reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe kreski 🍁🍂🍁

reklama
Dobra taktyka ;-)
Np. dla dziecka całkiem pomocna. Być ze stycznia danego roku a z grudnia - to mega różnica, a rocznikowe wymagania te same... np. w szkole ;-)
dla dziecka może tak, ale jak dorośnie to już niekoniecznie. Ja jestem ze stycznia i jako pierwsza mam urodziny, zmiana roku to z automatu zmiana danych na moim liczniku. A jakbym była z grudnia, to bym się czuła jeszcze młoda:D
 
Ja w sumie po tylu miesiącach, latach starań to nie wybrzydzam, ale…
Tak, ja chyba zdecydowanie jestem na etapie: KIEDYKOLWIEK!!! OBY W OGÓLE!!!
A termin miałam w ogóle praktycznie w swoje urodziny... ale cóż, już go nie ma...
Nie chciałabym dziecka z grudnia z kilku względów- finansowych na pierwszym miejscu. No i ten koniec roku, a najgorzej mieć urodziny od 21 do 31 grudnia😛.

No i z marca bym nie chciała, bo to według mnie najmniej urodziwy miesiąc.
Cała rodzina mojego męża, łącznie z nim, jest z marca :rofl:. Całkiem urodziwie jednak ;-)
No ale jak się trafi, to nóg nie skrzyżuję😂.
Mam koleżankę, która zadzwoniła do mnie i pyta, kiedy ten mój ślub w następnym roku? Coś mówiłam o kwietniu? Bo jest czerwiec, a ona zamierza zacząć się starać o drugie dziecko, więc rodzi w kwietniu i trochę to będzie niefortunnie...
Oczywiście urodziła w kwietniu. I to jeszcze w dniu swoich urodzin własnych.
A potem zapakowała to dziecko w wieku 8 tygodni i przyjechała na mój ślub 1500 km...
 
Ja w sumie po tylu miesiącach, latach starań to nie wybrzydzam, ale…

Nie chciałabym dziecka z grudnia z kilku względów- finansowych na pierwszym miejscu. No i ten koniec roku, a najgorzej mieć urodziny od 21 do 31 grudnia😛.

No i z marca bym nie chciała, bo to według mnie najmniej urodziwy miesiąc.

No ale jak się trafi, to nóg nie skrzyżuję😂.
Ja urodziłam syna 8 marca, najpiękniejszy prezent na dzień kobiet ❤️
 
reklama
dla dziecka może tak, ale jak dorośnie to już niekoniecznie. Ja jestem ze stycznia i jako pierwsza mam urodziny, zmiana roku to z automatu zmiana danych na moim liczniku. A jakbym była z grudnia, to bym się czuła jeszcze młoda:D
Ja mam skrzywienie zawodowe i czasem przykro mi się patrzy na dzieciaki...
Bo my tu np. je egzaminujemy do zerówki.
I ten egzamin jest w maju/czerwcu. I różnica między dziećmi, które mają wtedy 6,5 roku a tymi, które mają 5,5 jest spora...
Nie mówiąc już o egzaminach do przedszkola. Ukończenie 3 lat w danym roku kalendarzowym to żadna informacja... ale administracja zobowiązuje :-( :(
 
Do góry