Listopadowe kreski 🍁🍂🍁

[Kreatywnynick]

Hej dziewczyny! Jestem tu nowa, podczytuję wątek od 2 dni, zaczęłam 1cs
Niestety mam obawy, że w tym miesiącu nie było ovu, wszystkie znaki na to wskazują. Testuję się na LH od kilku dni (w okresie teoretycznej ovu), nic nie wykazuje. A że jestem niesamowicie niecierpliwa, zapisałam się do gina na sprawdzenie co tam się wydarzyło, albo nie wydarzyło.
Takie moje pytanie, czy w medicover lekarz bez problemu zgodzi się na badanie usg pod kątem sprawdzenia ovu czy to będzie jakiś problem i coś koloryzować? Ma któraś z Was doświadczenia jak do tego podchodzą ginekolodzy z medicover? Nie mam tam nikogo „swojego” i sprawdzonego.

Niedawno zapisałam się do medicover ale korzystałam tylko z lekarza ogólnego na czacie. Ja mam ten pakiet plus coś tam najlepszy jaki był do wybrania w mojej pracy z tego co sprawdzałam medicover jest płatny całkowicie wiec chyba na jedno wychodzi czy na medi czy prywatnie.

 

[Emka24@]

A jakie suplementy bierzesz przepisane przez dietetyczkę?

Rozpisze Ci moja dzienne porcje leków będzie łatwiej
Zanim się jeszcze obudzę:
-euthyrox
Przed śniadaniem:
- methylo folian z aliness
Po śniadaniu:
- omega z noyo
- omega z aliness
- magnez z noyo
- inozytol 2 tabletki
- olej z czarnuszki
Po obiedzie:
- inozytol 2 tanletki
Po kolacji:
- magnez

Co do jodu, to mój lekarz tez mi przy hashimoto kazał brac w małej ilości. Także miałam podobne doświadczenie.

Jeśli chodzi o usg w gabinecie u lekarza, to tez mam pakiet z PZU ale dostać się do lekarza, który ma usg i jednocześnie nie ma Cię w dupie graniczy z cudem. Dlatego pomimo tego, że płace za pakiet osobno to i tak do gin chodzę prywatnie co w kosztach jest okropnie drogie. Już nie wspominając o tym, ze prowadzę działalność gospodarczą, wiec za ZUS płace tyle, że wizyt u mojego gina miałabym do końca życia .

 

[Lady With Cats]

Jestem ciekawa, jak to będzie w tym Luxmedzie.

Idę pierwszy raz. Do ginki polecanej przez dziewczyny z pracy.

Hmm, ciekawe, czy na tej wizycie będzie USG? Jak nie, to ja pierdzielę ten cały LuXmed.
Szczerze Wam napiszę, że póki co, to ja na wizyty na NFZ nie mogę narzekać- na każdej miałam USG. W zasadzie prywatnie u gina byłam tylko dwa razy w życiu.

 

[Emka24@]

Jestem ciekawa, jak to będzie w tym Luxmedzie.

Idę pierwszy raz. Do ginki polecanej przez dziewczyny z pracy.

Hmm, ciekawe, czy na tej wizycie będzie USG? Jak nie, to ja pierdzielę ten cały LuXmed.
Szczerze Wam napiszę, że póki co, to ja na wizyty na NFZ nie mogę narzekać- na każdej miałam USG. W zasadzie prywatnie u gina byłam tylko dwa razy w życiu.

Ty szczęściaro! U mnie w mieście dostałam się kiedyś do super babki na NFZ, ale tam była polityka taka nie umawiamy na wizyty, przyjdź i wyczekaj swoje . No i niestety nie jestem w stanie być u lekarza przez 5h.

 

[Kejcik]

A czemu nie polecasz?

bo ja mam z nimi wieczny problem tak samo moja mama i mąż. Przykładowe sytuacje- przez 5 miesięcy z powodu błędów po ich stronie nie działała mi aplikacja/platforma PZU zdrowie- przerosło ich to, ze zapisałam się do pakietu stomatologicznego i miałam tak jakby 2 polisy. Żeby się umówić na wizytę musiałam korzystać z infolinii/czatu a tam zawsze to samo- proszę wizytę w poniedziałek 7 listopada, najchętniej Mokotów Wilanow Ursynow, najważniejsze żeby to było 7 listopada to bardzo ważne bo to monitoring cyklu - konsultant na to odpowiada ok, po czym dostaję SMS, ze umówiono na 15 listopada gdzieś na Białołęce przy czym widzę w aplikacji męża, ze są wolne terminy na Mokotowie i na 7 właśnie… z usług stomatologicznych w ogóle nie skorzystałam bo najpierw był problem z terminem a ostatecznie baba odmówiła wykonania usługi gdyż miałam okres przy czym jak piec razy dzwoniłam się upewnić czy na pewno mi usuną te zęby, to nikt mi nie powiedział, ze okres jest jakimś przeciwwskazaniem. Ostatecznie usunęłam za gruby hajs prywatnie i gościu powiedział, ze na okres to się zwracało uwagę dawno temu a teraz nie ma on znaczenia teraz mój mąż miał przeboje, ze go odsyłali od jednej do drugiej placówki bo im nie przyszli ludzie do pobierania krwi. Krew zalewa człowieka, szczególnie, ze do pakietu mamy dopłacałam 166 zł miesięcznie a ona tez nigdy nie mogła załatwić bezproblemowo tego, co potrzebowała. Ostatecznie wypisałam ją. Jedyny plus, ze jak już znaleziona jest luka w systemie to można sobie samemu zlecać badania krwi

