reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe maluszki- bilanse i zdrowie

reklama
Dziękuję Wam za życzenia powrotu do zdrowia. :tak:

Nie wiem co się dzieje z tą moją córeczką:( Wykąpałam ją i dałam do lewego cyca - pociumkła parę sekund i ryyyyyyyyyyyyk. Wkładałam jej dalej cyca, ale nie chciała jeść i się darła. Ona płakała a ja razem z nią. Po 15minutach noszenia na rękach - uspokoiła się. Podałam jej prawego cyca i już zjadła, potem lewy i butla. Od 21:10 śpi. Pierwszy raz się zdarzyło, żeby nie chciała cyca. Już nie wiem , co jej jest.


Znacie się może na maściach? Posmarowałam jej min. czoło i główkę hydrokortyzonem i wydaje mi się, że wysypka w mig się powiększyła:szok: Zobaczę jak Zosia będzie wyglądać jutro... Można się uczulić na hydrokortyzon?


Ja jestem dalej chora - nie wiem już, może Zośce Apapy szkodzą... te którymi się leczę.
Oby jutrzejszy dzień ył lepszy, to ponadrabiam pozostałe wątki.
Papa
 
margo no to powodzenia na szczepieniu &&&&& oby Lenka dzielnie je zniosla ;-)
Anek nie mam pojecia co Ci napisac ale ta masc to jest chyba na atopowe zapalenie skory?? wiec jest raczej dla bardzo delikatnej skory ale moze Ja cos uczulac w niej,ktorys ze skladnikow....a apap to jest paracetamol:tak:
Ale zeby dowiedziec sie co jej szkodzi to muslaabys z czegos zrezygnowac zeby znalezsc przyczyne wysypki,bo albo to jest masc albo apap.
 
anek Zdrówka! wiesz apap raczej jej nie zaskodzi, a pomoze na ból. W tym wieku dziecko moze juz brac tez Ibuprom. Mysle ze to predzej trzydniowka.... Dzieci roznie ja przechodza i nie musza goraczkowac dzien w dzien... Zobaczysz czy Wam zejdzie ta wysypka dzis.

Kuba mial taka jednodniowa wysypke jak ostatnio Wam pisalam. Ale samo zeszlo.
A Maciek ta wysypke co mial to uczulenie na truskawki :(

anek a moze i ty zjadlas cos przypadkiem co moglo wywyolac uczulenie malej? Konserwanty sa we wszystkim niemal. Pomysl czy jadlas cos "nowego". Cokolwiek, nawet w malej ilosci.
 
Ostatnia edycja:
Anek ja tym kremem małej szyjkę smarowałam to jest chyba steryd jak dobrze pamiętam niby delikatny ale moja Martyna po nim szalała płakała i się ocierała o mnie...także krótko go stosowałyśmy bo mnie do szału doprowadzał jej płacz i ocieranie może i Zosie on piecze bo w skutkach ubocznych jest pieczenie.
Aaa jak ja chorowałam brałam co 4 h paracetamol i małej nic nie było a mi szybko przeszło i dużo soku gorącego malinowego piłam.Pozdrawiam was dziewczyny
 
Dziewczyny, ja stawiam na pieczenie po hydrokortyzonie jednak. Pewnie dlatego tak płakała. Dziś mała wstała (już na dzień) o 5 rano:szok: Co przy moim przeziebieniu i ogolnym osłabieniu mnie nie ucieszyło. Pocyckowałyśmy się i drzemnęła się ze mną w łóżku od 6;45 do 7;15. Przed 9 zjadla drugie sniadanie i po nim padła. Mam nadzieję ,ze pośpi teraz trochę, bo ja padam na pysk... że tak się nieładnie wypowiem. Dziś młoda ma ładną buzię, wysypka zbladła, ale jest dalej. Nie smarowałam jej juz tą maścią, tylko kremem oilatum soft, dałam wapno do picia... Będę ją obserwować.

Co do paracetamolu, to wiem, że on jest składnikiem apapu i skoro lekarka powiedziała, że może to po czopkach jakie jej dawałam, to ja też przestałam łykać Apap... i leczę to moje przeziębienie tylko wapnem i herbatą ciepłą z sokiem malinowym.

Nic nowego nie zjadłam, już się na tyle przyzwyczaiłam do tej diety mamy karmiącej, że nawet mnie nie ciągnie do czegoś innego. W końcu muszę wytrzymac jeszcze tylko 1,5 miesiąca.

IBUPROFEN
Skoro można już podawać dziecku ibuprofen, to czy to oznacza, że jako mama karmiąca, ja też mogę go brać? Na pewno ulżył by mi przy tym przeziębieniu... bo głowa i kości mega mnie bolą:(


EDIT: 10:20 i wsatło dziecię moje.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Anek ibuprofen mozna dawac dziecku od 3 msc zycia ale w odpowiednich dawkach. Szczerze powiem ze nie wiem jak jest podczas karmienia bo wtedy ty bierzesz duza dawke. moze dobrze byloby poradzic sie lekarza? No nie wiem ja bym pewnie zaryzykowala raz z tym ibupromem bo tak to sie wykonczysz.
Wspolczuje bardzo choroby. Sama dzis wstalam o 5 i jestem nieprzytomna, a podejrzewam ze Ty nie mozesz dojsc do siebie.
 
Do góry