reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe kreski 🍁🍂🍁

A wiesz co najlepsze w tym roku się dowiedziałam? 🤣
Dwie moje koleżanki, dobre w sumie i one są przyjaciółeczkami (A i B). A ma już dwójkę dzieci, a B ani jednego ale z tego co wiem marzy jej się dziecko więc chyba się stara. No i A powiedziała jej ze ona nie musi czekać na owulacje bo ona zaszła bez owulacji i lekaarz jej to potwierdził 😂😂😂😂
Myślałam, że padnę ze śmiechu i aż się przeraziłam... ale powiedziałam aby zapytała lekarza czy miała owulacje czy nie. Zapytała się a on do niej że bez owulacji nie zaszłaby więc to że ona nie widziała żadnych objawów owu ani nic to nie znaczy że jej nie miała. No i później chodziła i jej opowiadała że owulacja zawsze jest w 14dc i tylko wtedy ma się kochać z partnerem XD. Przy cyklach nieregularnych kazała jej się kochać tylko w jednym dniu. No i wkoncu B się mnie zapytała jak to jest to odesłałam ja do lekarki bo według mnie nie może kochać się w jeden dzień gdzie ma nieregularne miesiączki i owu może być raz tak raz tak to tamta A zaczęła gadać że ja głupoty opowiadam. Poszła do lekarki i wyszło na moje to A chodzi i wszystkim opowiada że to ona taka mądra jest 😂😂😂
Przeraża mnie fakt że ona ma dwójkę dzieci i takie głupoty pieprzy...
Znam ten typ osoby, co zawsze ma rację 😶😒
 
reklama
A wiesz co najlepsze w tym roku się dowiedziałam? 🤣
Dwie moje koleżanki, dobre w sumie i one są przyjaciółeczkami (A i B). A ma już dwójkę dzieci, a B ani jednego ale z tego co wiem marzy jej się dziecko więc chyba się stara. No i A powiedziała jej ze ona nie musi czekać na owulacje bo ona zaszła bez owulacji i lekaarz jej to potwierdził 😂😂😂😂
Myślałam, że padnę ze śmiechu i aż się przeraziłam... ale powiedziałam aby zapytała lekarza czy miała owulacje czy nie. Zapytała się a on do niej że bez owulacji nie zaszłaby więc to że ona nie widziała żadnych objawów owu ani nic to nie znaczy że jej nie miała. No i później chodziła i jej opowiadała że owulacja zawsze jest w 14dc i tylko wtedy ma się kochać z partnerem XD. Przy cyklach nieregularnych kazała jej się kochać tylko w jednym dniu. No i wkoncu B się mnie zapytała jak to jest to odesłałam ja do lekarki bo według mnie nie może kochać się w jeden dzień gdzie ma nieregularne miesiączki i owu może być raz tak raz tak to tamta A zaczęła gadać że ja głupoty opowiadam. Poszła do lekarki i wyszło na moje to A chodzi i wszystkim opowiada że to ona taka mądra jest 😂😂😂
Przeraża mnie fakt że ona ma dwójkę dzieci i takie głupoty pieprzy...
no wiesz, ja ostatnio na jakiejś niepłodnościowej grupie na fb się ścięłam z laską ponieważ napisała komenatrz "to, że owulacja jest to nie znaczy, że pęcherzyki pękają". Więc jej napisałam, że to dokładnie to znaczy xD to stwerdziła, że owulacja znaczy, ze pęcherzyki rosną, a to czy pękają to inna sprawa :D to wkleiłam jej definicje owulacji ze strony intertnetowej to napisała oczywiście, ze polemika ze mną nie ma sensu 😂 😂
 
Ja wiem, ale my mówiąc o swojej sytuacji nie ranimy innych. A ta druga opcja podniecając się swoją, no niech będzie: normalnością, nas już rani.
No tak jak @LadyCaro wspomniała. Dla Ciebie może to być raniące ale dla tej osoby już nie.. Moja koleżanka nie poszła na te badania, kuzynka też nie. A maja prawo wybrać jak chce. Dlaczego nie poszła na te badania? Bo jednej było szkoda pieniedzy i zdała się po prostu na swoją intuicję. A druga prowadzila ciaze na nf i lekarz nie kierowal dalej. No i ja jako ja nie mam prawa jej osądzać mimo że sama bym się na to nie zdecydowała.
 