 

[Owulacja]

ja całe szczęście chodziłam jeszcze prywatnie, ale koleżanka która prowadziła u niego ciążę to miała chyba z 3 razy usg (2x u niego prywatnie w szpitalu) koleś twierdzil że na nfz jemu się nie chce robić xD

Bo na NFZ to chyba jest taki standard, że 3x USG w czasie ciąży

 

[Calineczka92]

Zobacz załącznik 1461000
No i mogę se to skierowanie wyjebać do śmieci.
Jeszcze spróbuję w placówce współpracującej się zapisać. Ale wkurza mnie, że trzeba się tyle gimnastykować. Mi szczerze się nie chce i po prostu płącę bo nie mam na to nerwów

Rozumiem, bo w sumie za pakiet też jest płacone, a tu znów musisz płacić. A na infolinii nie znajdą? Bo na Luxmedzie czasami aplikacja kilka razy pokazała mi, że nie ma, a na infolinii coś mi wyczarałowały.

 

[Calineczka92]

hmmm ja w swoim pakiecie (obecnie PZU zdrowie, którego absolutnie nie polecam gdyby ktoś się zastanawiał) mam w warunkach usług wpisane maksymalne czasy oczekiwania i tak np. do lekarza specjalisty jest to 5 dni. Wiadomo, ze wtedy obojętnie jaka placówka w mieście, a nie wybrana przeze mnie ale zawsze coś. Zdarzyło mi się pary razy robić aferę na infolinii powołując się na ten zapis i zawsze działało może z dostępem do badań też jest podobna opcja, czy sprawdzałaś regulaminy i nie da się na nic powołać żeby cokolwiek przyspieszyć?

PZU miałam krótki okres, ale to już w ogóle źle wspominam .

 

[Lily_of_the_valley]

Hej dziewczyny! Jestem tu nowa, podczytuję wątek od 2 dni, zaczęłam 1cs
Niestety mam obawy, że w tym miesiącu nie było ovu, wszystkie znaki na to wskazują. Testuję się na LH od kilku dni (w okresie teoretycznej ovu), nic nie wykazuje. A że jestem niesamowicie niecierpliwa, zapisałam się do gina na sprawdzenie co tam się wydarzyło, albo nie wydarzyło.
Takie moje pytanie, czy w medicover lekarz bez problemu zgodzi się na badanie usg pod kątem sprawdzenia ovu czy to będzie jakiś problem i coś koloryzować? Ma któraś z Was doświadczenia jak do tego podchodzą ginekolodzy z medicover? Nie mam tam nikogo „swojego” i sprawdzonego.

A jak dawno byłaś w Medicover na USG?
Ja w sumie chodzę i mówię, że chce rutynowe badanie zrobić. Jak jestem częściej, a idę do kogoś innego, to mówię, że poprzedni lekarz powiedzial, żeby dziś sprawdzić
Jeszcze mi się nie zdarzyło żeby ktoś odmówił, ale jeden stary chłop mi powiedział, że mam pamiętać, że diagnostyka niepłodności nie wchodzi w pakiet, jak mówiłam o staraniach o ciążę, albo monitoringu.

Ci młodzi lekarze z dobrymi opiniami, do których trudniej sie dostać zawsze podchodzą poważnie i z chęcią pomocy.

 

[Lady With Cats]

Bo na NFZ to chyba jest taki standard, że 3x USG w czasie ciąży

Gdzie Wy mieszkacie??

Ja byłam tylko 9 tygodni w ciąży, cztery razy u gina- w tym trzy na NFZ.
Na KAŻDEJ z wizyt było USG.

Tylko nasz szpital jest od kilku lat polecany w regionie do rodzenia i ogólnie opieki ciążowo-porodowej, w związku z czym lekarze przykładają się do nieco „wyższych” standardów niż normalnie.

Wyprzedzamy nawet miasto wojewódzkie xD.