jagna_jadzia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2023
- Postów
- 3 647
Ja też z teamu zatoki for life jak tylko mnie łapie to biorę coś rozrzedzającego wydzielinę (Flegamax albo Acc) i po kilku dniach robi się lepiej. Jak bardzo źle to steryd do nosa i pseudoefedryna, żeby jakoś oddychać. Nawet nie wiem kiedy konczy się jedna infekcja a zaczyna druga, bo mam wrażenie że stale mam tam jakieś glutyWspółczuję Wam dziewczyny z tymi migrenami. Ja tego akurat nie mam ale za to zatoki dokuczają mi już od kilku dobrych lat. Kiedyś musiałam być non stop na lekarz przeciwbólowych jak tylko choć trochę zawiało. Teraz odkąd je regularnie przepłukuje jest trochę lepiej ale jak mnie dorwie to też mam dość