🍁🎃Listopadowe kreski - niech to będzie miesiąc radości i u każdej z nas bejbik zagości🎃🍁

[Kitsune]

Mam schize że w ogóle nie ciemnieje kreska. Bete dopiero we wtorek zrobię i przyrost w czw.
Ale to pewnie moja głowa i przekonanie że się nie uda, bo dlaczego by miało.

Mam dokładnie to samo, taka już nasza natura chyba Ale będzie dobrze! To jest nasz czas! Tylko dobre myśli

 

[Żołna]

Mam schize że w ogóle nie ciemnieje kreska. Bete dopiero we wtorek zrobię i przyrost w czw.
Ale to pewnie moja głowa i przekonanie że się nie uda, bo dlaczego by miało.

Weź głęboki oddech. Ciemnienie kreski nie jest wyznacznikiem rozwoju ciąży. To tylko papier. Raz kreska testowa będzie mieć mniej barwnika i da jaśniejszą kreskę, raz barwnika będzie więcej i kreska będzie ciemniejsza. Głowa do góry i proszę o pozytywne myślenie

 

[jagna_jadzia]

Mam schize że w ogóle nie ciemnieje kreska. Bete dopiero we wtorek zrobię i przyrost w czw.
Ale to pewnie moja głowa i przekonanie że się nie uda, bo dlaczego by miało.

Mi wczoraj wyszedł całkiem biały bobo test(nie polecam, niby czułość 10), a inny dodatni. Szczerze ci powiem, że nie wiem czy ciemnieje. Ale elektroniczny pokazał że ciąża wiec czekam na usg…

 

[Lwica1410]

Ja wiem, czy lepiej tenisówki spoko ale jakieś eleganckie buty do sukienki stopa 41/42 wygląda jak kajak a już na 100% nie ma nic wspólnego z sexy wiem co mówię, mam 180cm dlatego na wejście szpile i tenisówki jak już ludzie nie ogarniają

Ja tam taką "małą" stopę. Dawniej zakup obuwie wyglądał tak, po wejściu do sklepu pytałam co mają w taki rozmiarze..

 

[Żołna]

Mi wczoraj wyszedł całkiem biały bobo test(nie polecam, niby czułość 10), a inny dodatni. Szczerze ci powiem, że nie wiem czy ciemnieje. Ale elektroniczny pokazał że ciąża wiec czekam na usg…

Na spokojnie. Wszystko musi być dobrze

 

[jagna_jadzia]

Na spokojnie. Wszystko musi być dobrze

Myśle sobie, że i tak nie mam wpływu… trudno, będzie co ma być

 

[Kitsune]

Ale jaja... Patrzę, że na koncie nadal nie ma tego wyniku proga z alabu... Stwierdziłam, że wejdę w badanie z tej karteczki którą dostałam i niespodzianka... Wynik tam był, być może że już od piątku... A na koncie nadal mam "oczekiwanie"

Do sedna. Wynik proga to 18,43 ng/ml. To chyba trochę za mało?

Edit: Jednak chyba wynik wskoczył przed chwilą, bo na koncie też się teraz pojawił

 

[królowa_kresek😉🙃]

Ale jaja... Patrzę, że na koncie nadal nie ma tego wyniku proga z alabu... Stwierdziłam, że wejdę w badanie z tej karteczki którą dostałam i niespodzianka... Wynik tam był, być może że już od piątku... A na koncie nadal mam "oczekiwanie"

Do sedna. Wynik proga to 18,43 ng/ml. To chyba trochę za mało?

Edit: Jednak chyba wynik wskoczył przed chwilą, bo na koncie też się teraz pojawił

Moim zdaniem super wynik progesteronu.

 

[Moonstone]

Ale jaja... Patrzę, że na koncie nadal nie ma tego wyniku proga z alabu... Stwierdziłam, że wejdę w badanie z tej karteczki którą dostałam i niespodzianka... Wynik tam był, być może że już od piątku... A na koncie nadal mam "oczekiwanie"

Do sedna. Wynik proga to 18,43 ng/ml. To chyba trochę za mało?

Edit: Jednak chyba wynik wskoczył przed chwilą, bo na koncie też się teraz pojawił

Spoiler

Jak na to, ze potencjalny Antoś startował z progiem 11 a już 15 tygodni jest w brzuchu a Olgus max jaki miał to niecałe 20 a właśnie pełza po całym pokoju to całkiem dobry i proszę się od niego odwalić

 

[królowa_kresek😉🙃]

U mnie dziś taka sytuacja. Drugi skok temperatury wskazujący na owulację, niestety mowiłam, że owulaki miałam tylko 3 i skonczyłam na wartości 0,4 chyba ( raczej nie domówie już bo już są skoki ) robiłam 1 dziennie...a ostatni niestety z bardzo rozwodnionego moczu. Po tym dzisiejszym skoku na 36,70 mowię a zrobię ciążowy, bo mi wychodzi w owulację pozytywny a że mam 10 szt nordtest, bo były najtańsze, to zrobiłam. Szkoda, że o czasie mi taki nie wychodzi Także potwierdzam, że test to tylko kawałek papieru i nie ma co się nim za bardzo sugerować, najlepiej badać betę i progesteron chociaz ze dwa razy.
Z czego się cieszę to to, że cały weekend był seks i nawet nie musiałam o to zagadywać męża, bo inicjatywa wyszła od niego Więc w tym cyklu wszystko mi się pięknie samo ułożyło, no chyba, że zaliczę jakiś spadek i ta owulacja się przesunie.