reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe kreski 🍁🍂🍁

Jesuuuuuu tetaz w szpitalu jak poroniłam cały czas z debilem się kłóciłam, że ja wiem jaki to jest etap ciąży i niech mi nie liczy 9 tygodnia bo ja miałam owulacje w 35 dc a jestem jakieś kilkanaście dni po owu, a on cały czas ze owulacja jest ZAWSZE w 14 dc. Więc mu mówię, że miała monitoring u lekarza (nie miałam, ale liczyłam że to zrozumie) a on do mnie, że lekarz to może ocenić tylko po usg i po usg może tak wyglądać ale to nie prawda. Pytam czy mi powie na którym jajniku mam ciałko żółte, a on że to nie ma znaczenia na którym widać na usg😂😂😂😂
a na usg ciążę było widać? Bo wiesz, już w 3 tygodniu uwidacznia się na usg 😂
 
reklama
a na usg ciążę było widać? Bo wiesz, już w 3 tygodniu uwidacznia się na usg 😂

Tak! On mi nawet pęcherzyk oznaczył. Mówię mu, że jakby to nie jest możliwe 😂 a on ze w sumie to nie ma pewności czy to pęcherzyk, ale pasuje mu ze pęcherzyk 😂 20 minut później przyszedł już wynik bety i okazało się ze tego dnia rano beta byla 400 z hakiem a po usg 200 z hakiem😂 no i na szczęście ja wiedziałam od razu ze guzik z tego będzie ale jakby się ktoś tak napalil przez durnia, że jest pęcherzyk?
 
Tak! On mi nawet pęcherzyk oznaczył. Mówię mu, że jakby to nie jest możliwe 😂 a on ze w sumie to nie ma pewności czy to pęcherzyk, ale pasuje mu ze pęcherzyk 😂 20 minut później przyszedł już wynik bety i okazało się ze tego dnia rano beta byla 400 z hakiem a po usg 200 z hakiem😂 no i na szczęście ja wiedziałam od razu ze guzik z tego będzie ale jakby się ktoś tak napalil przez durnia, że jest pęcherzyk?
najgorsza jest ta chwilowa nadzieja… ja już dwa razu się tak nacięłam, że liczyłam na to, że jednak będzie wszystko Ok.
Będąc na tym forum dłużej widzę, że tak naprawdę nie wszystko kończy się bajkowo..
 
najgorsza jest ta chwilowa nadzieja… ja już dwa razu się tak nacięłam, że liczyłam na to, że jednak będzie wszystko Ok.
Będąc na tym forum dłużej widzę, że tak naprawdę nie wszystko kończy się bajkowo..

Powiem Wam, że mnie to wszystko tak przetyrało, że totalnie nie ma we mnie optymizmu. Co prawda nie ma też pesymizmu ale jest realizm. I nic mnie tak nie wkurvvia jak wiem, że jest źle a ktoś mi próbuję wmówić, że moze nie, może to błąd, może cud... No ja pierrdole😂
Najgorsza rzecz na świecie!
Dlatego zawsze na forum ja mam te niewdzięczną rolę studzenia zapału, a potem mi wmawiają, ze zazdroszczę ciąży 😂
 
@asiasiasia ile dni temu odstawiłaś ta luteinę? Jak brałam duphaston w zeszłym cyklu to mi gin powiedział, że od ostatniej tabletki do 14 dni powinien przyjść okres. Przyszedł po 2 dniach od odstawienia, ale to chyba nie jest reguła.
Ale fakt, jeśli nie miałaś monitoringu ani w jakiś inny sposób nawet nie podejrzewałaś, że owu była i wzięłaś tabletki to mogłaś zablokować owu....

