Listopadowe kreski 🍁🍂🍁

[wiktoria708]

Dziewczyny jestem dziś w 5dpo, a proga najlepiej badań 7dpo czy jak? bo chyba się skuszę sprawdzić czy coś się zadziało w tym cyklu i czy pozytywny test owulacyjny nie był ściema

 

[Bolilol]

Dziewczyny jestem dziś w 5dpo, a proga najlepiej badań 7dpo czy jak? bo chyba się skuszę sprawdzić czy coś się zadziało w tym cyklu i czy pozytywny test owulacyjny nie był ściema

tak, 7dpo

 

[Aczkolwiek@to_na_pralkę]

Cykle od 9 dp 42dc. Amh 1.78, ostatnim czasem tsh 2,163 wcześniej ponad 3(nic nie biorę na zbicie) , anty tpo, antyTg, t4, w 21dc progesteron <0.1 i endometrium 4.5 i brak pęcherzyków dominujących, w 29dc(11 listopada) pojawiła się owulacja patrząc po temp. Zrobiłam progesteron 17.11 i był 14.27

Edit; usg praktycznie co miesiąc jakieś pecherzyki były, ale nie było owulacji .

Domyślam się, ze lekarz będzie chciał wdrożyć stymulacje. Niski stosunek lh/fsh to fakt, ale tez cienkie endometrium spowodowane niskim poziomem estrogenów. Do powtórki na pewno estradiol w następnym cyklu w 2dc i w momencie, kiedy wyłapujesz owulacje i 7dpo progesteron. Tylko bez zmartwien, bo to akurat do ogarnięcia przez lekarza

 

[Aczkolwiek@to_na_pralkę]

My z Mamą mamy brca1 po jej Tacie.
Mama po raku, ja po profilaktycznej mastektomii.
Badajcie się dziewczyny
Zachęcam też do zrobienia badań genetycznych.
Ja mam nadzieję, że uda mi się zajść w rok- dwa i usuwam „dół”…

Dziękuję, ze się z nami tym podzielilas. Jestem pewna, ze to pomoże wielu kobietom, żeby się badać i dodatkowo robić testy genetyczne, kiedy mamy zachorowanie w rodzinie

 

[Gabson123]

My z Mamą mamy brca1 po jej Tacie.
Mama po raku, ja po profilaktycznej mastektomii.
Badajcie się dziewczyny
Zachęcam też do zrobienia badań genetycznych.
Ja mam nadzieję, że uda mi się zajść w rok- dwa i usuwam „dół”…

O kurcze .. a te badania żeby stwierdzić czy ma się ten brca1 są płatne czy można w jakiś sposób na NFZ?

 

[Carmen2412]

Zniknęłam na kilka dni bo szczerze mówiąc musiałam się odciąć id wszystkiego . Wypłakała się , wyrzuciłam wściekłość i zbieram siły i pozytywna energię na nowy cykl starań . Ostatnie dni były dla mnie ciężkie bo dopadło mnie po raz kolejny rozczarowanie białym testem . Na fejsie widzę coraz więcej moich koleżanek w ciąży , do tego wszyscy mi ciagle mówią że fajnie jakby się postarała już o małego szkraba . W mojej głowie roi się żeby powiedzieć „ ***** staram się i **** „ . Jak sobie wy z tym radzicie ?

 

[guest-1715015400]

Zniknęłam na kilka dni bo szczerze mówiąc musiałam się odciąć id wszystkiego . Wypłakała się , wyrzuciłam wściekłość i zbieram siły i pozytywna energię na nowy cykl starań . Ostatnie dni były dla mnie ciężkie bo dopadło mnie po raz kolejny rozczarowanie białym testem . Na fejsie widzę coraz więcej moich koleżanek w ciąży , do tego wszyscy mi ciagle mówią że fajnie jakby się postarała już o małego szkraba . W mojej głowie roi się żeby powiedzieć „ ***** staram się i **** „ . Jak sobie wy z tym radzicie ?

Ja zazwyczaj odpowiadam ze nie chce mieć dzieci a jeśli ktoś jest kto wiem ze zrozumie to mówię ze nie jest to takie proste i tyle ,tak samo mam ze widzę dziewczyny które pozachodziły w ciąże i maja już swoje brzuszki ale trzeba tez pamiętać ze nie wiemy jak u nich było i ile one się starały,jeśli udało się od razu to super ale z tego co słyszę dookoła i widzę to nie jedna kobieta stara sie o dziecko latami,nie jestem najlepszym przykładem bo sama teraz mam ciężko bo czuje ze znowu się nie udało wręcz jestem pewna ale staram się nastawiać już w głowie tak żeby dać sobie rok i działać a nie jak do teraz nakręcać się w głowie ze w tym miesiącu muszę zajść,nie wiem jak długo sie starasz ale życzę ci powodzenia i dużo siły kochana

 

[Lady With Cats]

Zniknęłam na kilka dni bo szczerze mówiąc musiałam się odciąć id wszystkiego . Wypłakała się , wyrzuciłam wściekłość i zbieram siły i pozytywna energię na nowy cykl starań . Ostatnie dni były dla mnie ciężkie bo dopadło mnie po raz kolejny rozczarowanie białym testem . Na fejsie widzę coraz więcej moich koleżanek w ciąży , do tego wszyscy mi ciagle mówią że fajnie jakby się postarała już o małego szkraba . W mojej głowie roi się żeby powiedzieć „ ***** staram się i **** „ . Jak sobie wy z tym radzicie ?

I ja bym tak właśnie odpowiedziała.
Oczywiście bez koorv i chooyów.

Jestem na takim etapie, że odpowiadam zgodnie z prawdą.
Zazwyczaj temat cichnie po mojej odpowiedzi.

 

[Emka91]

U mnie nadeszła @

 

[Calineczka92]

Domyślam się, ze lekarz będzie chciał wdrożyć stymulacje. Niski stosunek lh/fsh to fakt, ale tez cienkie endometrium spowodowane niskim poziomem estrogenów. Do powtórki na pewno estradiol w następnym cyklu w 2dc i w momencie, kiedy wyłapujesz owulacje i 7dpo progesteron. Tylko bez zmartwien, bo to akurat do ogarnięcia przez lekarza

O stymulacji już właśnie mówił, bo nie było owu, aż do zeszłego cyklu, więc od 6mce, które chodziłam na usg miałam 1 owu, wcześniej tylko były jakieś pecherzyki i endo mówili, że dobre, ale do owu zawsze brakowało sporo, za chwilę pojawiał się okres , no trochę tych usg zaliczyłam, kazali czekać, że organizm się rozkręci, od grudnia miałam iść na stymulację bez żadnych badań. Teraz była 1 owu, wymusiłam skierowanie na te badania od innego gin na teleporadzie.
Na szczęście zeszły cykl zaczęłam badać temp. I dzięki temu udało mi się wyłapać owu. Bo 3listopwrw lekarz skreślił, zresztą progesteron wtedy badałam i był <0.1 i właśnie wtedy endometeium 4.5 ale no przy braku owu nic nie kazał się martwić, później 11 listopada wyłapana owu i progesteron zbadany 17 i miał 14.27, więc cieszyłam się powrotem owu.