reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2010

Asiu jak tam corcia? Wszystko dobrze? Pewnie rośnie jak na drożdżach co?? :-D
agrafko mówisz ze huligan Wam rośnie...? To pewnie po mamusi hehe :-D No chyba, że M był kiedys łobuzem ;-)
monika co tam? co tam??
 
reklama
paulinka -przejrzałaś mnie, M był okazem spokoju..ja to byłam małym diabełkiem
a z mówieniem..ja niestety mogę się tylko tym pochwalić jeśli chodzi o szybkie postępy, bo Damian późno zaczął raczkować, chodzić i ząbkować także, chociaż mówieniem nadrobił :-)
 
Hej dziewczyny :-) u nas podobnie, Krzyś też się rozgadał. Stara się dużo słówek powtarzać, czasami jest wesoło :happy2: U nas dalej mrozy i nie możemy wyjść na spacer, a nie powiem zbytnio mnie nie cieszy takie siedzenie w domu. No ale cóż musimy to jakoś przetrwać. Krzyś trochę marudny bo ma katarek i mąż chodzi na godz. 14 do pracy to mi się dzień trochę ciągnie.
Trusia jak tam urlop u mamy?
Agrafka pierwsze słyszę, że dzieci podczas mrozów ładnie śpią no ale jak tak mów twoja teściowa to ok :rofl2:
Z mojego Krzysia też jest łobuziak i najchętniej by pocykał na wszystkich sprzętach jakie są w domu.
Paulinka co tam u was słychać?

Pomóżcie Krzysiowi! Proszę głosujcie, udostępniajcie i rozsyłajcie link WIELKI FINAŁ
 
tygrysek-głos oddany, z tym spaniem w mrozy ..u mnie sie nie sprawdza, nie wiem skad tesciowe biorą te mądrości, ale niech im będzie
Paskudne sa te mrozy!!! Niech już nastanie wiosna :-(
 
agrafko HA!! Ja to mam nosa :D I dobrze, nie na daremno sie mówi ze w małzeństwie przeciwnieństwa się przyciągają ;) U nas jest tak samo!
tygrysku ode mnie też już głos na Krzysia oddany!! :) A co u nas...? Wszystko dobrze :) Małemu kolejne ząbki wychodzą na świat więc z nockami bywa różnie, teraz częściej śpi przytulony z nami niż sam w łózeczku. Mamy już 13, chyba ze coś nowego doszło ale teraz trudno mu zajzeć do dzioba :D Zdrowy jest, prawie codziennie się hartujemy na krótkich spacerach, zeby jeszcze tego śniegu było więcej to już bym wcale nie marudziła! Mój mąż za to na 3 zmiane chodzi do pracy czyli wychodzi wieczorem a tak to cały dzień jestesmy razem :))) Dzieki temu tez sporo mozemy załatwić bo u nas aktualnie zawirowania lokalowo-mieszkaniowe... Co do gadania to mały gada po swojemu :) Standardowe papa, tata, baba ma opanowane, na rózne przedmioty mówi po swojemu ale już wiem co do czego przynależy :D No i najważniejsze, kiedy jest głodny wydaje z przepony przeciągłe "DAAAAAAAMMMMMMMM" :D:D:D Całuje i tuli się do nas co chwile mój kochany więc jest słodko i korzystam puki mały bo później pewnie bedzie "Mamoooo weź!! Nie przy ludziach!! Jaka siara!!" hehe i tego typu teksty ;)
Opowiadaj jak Wasz maluszek!
I inne maluszki też!!!! :D
 
hej hej
Obczytałam :) Mrozi co nie? my od tzech dni codziennie koiluminotowy soacer bo niemożemy z katatów wyjśc, już 1,5tyg i nic nie lepiej, na szczęście tez nie gorzej. Od dziś inhaluję... ja latam po lekarzach, jak to urlop w Pl, dentysta-gin-internista a jutro może usg piersi. Mala też była u lekarza z katarem i przy okazji w opakowaniu zimowych 11,9 to chyba nie tak źle. Lobuzuje u dziadków i cuduje z jedzeniem no ale trudno. Poza tym jaka frajda że nie musze gotować :)))))
 
witam....co dziś na obiadek robicie kobitki? ja chyba bitki z ziemiaczkami ale coś mnie leń ogarnoł straszny. Kurcze ja do dentysty też musze isć. Dzis śniło mi sie ze robiłam test ciążowy i wyszedl pozytywnie po czym zaczełam rozpaczać że termin znow na listopad wyjdzie ale to uczucie że znów w ciązy jestem noooo aż mi ciary przechodzą ze szczęścia....ja chcę mieć znów ten boski brzuszek:tak:...a wy kiedy chcecie następne maleństwo?
 
diablica super sen! Na pewno się spełni :) U nas dziś zupka buraczkowa była - mały uwielbia, i pierogi (niestety kupne, Tobie zazdroszczę chęci i produktów do robienia eko pierożków ;)) A kiedy kolejny brzusio...? Przeciez wiesz ;)
trusia u nas jak Dawid miewał katar to też trwał zawsze bardzo długo choćbym niewiem co robiła, bite 2 tygodnie. Biegaj po lekarzach jak masz możliwość, na zdrowie Ci to wyjdzie ;)

Mnie w tym miesiacu też dentysta czeka i na 1 marca do gina jestem umówiona właśnie na usg piersi przede wszystkim...
 
reklama
Witam się ja !
Dawno nas nie było, bo byliśmy u rodziców w Lublinie. Oderwałam sie troszke od tej naszej monotoni dnia codziennego. Dziadkowie zakochani po uszy we wnukach, mimo że Olek dał im troszke popalić (sprzątał babci w szafkach itp.).
Oklowi wyszedł siódmy ząb (czwórka górna lewa). Luśka zrobiła sie straszna gaduła. Wystarczy tylko się do niej odezwać, a ta grucha i się uśmiecha od ucha do ucha.
Nareszcie ten mróz odpuścił i znów mozemy wychodzić na spacerki.
Diablica ja juz limit potomstwa wyczerpałam. Teraz będę trzymać kciuki za was. Za kilka tygodni będę zakładać wkładkę i tak nawet troszke mi się smutno zrobiło, że już nie planujemy dzieci i na wpadke też nie mogę liczyć, ale z drugiej strony może sie jeszcze raz zastanowie za 5 lat.
 
Do góry