Witajcie Mamusie!.
Wieki tu nie zaglądałam, pewnie mnie juz nie pamietacie. A to dlatego, ze przeprowadzilismy sie w koncu do naszego nowego domku, a tu nie mam internetu:-( Teraz jestem u rodzicow, wiec korzystam poki co
Czas leci nieublaganie, jeszcze chwilke temu czekalysmy z niecierpliowscia na narodziny naszych dzieciaczkow, a niebawem niektore z nich beda konczyc pol roku
Tak czytalam kikedys, ze narzekacie, ze Wasze dzieciaki budza sie na jedzenie 1-2 razy w nocy. Blagam Was nie narzekajcie. Moja Zuzka budzi sie ostatnio co 2 godz i nic nie jest w stanie jej uspokoic tylko cycus. A ja jestem juz wykonczona tym, nie mam kiedy odespac tego w dzien, bo mam jeszcze synka, ktoremu tez trzeba poswiecic czas. Moze macie jakis pomysl co z tym zrobic, bo nie sadze zeby budzila sie z glodu. Tym bardziej, ze ostatnio juz w akcie desperacji podalam jej mm na noc. Wypila 180ml, dopila jeszcze cycusia, a i tak obudzila sie po 1 w nocy:-(
Paulinka widze ze w koncu doczekalas sie internetu i bywasz czesciej na forum;-) Moze i ja sie w koncu doczekam. Co do synka kolegi to ilosci mleka nie komentuje, bo moze dziecko tyle potrzebuje, ale danonki i szynka to gruba przesada dla takiego maluszka
Lasotka moja Zuza w wieku 2 miesiecy wazyla 7250g
Teraz kolo 9200g. Wiem, masakra
Jest malym grubaskiem. Ale co ja mam zrobic skoro tyle przybiera, mam nadzieje, ze wybiega jak zacznie sie wiecej ruszac. I oczywiscie tez jest tylko na piersi