reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2010

trusia- odpukać u nas z chorobami cisza, ale mnie też czeka seria lekarzy, najbardziej boję sie dentysty brrrr
diablica- mi ostatnio też się śni, że jestem w ciązy, a to dlatego pewnie, że jawnie rozmawiamy o staranku od lipca br.
85asia- cieszę się bardzo, że odpoczełaś, Alusia juz się śmieje i gaworzy, matko jak to leci.. z 1szymi naszymi tak nie leciało szybko :-)
Damianek ciagle chce się bawić w kółko graniaste, aż do znudzenia..i ten moment "a my wszyscy bęc!" jest hitem.
Mam fajna a'la książkę zabawy od 1roku w pdf-e, jeśli któraś chce to wyślijcie mi @ na pw, jest na prawdę super.
A ja jestem na zwolnieniu, ciągle mnie mdli i wymiotuję..w ciąży nie jestem, ale za to choruję na jelitówkę, tak sadzę, bo u mnie w pracy jestem 3 co ma takie objawy.:baffled:
 
reklama
Witajcie :-) Krzyś przez ostatni tydzień też miał katarek ale na szczęście nic innego się nie przyplątało i już jest po katarze. Z nowości to wychodzi nam 9 ząbek
Diablica zagłosowane :-) oby ci się twój sen spełnił ja chcesz już kolejnego maluszka. My zaczniemy się starać może gdzieś za rok bo na razie nie mamy warunków mieszkaniowych na drugiego brzdąca.
Paulinka Krzyś też uwielbia huśtawkę z koca :happy2:
Agrafka ja w zeszłym tygodniu też to przechodziłam, całą noc wymiotowałam. Nic przyjemnego.


Proszę pomóżcie Krzysiowi i głosujcie WIELKI FINAŁ
głosowanie trwa do końca lutego, Krzyś jest na 2 miejscu i jeszcze ma szansę na wygranie nowych zabawek. Za pomoc dziękujemy
 
Cześć :)

Paulinka - mój Maciuś również uwielbia gdy go bujamy na kocu :)
Diablica - trzymam kciuki by Twój sen się spełnił :) My chwilowo nie planujemy rodzeństwa dla Maciusia, mamy niestety małe mieszkanie, w czwórkę będzie się trudno pomieścić :) W przyszłości jednak chciałabym mieć jeszcze córeczkę :)
Tygrysek - zagłosowane :)

Miłego dzionka Wam życzę :*

I z racji tego, że jest Tłusty Czwartek, przesyłam Wam pączka :)
Smacznego...
http://www.paczekdlaciebie.pl/141592
 
Ostatnia edycja:
agrafka jak masz zaplanowane staranka to musisz wpaść na wizytę do nas do staraczek 2013 bo na ten rok planowany poród no nie?
paulinka- no wiem kiedy wiem....ale reszty dziewczyn nie wiedziałam. u nas zupa buraczkowa też jest hiciorem ale niestety buraczki zdechły śmiercią tragiczna bo zaciepło w piwnicy mam i dupa z zupki....do teściowej w żebry trzeba uderzać a mnie sie to jakoś nie widzi.
Joanka85- dziękuję ślicznie też mam nadzieję ze sie spełni choć długo sie opierałam przed decyzją o staraniu to jesetem teraz spokojniejsza jak już tą decyzję podjełam
tygrysek- a za rok będą lepsiejsze warunki mieszkaniowe? tzn przeprowadzacie sie gdzies? to powodzenia niech ci sie ziści jakieś wieksze mieszkanko ba nawet domku ci życzę. I rozmnażaj sie heheh.
85asia - a ty z Lublina jestes? bo teście z twojego postu wynika ze tak....no dla ciebie jak już ci kiedyś pisałam to wielki szacun za odwage posiadania dzieci z taka małą różnicą wieku....podziwiam ja zaraz po porodzie chciałam sobie tą wkładkę wmontować....ale sie naczytałam że może uszkodzić macice i wiecej wcale można nie miec dzieci wiec zostały kalosze ale po drugim chyba sobie wmonuję to że tak powiem luksus nie myśleć o zabezpieczeniu....a na 3 dzieciatko tez już mam chrapkę hehe
 
Diablica tak ja jestem z Lublina. Tam się urodziłam i wychowałam. Do Warszawy za pracą przyjechałam ponad 5 lat temu i tak już zostałam.... Co do wkładki to też miałam obawy, ale kolega gin rozwiał. Najlepsza jest wkładka ta z hormonem ( tylko kosztuje) i tak naprawde nie daje skutków ubocznych, bo hormon działa miejscowo i nie jest też wczesnoporonna.
Jeśli chodzi o różnice wieku to powiem szczerze, że wolę się teraz pomęczyć i mieć z głowy niż wyjść z pieluch i za chwilkę znów w nie wchodzić. A tak naprawde to wcale sie tak nie męcze. Wiadomo są trudne chwile, ale tak samo z jednyym. Może gdyby Luśka miała kolki i Olek był bardziej absorbujący to bym marudziła, a tak to nawet mam czasem chwilke na kawkę przed kompem w ciszy i spokoju. :-)
 
asia85- no widzisz ja to wlasnie taki dylemat mam czy z 2 nie zwariuje bo moja młoda miala straszne kolki i cierppnie mi skóra jak sobie pomyślę że to mogłoby powrócić.....ja wiem że Iza bedzie miała 2,5 roku jak według moich planów:sorry: pojawi sie drugie dziecko ale najbardziej boje sie jej zazdrości no i tych kolek i że bede jednym wielkim[ zostało 10 kg po porodzie:zawstydzona/y:] strzępkiem nerwów....ja jestem spod lublina okolice kraśnika...mieszkam tu od prawie 3 lat....i chyba nigdy sie nie przyzwyczaję:nerd:
 
a ile ta wkładka hormonalna kosztuje? bo na tym raczej sie nie oszczędza no nie? i mi też sie nie podobało właśnie to że jest wczesnoporonna bo to mi sie z aborcją na życzenie kojarzy....
 
reklama
diablica- na staraczkach piszę od 1 lutego :-)
A z drugą dzidzia to ile tego cierpienia..potem dzieciaki nam powyrastaja i się nam 3 zachce :-D
 
Ostatnia edycja:
Do góry