reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🍁🎃Listopadowe kreski - niech to będzie miesiąc radości i u każdej z nas bejbik zagości🎃🍁

U mnie dziś taka sytuacja. Drugi skok temperatury wskazujący na owulację, niestety mowiłam, że owulaki miałam tylko 3 i skonczyłam na wartości 0,4 chyba ( raczej nie domówie już bo już są skoki ) robiłam 1 dziennie...a ostatni niestety z bardzo rozwodnionego moczu. Po tym dzisiejszym skoku na 36,70 mowię a zrobię ciążowy, bo mi wychodzi w owulację pozytywny a że mam 10 szt nordtest, bo były najtańsze, to zrobiłam. Szkoda, że o czasie mi taki nie wychodzi😄😁😆🤭 Także potwierdzam, że test to tylko kawałek papieru i nie ma co się nim za bardzo sugerować, najlepiej badać betę i progesteron chociaz ze dwa razy.
Z czego się cieszę to to, że cały weekend był seks i nawet nie musiałam o to zagadywać męża, bo inicjatywa wyszła od niego😄 Więc w tym cyklu wszystko mi się pięknie samo ułożyło, no chyba, że zaliczę jakiś spadek i ta owulacja się przesunie.
Te nordtesty to w ogóle jest dramat, one mi zawsze wychodziły pozytywne, nawet o czasie, masakra bardzo złe wspomnienia z nimi mam 🙈🙈🙈

Ale czekamy na Twoje 2 grubachne krechy!!! 😁😁😁
 
reklama
Te nordtesty to w ogóle jest dramat, one mi zawsze wychodziły pozytywne, nawet o czasie, masakra bardzo złe wspomnienia z nimi mam 🙈🙈🙈

Ale czekamy na Twoje 2 grubachne krechy!!! 😁😁😁
No mi wszystkie pozytywne wychodzą w dniu owulacji, bo sobie sprawdzałam przy wiekszych zasobach. Ale od 8 dni po - już białe, niezależnie od firmy poza 3 fałszywymi wyjątkami w ciagu tych ponad 2 lat.
Aż zatrzymam go sobie do czasu sikania- jak wysikam cień, będę porównywać bo tu ładna różowa kreska 😅🤣😂
 
omg, jak wiodłam sobie życie bezdzietnej lambadziary to nie moglam zrozumieć jak możecie „nie mieć czasu nadrobić forum”🤣 teraz nie rozumiem jakim cudem matki (a więcej niż jednego dziecka powyżej 1 roku życia) są w ogóle w stanie być na bieżąco i jeszcze aktywnie się udzielać 😅 szacun😜

Miłego dnia🌈🌈🌈 mimo paskudnej pogody za oknem🫣
 
U mnie dziś taka sytuacja. Drugi skok temperatury wskazujący na owulację, niestety mowiłam, że owulaki miałam tylko 3 i skonczyłam na wartości 0,4 chyba ( raczej nie domówie już bo już są skoki ) robiłam 1 dziennie...a ostatni niestety z bardzo rozwodnionego moczu. Po tym dzisiejszym skoku na 36,70 mowię a zrobię ciążowy, bo mi wychodzi w owulację pozytywny a że mam 10 szt nordtest, bo były najtańsze, to zrobiłam. Szkoda, że o czasie mi taki nie wychodzi😄😁😆🤭 Także potwierdzam, że test to tylko kawałek papieru i nie ma co się nim za bardzo sugerować, najlepiej badać betę i progesteron chociaz ze dwa razy.
Z czego się cieszę to to, że cały weekend był seks i nawet nie musiałam o to zagadywać męża, bo inicjatywa wyszła od niego😄 Więc w tym cyklu wszystko mi się pięknie samo ułożyło, no chyba, że zaliczę jakiś spadek i ta owulacja się przesunie.
Wspaniale! Ściskam kciuki 🤞 musi się teraz udać 😁
 
Ale jaja... Patrzę, że na koncie nadal nie ma tego wyniku proga z alabu... Stwierdziłam, że wejdę w badanie z tej karteczki którą dostałam i niespodzianka... Wynik tam był, być może że już od piątku... A na koncie nadal mam "oczekiwanie" 🙈🙈🙈

Do sedna. Wynik proga to 18,43 ng/ml. To chyba trochę za mało?

Edit: Jednak chyba wynik wskoczył przed chwilą, bo na koncie też się teraz pojawił ;)
Nie jest zły 😉
 
Trzymam kciuki i mam nadzieję, że tym razem wszystko będzie dobrze..✊✊
Czemu nie zrobisz bety jutro? Może by Cię to uspokoiło? No chyba że nie masz możliwości
Nie mam jak w środę powtórzyć bo Ł zabiera auto na cały dzień. A znów czekać do czwartku na przyrost to się wykończę. Wolę zrobić pierwszy pomiar jutro i w czw drugi.
 
reklama
Dziękuje🥺

U mnie wszystkie te objawy pojawiły się 6/7 tydzień ciąży.

Zrób bete i na spokojnie czekaj na wizytę u ginekologa.

Jeżeli pojawi się krwawienie żywa krwią, bol, mdłości z wymiotami, osłabienie, gorączka lub bol ramion taki tępy (może świadczyć o pęknięciu jajowodu i krwawienie do otrzewnej) zgłoś się na IP najbliższego szpitala.

Czemu się niepokoisz?
Właśnie to tylko chyba stres i psychika. Po pierwszym poronieniu mi została obawa że się to powtórzy.
Z objawów nic (ani ciążowego ani niepokokącego).
Czekam do jutra, wytrzymam bez biadolenia już.
 
Do góry