reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2010

Witajcie kochane! Ja jestem w ok 6 tygodniu ciąży a termin porodu to listopad/grudzień dlatego zaglądam i tutaj i do grudniowych mam :) W piątek mam dopiero wizyte u lekarza i może wtedy sie okaże co i jak. Ciąża była dla mnie wielkim zaskoczeniem, choruje na zespół policystycznych jajników, przy którym bardzo ciężko zachodzi się w ciążę. nie mniej jednak ogromnie się cieszę bo inaczej mogłabym się nie zdecydować na dziecko (stresująca praca,niepoukładane życie itp.) ;) Ale teraz będe tutaj częstym gościem :D
 
reklama
Paulinka dzięki za podpowiedź. tylko pozazdrościć. :-)
może po takiej rozmowie mój M też troszę zmieni podejście :-))

Wiolcia_6 witaj!. gratuluję ci maleństwa. teraz najważniejszy jest twój maluszek, reszta na pewno się poukłada. :-))
 
ja tez miałam lekkie plamienie w zeszłym tygodniu, potem byłam u gin i wszystko było w porządku.

Rany, dziewczyny, mam nadzieję że dziś wreszcie prześpię całą noc...
 
Ostatnia edycja:
wiolcia_6 witaj :-)

Coś mnie dzisiaj męczy brzuch...kłuje na dole. Chyba zaraz nospe wezmę, ale na razie się położyłam to może przejdzie.
 
Witajcie :-)
Czy można się do Was przyłączyć?
Z moich obliczeń termin wychodzi na 25 listopad :-) Wizytę mam 23 kwietnia i wtedy okaże się czy wszystko z groszkiem jest w porządku. Mam już jedną córeczkę i dwa aniołki w niebie. Z córcią też miałam termin na listopad ale urodziła się na początku października.
Życzę wszystkim spokojnej ciąży :-)
 
Cześć dziewczyny
Byłam dzisiaj u mojego ginekologa i się normalnie zagotowałam jak rzadko.
Pytam o coś, ten mi wzrusza ramionami i mówi "no wie pani, ciąża".
Pytam o coś innego, odpowiedź "to jak juz pani uważa"
Aaaaaaa! myślałam że mnie tam rozerwie.
Wyniki z moczu mam podobno "na granicy" - co to dokładnie znaczy nie wiem, bo ich do ręki nie dostalam, zero skierowania na powtórne badania, za to kazał mi pić urosan (gdzie w ulotce jak byk napisao - nie stosować w ciąży).
Wyniki z bety trochę niskie - wzrosła 2,5 a nie 3 krotnie - jedyny komentarza "no ale dobrze że rośnie".
Może zmierzła jestem, kiepski dzień albo coś ale nerwa mi zozbujał na całego.
A teraz jak się już wygadałam to mi lepiej.

Miłego dnia wszystkim :)
 
reklama
O jaa ale sie rozpisalyscie po swietach :) Witam nowe mamusie oczywiscie (dziewczyny zapisujcie sie do watku https://www.babyboom.pl/forum/listopad-2010-f341/mamy-listopadowe-2010-bez-komentarzy-37290/ to bedzie ladnie widac ile nas jest i kiedy kto ma termin).

Co do przytulanek to u nas kiepsko.. jak to moze i bym miala ochote ale potrzebowalabym zachety.. a moj mezus jakos slabo.. slyszalyscie o braku checi z drugiej strony? :/ Wychodzi na to ze od poczatku przytulanki byly ze 3 razy moze.. ale na szczescie bez krwawien.
 
Do góry