Dziewczyny tyle wałkowane było, ale chce sobie ponotować, może suple też wrzucę mężowi
,co dajecie swoim? Na razie nie wiemy czy jest jakiś problem z nasieniem, bo do póki u mnie nie za trybi owulacja to nie badamy
, dopiero u mnie jak pojawi się owulacja i 2-3mce nie uda się to pójdzie na badanie, tak sobie założyłam
, może mi się zmieni
. Z podstawowych badań ma książkowe wyniki
. Tak się zastanawiam poprostu czy może warto by było jakiś suple mu wprowadzić, bo przecież nie zaszkodą, a mogą zawsze coś poprawić.