dzidzia mieć musi :)
 
ja tez wole kupowac za grosze w lumpku takie gdzie widac ze malo uzywane niz wydawac kupe kasy w sklepach gdzie tak jak dziewczyny pisza ponosi chwile i za male :) a ile radosci przy "grzebaniu" :)
Mama 4 nie nic sie nie stalo..wlasnie ja rwalam sobie wlosy z glowy na poczatku ciazy..balam sie strasznie ale teraz juz z tygodnia na tydz jest coraz lepiej i chce sie w pelni cieszyc,wierze ze teraz bedzie dobrze:) Priinceseczka tak oboje to strasznie przezylismy :( malutki urodzil sie w 6 miesiacu ,żyl trzy dni, pochowalismy go dzien przed wigilia z rodzicami Piotrka :( minelo 8 miesiecy kiedy znowu zaczelismy sie starac znowu bo strach byl taki ze wczesniej nie dalam rady, i nie udawalo sie az do teraz(ze mna cos nie tak bylo) to bylo w 2013r ale dla mnie to i tak jakby wczoraj..odkad jestem w ciazy to dam rade juz mowic o tym i to tez wielka ulga dla mnie ,wczesniej wszyscy wiedzieli zeby nie poruszac tego tematu.
 
reklama
Iza nie ma słów żeby opisać to co Cie przytrafiło :( ... Przepraszam że pytam, ale Czy lekarz chociaż zdiagnozował czemu ... ?
Wiadomo kto teraz siedzi pod serduszkiem? :)
 
Do góry