U mnie w tym cyklu chyba nic z tego, od owu do 8dpo miałam bóle podbrzusza, temperatura była prawidłowa jak na starania, 9dpo temperatura spadła lekko, 10dpo jeszcze bardziej w dol (ale cały czas powyżej 37 i nie ponizej linii podstawowej) dziś znowu się podniosła do 37.12. Wczoraj robiłam test I biały... Od 9po nie czuję żadnych objawów. Czekam na okres, idę na monitoring.. Może @Zazuu miała rację, przegapiłam owulkę, która była 2 dni później niż założyłam, a może ten cykl po prostu nie był dla mnie... Może faktycznie potrzebujemy tego pol roku a nawet roku staran bez spiny i placzu. Będę się dalej starać :)
Wy jesteście kociarami z tego co widziałam.. Ja nie mam w domu żadnego zwierzaka, wcześniej nie czułam potrzeby, ostatnio dopiero zaczelam pokazywac mężowi zdjęcia szczeniaków. A wczoraj jak bylo mi smutno po tym teście, zobaczyłam, że przylazło do mnie pod balkon takie coś z jednym okiem i tak mnie rozczuliło.. Teraz namawiam męża na małego psa albo kota :D W celu zdobycia przewagi negocjacyjnej właśnie gotuje ziemniaki na kluski śląskie 😄😄😄
 

Załączniki

  • 20221112_105358.jpg
    20221112_105358.jpg
    3,2 MB · Wyświetleń: 93
@asiasiasia ile dni temu odstawiłaś ta luteinę? Jak brałam duphaston w zeszłym cyklu to mi gin powiedział, że od ostatniej tabletki do 14 dni powinien przyjść okres. Przyszedł po 2 dniach od odstawienia, ale to chyba nie jest reguła.
Ale fakt, jeśli nie miałaś monitoringu ani w jakiś inny sposób nawet nie podejrzewałaś, że owu była i wzięłaś tabletki to mogłaś zablokować owu....

U mnie w tym cyklu chyba nic z tego, od owu do 8dpo miałam bóle podbrzusza, temperatura była prawidłowa jak na starania, 9dpo temperatura spadła lekko, 10dpo jeszcze bardziej w dol (ale cały czas powyżej 37 i nie ponizej linii podstawowej) dziś znowu się podniosła do 37.12. Wczoraj robiłam test I biały... Od 9po nie czuję żadnych objawów. Czekam na okres, idę na monitoring.. Może @Zazuu miała rację, przegapiłam owulkę, która była 2 dni później niż założyłam, a może ten cykl po prostu nie był dla mnie... Może faktycznie potrzebujemy tego pol roku a nawet roku staran bez spiny i placzu. Będę się dalej starać :)
Wy jesteście kociarami z tego co widziałam.. Ja nie mam w domu żadnego zwierzaka, wcześniej nie czułam potrzeby, ostatnio dopiero zaczelam pokazywac mężowi zdjęcia szczeniaków. A wczoraj jak bylo mi smutno po tym teście, zobaczyłam, że przylazło do mnie pod balkon takie coś z jednym okiem i tak mnie rozczuliło.. Teraz namawiam męża na małego psa albo kota :D W celu zdobycia przewagi negocjacyjnej właśnie gotuje ziemniaki na kluski śląskie 😄😄😄

Przygarnij tego co Juz przyszedł 😍
 
Przygarnij tego co Juz przyszedł 😍
Obserwowałam go do południa, nawet chciałam mu jakoś jedzenie wystawić, ale leżał centralnie przy drzwiach i bałam się, że ucieknie a jak się przesunął trochę i poszłam po jedzenie to sasiad włączył kosę spalinowa to kot poooooszedl w długa. Może jeszcze przyjdzie :)
Zapomniałam, że wczoraj wieczorem odwiedziło mnie jeszcze jedno zwierzątko... mysz. Otwieram szafkę z kubłem na śmieci a tam mysz... prawie dostałam zawału... :D
 
@asiasiasia ile dni temu odstawiłaś ta luteinę? Jak brałam duphaston w zeszłym cyklu to mi gin powiedział, że od ostatniej tabletki do 14 dni powinien przyjść okres. Przyszedł po 2 dniach od odstawienia, ale to chyba nie jest reguła.
Ale fakt, jeśli nie miałaś monitoringu ani w jakiś inny sposób nawet nie podejrzewałaś, że owu była i wzięłaś tabletki to mogłaś zablokować owu....

