Listopad 2010

[paulinka109]

Dzień doberek dziewczynki !!! )))
U mnie humorek dopisuje bo wyspałam się za wszystkie czasy. O 11:00 się obudziłam Mojego mężusia skręca z zazdrości bo też by sobie dłużej pospał

 

[eZOJA]

paulinka ty spiochu!!!
ja czasami to wstaje i o 5.00 jak moj synus stwierdzi ze sie wyspal jak za szybko spac pojdzie

 

[Lila001]

teraz jeszcze mozemy sobie pospac bo jak maluchy sie na swiecie pojawia to skonczy sie leniuchowanie do poludnia a ja czasem lubie sobie dluzej w lozeczku zostac

 

[eZOJA]

wiesz to zalezy jak sobie dziecko przyzwyczaisz ;-)
ja nauczylam mlodego juz ok 19.00 isc spac i mam caly wieczor dla siebie ;-)
w tedy wstaje mi ok 7.00
ale mam kolezanke, ktora kladzie dziecko ok 22.00 lub 23.00 i wstaja razem ok 10.00 wiec sobie pospia ;-)

 

[Mysza84]

Ja też jestem śpioch dyplomowany, ale ostatnim czasem coś wcześnie udaje mi się wstawać! Nie wiem w sumie po co... ;-)

 

[Izula82]

Hej dziewczyny... naprodukowałyście od rana dużo postów, ale już dzielnie nadrobiłam wszystko.
Ja tak naprawdę wstałam jakąś godzinkę temu...szok! i chętnie bym jeszcze poleżała.
Dziś idę do lekarza na pierwszą wizytę... trochę to wcześnie, ale lepiej dmuchać na zimne. Tak jak mi doradziłyście tak zrobię.
Witam nowe listopadówki i gratuluję !!!

 

[Mysza84]

Hej dziewczyny... naprodukowałyście od rana dużo postów, ale już dzielnie nadrobiłam wszystko.
Ja tak naprawdę wstałam jakąś godzinkę temu...szok! i chętnie bym jeszcze poleżała.
Dziś idę do lekarza na pierwszą wizytę... trochę to wcześnie, ale lepiej dmuchać na zimne. Tak jak mi doradziłyście tak zrobię.
Witam nowe listopadówki i gratuluję !!!

Trzymam kciukasy za wizytę &&& wcale nie jest za wcześnie.

 

[ladygab]

wiesz to zalezy jak sobie dziecko przyzwyczaisz ;-)
ja nauczylam mlodego juz ok 19.00 isc spac i mam caly wieczor dla siebie ;-)
w tedy wstaje mi ok 7.00
ale mam kolezanke, ktora kladzie dziecko ok 22.00 lub 23.00 i wstaja razem ok 10.00 wiec sobie pospia ;-)

To ja jestem z tych co wala pozniej dziecko spac polozyc zeby dluzej pospac, tylko teraz sloneczko rano daje Zosi po oczach i ok 7 wstaje...

Paulinka- oj jak Ci fajne, tez bym sobie tak pospala:-)

Lrvunia- spokojnie, doczekasz sie dwoch kreseczek, ale czasu nie przeskoczysz

 

[Meriva]

Witam
Ja mam wizytę na 22 marca. Chciałam być między 7-8 tygodniem, by lekarz miał większą pewność przy badaniu. Czy może mi jeszcze nie zrobić usg, czy sama mogę ją o to poprosić. Czy usg jest wliczone w cenę wizyty, czy zupełnie odrębnie płatne (ile przeważnie?) Mam też pytanie odnośnie kosztów. Czy jak idę na pierwszą wizytę (przychodnia przyszpitalna) płatną, to jeśli ona sama poda mi termin np. na za 2 tygodnie. To czy mam rozumieć, że następna będzie już w ramach nfz, czy wcale to nie jest takie jasne i mam ją o to zapytać? Miała wolny "bezpłatny" termin dopiero po 20 kwietnia, więc wolałam zapłacić, by przejść się wcześniej. Może głupie pytanie, ale dotychczas chodziłam do gina prywatnie Muszę się przygotować finansowo.
Mnie czasem lekko pobolewa podbrzusze, szczególnie jak leżę na wznak. Wczoraj dopadły mnie też lekkie mdłości, musiała je trochę rozleżeć Ucinam też sobie krótkie drzemki w ciągu dnia. Mogę, a co! Ostatnimi czasy mam ochotę na zupy, właśnie gotuję pomidorówkę
U mnie w rodzinie 2 kobiety w ciąży. Niedawno dowiedziałam się, że bliska koleżanka w 9 tygodniu. Ja na razie się nie chwalę, przynajmniej jak lekarka nie potwierdzi obecności dzidziusia

 

[Mysza84]

Meriva najlepiej to zapytaj czy ta wizyta będzie płatna czy nie. Ja nie pomogę bo chodzę prywatnie.
A co do usg to powienien Ci zrobić, a jak nie będzie się do tego kwapił to sama go poproś.