Jezu, jacy ludzie mogą być ograniczeni. Plaga "ja mam tak to tak jest normalnie i dobrze i jak to możliwe, ze ktoś ma inaczej?"
Ona w ogóle teraz się jara bo B ma taką grupę krwi jak ona. Są ujemme więc przy ciąży w 28 tygodniu dostaje się zastrzyk na konflikt serologiczny. Opowiada co i jak i w ogóle. 😱
Ostatnio jak byliśmy znowu wszystkie razem to opowiadała że była u profesora który jej kazał dziecku podawać mięso, jajka, mleko itp. gdzie mała skończyła polroku tydzień temu i zdziwiona wielce że ja jeszcze nie rozszerza diety. Pierwsze pytanie było to "A co jemu? Nie rozwija się prawidłowo że nie dajesz nic do jedzenia?" 🤣
Powiedziałam mezowi że nie mogę z tego towarzystwa i trochę się odsunęliśmy bo nie mogę z tych głupot 😅
 
no wiesz, ja ostatnio na jakiejś niepłodnościowej grupie na fb się ścięłam z laską ponieważ napisała komenatrz "to, że owulacja jest to nie znaczy, że pęcherzyki pękają". Więc jej napisałam, że to dokładnie to znaczy xD to stwerdziła, że owulacja znaczy, ze pęcherzyki rosną, a to czy pękają to inna sprawa :D to wkleiłam jej definicje owulacji ze strony intertnetowej to napisała oczywiście, ze polemika ze mną nie ma sensu 😂 😂
Jak jednej rzeczy nie rozumiem... czemu te dziewczyny się upierają i robią z siebie idiootkę. To mam wrażenie że niektóre nasze babcie były mądrzejsze niż dzisiejsze dziewczyny.
A przy dzisiejszych możliwościach to jest aż wstyd że się nie zna podstawowych definicji na temat własnego cyklu... 🥺
 
Ona w ogóle teraz się jara bo B ma taką grupę krwi jak ona. Są ujemme więc przy ciąży w 28 tygodniu dostaje się zastrzyk na konflikt serologiczny. Opowiada co i jak i w ogóle. 😱
Ostatnio jak byliśmy znowu wszystkie razem to opowiadała że była u profesora który jej kazał dziecku podawać mięso, jajka, mleko itp. gdzie mała skończyła polroku tydzień temu i zdziwiona wielce że ja jeszcze nie rozszerza diety. Pierwsze pytanie było to "A co jemu? Nie rozwija się prawidłowo że nie dajesz nic do jedzenia?" 🤣
Powiedziałam mezowi że nie mogę z tego towarzystwa i trochę się odsunęliśmy bo nie mogę z tych głupot 😅
Boże, jak mnie irytują koemntarze o które nie proszę xD ja sama serio powetrzymuje się od takich..
 
Jak jednej rzeczy nie rozumiem... czemu te dziewczyny się upierają i robią z siebie idiootkę. To mam wrażenie że niektóre nasze babcie były mądrzejsze niż dzisiejsze dziewczyny.
A przy dzisiejszych możliwościach to jest aż wstyd że się nie zna podstawowych definicji na temat własnego cyklu... 🥺
no dla mnie beka, jakby ktoś mi zwrócił uwage, że gadam głupity to bym podziękowała, że dowiedziałam się czegoś nowego a nie rżnęła głupa :D jakby to, że ktoś się w czymś mylił było wielką ujmą na honorze, Każdy się może mylić. Ale nie, nie, polemika nie ma sensu :D
 
reklama
Do góry