morticia_adams
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Maj 2024
- Postów
- 376
Ja to kompletnie nie znam się na skokach temperatury ani na wyciąganiu z wniosków z wykresu Nigdy nie sprawdzałam.A ja Wam powiem, że mierzenie temperatury to jest u mnie głupie, albo ja jestem głupia- dopuszczam ostatnio coraz częściej scenariusz regresu
Mierzona codziennie zaraz po przebudzeniu, jeszcze na leżąco, maksymalna różnica 40 min… ja wiem że opuściłam 5 pierwszych dni cyklu, bo tak się namyślałam na ten termometr, więc miarodajne to w 100% nie będzie. Ale kurde, takie skoki? Miałam w tym miesiącu potwierdzić owu progiem po 7 dniach, ale aktualnie jutro zapisałam się na monit zobaczyć, czy ja w ogóle dysponuje jakimiś jajeczkami Ale nie wiem czy się nie rozpędzam i nie działam „w gorącej wodzie”. Co myślicie?
Jak dla mnie monitoring i jeszcze raz monitoring jest jedynym dowodem czy była, jest czy będzie owulacja