reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe kreski 🍁🍂🍁

Co do za powrót do przeszłości, że ginekolog nie ma USG w gabinecie 😶😶😶
A daj spokój, też byłam w szoku, Chciałam mieć usg przed tą histeroskopią no i jestem po owu wiec chiałam zobaczyć się dzieje w środku, To dostałam skierowanie na usg. I zgadnij co? nie ma żadnych terminów :D
więc mam ten osrany pakiet, ale za wszystko płacę z własnej kieszeni.

Ostatnio też umówiłam się na teleporadę, bo potrzebowałam zrobić grupę krwi do histero (2 badania) to mi nie dał skierowania, bo musiałabym mieć skierowanie od lekarza, który mnie kwalifikował do histero, a nie mam skierowania tylko mam po prostu notatkę jakie badania mam do histero mieć. Więc mam to badanie w pakiecie, ale muszę za nie zapłacić. A i poprosiłąm o skierowanie na proga, żeby sprawdzić, czy była owulacja. To też nie, bo już robiłąm proga w marcu i był dobry.
 
reklama
to ja Ci napisze lepszy numer. Rok temu jak się zapisałam na nfz na usg to koleś mimo, że w gabinecie był sprzęt usg wypisał mi skierowanie do swojego kolegi 😂😂 musiałam 3 dni później znowu przyjechać do innego doktora który wykonywal usg. XD później znowu z tym usg musiałam wrócić do tego pierwszego i on ani razu do końca ciąży nie zrobił mi usg tylko wypisywał skierowania, raz w miesiącu badał palpacyjnie a wymagał żebym przyjeżdżała do niego co 2 tygodnie na ciul nie wiem 😂
Brzmi to jak jakaś parodia, masakra🙈
 
Ja pieprze, to jakby to USG było jakimś inwazyjnym badaniem, do którego trzeba tajemnej wiedzy i niesamowitych kompetencji, że aż skierowanie trzeba pisać 😶
ja całe szczęście chodziłam jeszcze prywatnie, ale koleżanka która prowadziła u niego ciążę to miała chyba z 3 razy usg (2x u niego prywatnie w szpitalu) koleś twierdzil że na nfz jemu się nie chce robić xD
 
A daj spokój, też byłam w szoku, Chciałam mieć usg przed tą histeroskopią no i jestem po owu wiec chiałam zobaczyć się dzieje w środku, To dostałam skierowanie na usg. I zgadnij co? nie ma żadnych terminów :D
więc mam ten osrany pakiet, ale za wszystko płacę z własnej kieszeni.

Ostatnio też umówiłam się na teleporadę, bo potrzebowałam zrobić grupę krwi do histero (2 badania) to mi nie dał skierowania, bo musiałabym mieć skierowanie od lekarza, który mnie kwalifikował do histero, a nie mam skierowania tylko mam po prostu notatkę jakie badania mam do histero mieć. Więc mam to badanie w pakiecie, ale muszę za nie zapłacić. A i poprosiłąm o skierowanie na proga, żeby sprawdzić, czy była owulacja. To też nie, bo już robiłąm proga w marcu i był dobry.
Jakie to wkurzające, bezsens eh
 
Jakie to wkurzające, bezsens eh
1667729715237.png

No i mogę se to skierowanie wyjebać do śmieci.
Jeszcze spróbuję w placówce współpracującej się zapisać. Ale wkurza mnie, że trzeba się tyle gimnastykować. Mi szczerze się nie chce i po prostu płącę bo nie mam na to nerwów
 
Zobacz załącznik 1461000
No i mogę se to skierowanie wyjebać do śmieci.
Jeszcze spróbuję w placówce współpracującej się zapisać. Ale wkurza mnie, że trzeba się tyle gimnastykować. Mi szczerze się nie chce i po prostu płącę bo nie mam na to nerwów
hmmm ja w swoim pakiecie (obecnie PZU zdrowie, którego absolutnie nie polecam gdyby ktoś się zastanawiał) mam w warunkach usług wpisane maksymalne czasy oczekiwania i tak np. do lekarza specjalisty jest to 5 dni. Wiadomo, ze wtedy obojętnie jaka placówka w mieście, a nie wybrana przeze mnie ale zawsze coś. Zdarzyło mi się pary razy robić aferę na infolinii powołując się na ten zapis i zawsze działało 😬 może z dostępem do badań też jest podobna opcja, czy sprawdzałaś regulaminy i nie da się na nic powołać żeby cokolwiek przyspieszyć?
 
hmmm ja w swoim pakiecie (obecnie PZU zdrowie, którego absolutnie nie polecam gdyby ktoś się zastanawiał) mam w warunkach usług wpisane maksymalne czasy oczekiwania i tak np. do lekarza specjalisty jest to 5 dni. Wiadomo, ze wtedy obojętnie jaka placówka w mieście, a nie wybrana przeze mnie ale zawsze coś. Zdarzyło mi się pary razy robić aferę na infolinii powołując się na ten zapis i zawsze działało 😬 może z dostępem do badań też jest podobna opcja, czy sprawdzałaś regulaminy i nie da się na nic powołać żeby cokolwiek przyspieszyć?
A czemu nie polecasz?
 
hmmm ja w swoim pakiecie (obecnie PZU zdrowie, którego absolutnie nie polecam gdyby ktoś się zastanawiał) mam w warunkach usług wpisane maksymalne czasy oczekiwania i tak np. do lekarza specjalisty jest to 5 dni. Wiadomo, ze wtedy obojętnie jaka placówka w mieście, a nie wybrana przeze mnie ale zawsze coś. Zdarzyło mi się pary razy robić aferę na infolinii powołując się na ten zapis i zawsze działało 😬 może z dostępem do badań też jest podobna opcja, czy sprawdzałaś regulaminy i nie da się na nic powołać żeby cokolwiek przyspieszyć?
nie, nie sprawdzałam. Może to lenistwo, ale mi się po prostu nie chce z tym jebać (sorry, ze rpzeklinam, ale właśnie tak dla mnie to wygląda). Nie chce mi się dociekać, robić awantur na infolinii bo nie mam na to nerwów.
 
reklama
Do góry