reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe maluszki- bilanse i zdrowie

Dzięki dziewczyny - teraz siadam tylko po jej lewej stronie i tatę też już wyszkoliłam, jak Zosia ma na niego patrzeć. Jutro będę dzwonić do poradni, żeby ustalić termin, tylko qrde ona jest w innym mieście...
 
reklama
anek jeszcze jak masz gdzie to na sznurki uwiąż jakąś maskotkę którą zosia lubi nad nią po środku ja zawsze miałam tak na lampie i gdzieś z pół metra nad alanem pani rehabilitantka mi mówiła,że mam tak robić i na asymetrie i ogółem dziecko powinno się skupić na jakiś punkcie nad nim, ale ja już wcześniej zaczęłam zacząć wieszać misia, bo go interesował, no i wkładaj jej tą drugą rączkę żeby widziała,że ją ma
 
Dokładnie tak jak pisze andrzelika! Nam też rehabilitantka tak kazała robić, ze jedną zabawkę z przodu nad kl. piersiową i dziecko ma na nią patrzec tak do przodu i rączki wyciągać do środka. To taka centralizacja ciałka dziecka. Ja robię tak, ze Natalkę kładę na macie tak, żeby właśnie zabawka wisiała nad jej kl. piers. i ona super tak zbiera rączki i główkę do środka. Zresztą z kazdym dzieciaczkiem powinno sie tak robić.
 
Margana widzisz a ja "dzięcioł" przekładałam mu zabawki albo z lewej albo z prawej, żeby na 2 strony się ćwiczył:crazy:
 
Cześć dziewczyny, wpadam chyba tylko na ten wątek... dziś dzień do duuuuuuuuuupy.... Zosia wstała o 05:50 i zrobił wielgaśną kupę. Zjadła i do południa zrobiła 4 kupy. Była ospała, nic nie "gadała", dostła wysypki na brzuszku, główce i szyjce. Dodzwoniłam się do przychodni i lekarka kazała mi z nią przyjść. O 13tej miałyśmy wizytę. Lekarka zbadała Zosię i w sumie powiedziała że na 100% mi nie powie co jej jest. Albo 3dniówka (z tym ze Zośka gorączkowała od pt półtorej doby a teraz ma obniżoną temp) albo uczulenie na paracetamol, którym jej zbijałam gorączkę. Młoda dostała do picia "kroplówkę", do smarowania wysypki Hydrocortyzon i lacidobaby do picia. Po powrocie nawaliła 5 kupę. Objadła oba cyce i wypiła 40ml tej "kroplówki" żeby się nie odwodnić. O 17ej zasnęła... Taka bidulka nietomna jest. Ciekawe czy czeka nas jeszcze dziś jakaś kupina. Mam ją obserwować i iść w pt do kontroli.

Ja za to mam to przeziębienie i ledwo co łażę... apapy i wapno g..o mi dają. Ehhh zły mam dziś humor :crazy::crazy:
 
reklama
Do góry