Masz podobny tryb do mojego. Jak do biura chodzę to 5.30 pobudka najwcześniej jak jestem to 18
, ale jak pójdzie nie tak to i 23
. Teraz mam cudowne zdalnych trochę, to 5.30 mierzenie później do 7 poleżę, spokojnie kawka, coś tam zrobię i jakoś mija do 17 w pracy i później jakieś gotowanie itd.
Ale chciałbym wrócić jeszcze do mojego danego trybu z dawnego zdalnego 4 pobudka, przygotowanie na obiad, ćwiczenie, potem Pracka, kolacja i inne bzdety, kolejny trening, potrafiłam wtedy spać 3-5h a miałam tyle energii siły i mega dobre się czułam