U mnie w tym cyklu chyba nic z tego, od owu do 8dpo miałam bóle podbrzusza, temperatura była prawidłowa jak na starania, 9dpo temperatura spadła lekko, 10dpo jeszcze bardziej w dol (ale cały czas powyżej 37 i nie ponizej linii podstawowej) dziś znowu się podniosła do 37.12. Wczoraj robiłam test I biały... Od 9po nie czuję żadnych objawów. Czekam na okres, idę na monitoring.. Może @Zazuu miała rację, przegapiłam owulkę, która była 2 dni później niż założyłam, a może ten cykl po prostu nie był dla mnie... Może faktycznie potrzebujemy tego pol roku a nawet roku staran bez spiny i placzu. Będę się dalej starać :)
Wy jesteście kociarami z tego co widziałam.. Ja nie mam w domu żadnego zwierzaka, wcześniej nie czułam potrzeby, ostatnio dopiero zaczelam pokazywac mężowi zdjęcia szczeniaków. A wczoraj jak bylo mi smutno po tym teście, zobaczyłam, że przylazło do mnie pod balkon takie coś z jednym okiem i tak mnie rozczuliło.. Teraz namawiam męża na małego psa albo kota :D W celu zdobycia przewagi negocjacyjnej właśnie gotuje ziemniaki na kluski śląskie 😄😄😄
Popieram @Zazuu , jak już jeden przychodzi, to weź go pod swoje skrzydła.

Jak zaczniesz wystawiać jedzenie, to powinien wracać.
Koty to sprytne stworzenia.
Mój dziadek jest mistrzem w przygarnianiu kocich nieszczęść.
On nawet dzikiego kota udomowił, tak był uparty, że Mikuś z kota urodzonego i wychowanego na ulicy, stał się naszym…hmm…kotem domowym.

Generalnie wszystkie nasze koty były lub są zbierane lub podrzucane do nas.
Dobrowolnie żadnego nie wzięliśmy- same się znajdują.
 
Ostatnia edycja:
A czy któraś dziewczyna jest przypadkiem ze Śląska i mogłaby polecić jakiegoś dobrego ginekologa?
Ja, że swojego doświadczenia, mogę polecić Zięba Clinic w Katowicach - nie jest tanio ale tam dzieje się magia :)
Wiem, że opinie mają różne, nie jest tanio ale moje koleżanki, które tam trafiały teraz są szczęśliwymi mamami.
U mnie też znalazła wiele rzeczy które trzeba było wyprostować zanim przystąpimy do starań. Po 9 miesiącach leczenia, pierwszy raz będę się testować za kilka dni.
Ja nie żałuję ani złotówki, którą tam zostawiłam.

Ale podkreślam, że to tylko moje zdanie i wiem, że są osoby, które mają przeciwne odczucia
 
reklama
Ja, że swojego doświadczenia, mogę polecić Zięba Clinic w Katowicach - nie jest tanio ale tam dzieje się magia :)
Wiem, że opinie mają różne, nie jest tanio ale moje koleżanki, które tam trafiały teraz są szczęśliwymi mamami.
U mnie też znalazła wiele rzeczy które trzeba było wyprostować zanim przystąpimy do starań. Po 9 miesiącach leczenia, pierwszy raz będę się testować za kilka dni.
Ja nie żałuję ani złotówki, którą tam zostawiłam.

Ale podkreślam, że to tylko moje zdanie i wiem, że są osoby, które mają przeciwne odczucia

A co na przykład zrobili tym koleżankom? W sensie co poskutkowało? Jakie wyszły przeszkody?
 
Do góry