Zazuu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2022
- Postów
- 13 288
Ktoś wyżej wspomniał o Akademii Płodności, generalnie dziewczyny fajnie gadają... Ale nie macie wrażenia że to trochę ściema? Te łzawe historie które wstawiają na swój instagram, jak to ich dieta pomogła w zajściu w ciąże w jakiś beznadziejnych przypadkach... Te nachalne maile KUP TERAZ NASZEGO SŁODYCZBOOKA BO POZNIEJ JUŻ GO NIE BĘDZIE kup no kup! A nawet jakby groźby, ostatnio pisały że "po przyjacielsku" dają znać że promocji na black friday nie będzie więc warto kupić ich diety od razu ;D
Generalnie akademia od jakiegoś czas idzie w bardzo złą stronę.
Laski zrobiły ogólnie multum wspaniałej pracy i nie ma co na ten temat dyskutować natomiast mam wrażenie, że wymyka się to spod kontroli.
Myślę, że historie to nie ściema natomiast większość z nich to takie bardziej fanatyczne wiadomości niż realne świadectwo. No bo umówmy się jak typiara pisze, że nie stosowała do końca diety, ale mieliła siemie lniane i poszła na kurs tańca i wtedy udał się jej drugi transfer to jaka w tym pomóc akademii? Albo historie o wrogim śluzie i ciąży z inseminacji, ale to akademia pomogła bo jadła czarnuszke na kanapce 3 razy w tygodniu
To trochę jak dziękowanie Bogu, że operacja się udała bo przecież to nie zasługa 12 godzin pracy sztabu chirurgów.
Natomiast jeśli komuś to pomaga to spoko. Mnie bardziej przeraża w jaką stronę idzie "projekt żyćko" bo z zawrotną prędkością zmienia się w pierdololo o odpuszczeniu jako metodzie leczenia niepłodności, a wydaje mi się, że nie taki był początkowy cel