reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍁🎃Listopadowe kreski - niech to będzie miesiąc radości i u każdej z nas bejbik zagości🎃🍁

U mnie dziś taka sytuacja. Drugi skok temperatury wskazujący na owulację, niestety mowiłam, że owulaki miałam tylko 3 i skonczyłam na wartości 0,4 chyba ( raczej nie domówie już bo już są skoki ) robiłam 1 dziennie...a ostatni niestety z bardzo rozwodnionego moczu. Po tym dzisiejszym skoku na 36,70 mowię a zrobię ciążowy, bo mi wychodzi w owulację pozytywny a że mam 10 szt nordtest, bo były najtańsze, to zrobiłam. Szkoda, że o czasie mi taki nie wychodzi😄😁😆🤭 Także potwierdzam, że test to tylko kawałek papieru i nie ma co się nim za bardzo sugerować, najlepiej badać betę i progesteron chociaz ze dwa razy.
Z czego się cieszę to to, że cały weekend był seks i nawet nie musiałam o to zagadywać męża, bo inicjatywa wyszła od niego😄 Więc w tym cyklu wszystko mi się pięknie samo ułożyło, no chyba, że zaliczę jakiś spadek i ta owulacja się przesunie.
Te nordtesty to w ogóle jest dramat, one mi zawsze wychodziły pozytywne, nawet o czasie, masakra bardzo złe wspomnienia z nimi mam 🙈🙈🙈

Ale czekamy na Twoje 2 grubachne krechy!!! 😁😁😁
 
reklama
Te nordtesty to w ogóle jest dramat, one mi zawsze wychodziły pozytywne, nawet o czasie, masakra bardzo złe wspomnienia z nimi mam 🙈🙈🙈

Ale czekamy na Twoje 2 grubachne krechy!!! 😁😁😁
No mi wszystkie pozytywne wychodzą w dniu owulacji, bo sobie sprawdzałam przy wiekszych zasobach. Ale od 8 dni po - już białe, niezależnie od firmy poza 3 fałszywymi wyjątkami w ciagu tych ponad 2 lat.
Aż zatrzymam go sobie do czasu sikania- jak wysikam cień, będę porównywać bo tu ładna różowa kreska 😅🤣😂
 
omg, jak wiodłam sobie życie bezdzietnej lambadziary to nie moglam zrozumieć jak możecie „nie mieć czasu nadrobić forum”🤣 teraz nie rozumiem jakim cudem matki (a więcej niż jednego dziecka powyżej 1 roku życia) są w ogóle w stanie być na bieżąco i jeszcze aktywnie się udzielać 😅 szacun😜

Miłego dnia🌈🌈🌈 mimo paskudnej pogody za oknem🫣
 
U mnie dziś taka sytuacja. Drugi skok temperatury wskazujący na owulację, niestety mowiłam, że owulaki miałam tylko 3 i skonczyłam na wartości 0,4 chyba ( raczej nie domówie już bo już są skoki ) robiłam 1 dziennie...a ostatni niestety z bardzo rozwodnionego moczu. Po tym dzisiejszym skoku na 36,70 mowię a zrobię ciążowy, bo mi wychodzi w owulację pozytywny a że mam 10 szt nordtest, bo były najtańsze, to zrobiłam. Szkoda, że o czasie mi taki nie wychodzi😄😁😆🤭 Także potwierdzam, że test to tylko kawałek papieru i nie ma co się nim za bardzo sugerować, najlepiej badać betę i progesteron chociaz ze dwa razy.
Z czego się cieszę to to, że cały weekend był seks i nawet nie musiałam o to zagadywać męża, bo inicjatywa wyszła od niego😄 Więc w tym cyklu wszystko mi się pięknie samo ułożyło, no chyba, że zaliczę jakiś spadek i ta owulacja się przesunie.
Wspaniale! Ściskam kciuki 🤞 musi się teraz udać 😁
 
Ale jaja... Patrzę, że na koncie nadal nie ma tego wyniku proga z alabu... Stwierdziłam, że wejdę w badanie z tej karteczki którą dostałam i niespodzianka... Wynik tam był, być może że już od piątku... A na koncie nadal mam "oczekiwanie" 🙈🙈🙈

Do sedna. Wynik proga to 18,43 ng/ml. To chyba trochę za mało?

Edit: Jednak chyba wynik wskoczył przed chwilą, bo na koncie też się teraz pojawił ;)
Nie jest zły 😉
 
Trzymam kciuki i mam nadzieję, że tym razem wszystko będzie dobrze..✊✊
Czemu nie zrobisz bety jutro? Może by Cię to uspokoiło? No chyba że nie masz możliwości
Nie mam jak w środę powtórzyć bo Ł zabiera auto na cały dzień. A znów czekać do czwartku na przyrost to się wykończę. Wolę zrobić pierwszy pomiar jutro i w czw drugi.
 
reklama
Dziękuje🥺

U mnie wszystkie te objawy pojawiły się 6/7 tydzień ciąży.

Zrób bete i na spokojnie czekaj na wizytę u ginekologa.

Jeżeli pojawi się krwawienie żywa krwią, bol, mdłości z wymiotami, osłabienie, gorączka lub bol ramion taki tępy (może świadczyć o pęknięciu jajowodu i krwawienie do otrzewnej) zgłoś się na IP najbliższego szpitala.

Czemu się niepokoisz?
Właśnie to tylko chyba stres i psychika. Po pierwszym poronieniu mi została obawa że się to powtórzy.
Z objawów nic (ani ciążowego ani niepokokącego).
Czekam do jutra, wytrzymam bez biadolenia już.
 
Do góry