Współczuję, też cierpię na migreny i te ataki są straszne
Kilka dni temu miałam znowu. A wczoraj w pracy zdretwiała mi prawa część twarzy... Migreny nie miałam, więc być może to po prostu ze stresu. Zostałam sama z bardzo ważnymi rzeczami, których nigdy nie robiłam i byłam mega zdenerwowana (chodziło o przekazanie sporej ilości pieniędzy odpowiedniej osobie)
U mnie niestety do tej pory niewiadomo od czego są. Aczkolwiek przy poronieniu podali mi antybiotyk i od razu miałam atak, potem w domu brałam ten sam i też miałam chyba ze dwa ataki. Także może w tym jest przyczyna...