Moonstone
Moderator
- Dołączył(a)
- 24 Wrzesień 2021
- Postów
- 39 476
Dlatego ja ostatnio straciłam na niego ochotę XDNo jak nic, seks to męcząca sprawa
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dlatego ja ostatnio straciłam na niego ochotę XDNo jak nic, seks to męcząca sprawa
Ooo witaj w klubie, też jutro idę do gina, tyle, że potwierdzić, że nadal nie ma owu.w zasadzie to jutro lecę do ginekologa na moni, to się bardziej dowiem
Czasami tak jest niestety . My tak mamy w szczególności jak coś przy domu sobie zaplanujemy, albo spędzamy czas na torzeCzęsto miewamy z moim mężem tak, że weekendy nas bardziej męczą niż 5 dni w pracy .
a pójdę koło 17, na spokojnie jak się wyrobie po pracy A Ty ?Ooo witaj w klubie, też jutro idę do gina, tyle, że potwierdzić, że nadal nie ma owu.
O której idziesz? Daj znać po.
jeśli faktycznie było by tak ze bardzo długo by mi się nie udawało z partnerem to pewnie poszła bym do lekarza,myśle ze by pomógł w zapłodnieniu teraz już wszystko tak poszło do przodu i mamy tylu mądrych lekarzy którzy by byli w stanie pomoc z tym problemem ze w końcu brzusio by był,trzeba tez myśle wiedzieć kiedy powiedzieć spoko nie idzie i potrzebuje pomocy kogoś kto się na tym zna, to tez jest ważne żeby wiedzieć kiedy poprosić o pomoc żeby nie było za późno na tą pomoc,bo wiadomo ze po menopauzie to już lipa i raczej bym nie czekała do 40stki
Wiecie, trudno się oderwać od "twardego podłoża" jak się walczy z wiatrakami, któryś rok z rzędu i nie widać postępów ;-)moim zdaniem przyda się na grupie kilka osób w "różowej bańce" nie można cały czas być na "nie" .trzeba czasem się oderwać od twardego podłoża i chociaż chwilę spędzić w obłokach bo inaczej można oszaleć.
U mnie jest spadek, więc nie mam juz za bardzo na co liczyć.No to git wolałabym, żeby ten pomiar był wyższy, no ale to już nie ode mnie zależy ;p
Przyznam szczerze, że też przezywam strasznie te testowania 12,13,14 dni po do końca mając nadziejęSię nakręciłam jak głupia na ta ciąże,im bliżej okresu tym bardziej się stresuje.. 3 dni i wszystko się okaże
ja 12 dpo jak jest biel to nie mam nadziei jużPrzyznam szczerze, że też przezywam strasznie te testowania 12,13,14 dni po do końca mając nadzieję
Ja mam koło 9 i później jeszcze badanie krwi progesteron i tarczycowe.a pójdę koło 17, na spokojnie jak się wyrobie po pracy A Ty ?