reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2010

reklama
Tak Aniu ja tez nie wiem kto u mnie siedzi w brzuszku, ale moj P mowi do brzusia " Antoś" i wtedy kochane szczescie kopie :)
Dzisiaj wogole daje czadu bo caly dzien kopie hehe :)

No i jak sie kapie to tez kopie chyba to lubi :)
 
ixidixi milo miec na forum rowiesniczki:-Dszczesliwa powinnas byc bo zakupy razem z mama dla bobasow no i jak w sierpniu rodzi to mniej wydatkow bedziesz miala bo ciuszki tez na pewno ci da po maluchach!;-)a mam pytanko twoja mama w ciazy blizniaczej jest??
 
Ale znowu naskrobałyście :-), tyle czytania.

My byliśmy dzisiaj w szpitalu na izbie przyjec. Byłam niezle posrana. Wczoraj wyłam, dzisiaj wyłam. Ale wszystko całe szczescie jest oki :-).
Miałam najczarniejsze mysli. Mały od 18 tyg jest bardzo , bardzo aktywny. W szczegolnosci po tym jak cos zjem. Czułam zawsze jak się przekreca a potem kopie. Rano mnie budził a wieczorem rozbudzał mega mocnymi kopniakami. A tu od wczoraj echooo... Nic.. Cisza...
Okazało się ze sie tak ułozył ze ma za małe pole do popisu i dlatego go nie czuje. Serce waliło jak oszalałe jak lekarz przykładał mi usg do brzucha. Ech...

A co do mieszkania to my po slubie mieszkalismy w małej kawalerce, w kamienicy. Pod koniec roku ją sprzedaliśmy i kupilismy wieksze, 3 pokojowe mieszkanie, z mysla własnie o powiekszeniu rodziny. Mielismy poprostu dobry start i moglismy wszystko zaplanowac. Ale dziewczyny nic sie nie martwcie , mieszkaniowe kłopoty w koncu sie uregulują :-)

Acha, no i oczywiscie witam nowe mamy :-)
 
oj moja mama to szczesliwa byla bardzo tylko sie martwila czy rade sobie dam sama w anglii bez pomocy rodziny a tato moj to jest zalamany cala ta sytulacja bo nie bede z jego ulubiencem tylko z chlopakiem ktorego nie lubi ale na szczescie on go tolerowac nie musi bo rodzice po rozwodzie sa i nie mieszkaja razem a mama moja zaczela sama zakupy robic dla wnusia badz wnusi w polsce juz i pewnie jak wroce to bedzie w czym przebierac;-)
A twoi jak zareagowali violett?
 
Ostatnia edycja:
Kurcze nie zazdroszcze problemów i dylematów mieszkaniowych.My na szczęście ten problem mamy rozwiązany bo mamy duży dom po moich rodzicach,którzy już niestety nie żyją.W tamtym roku poprzebudowywaliśmy sobie i zrobiliśmy wszystko po swojemu i jesteśmy szczęśliwi.
U nas przeszła burza,popadało i wkońcu idzie oddychać.Jutro wizyta u gina.Trzymajcie kciuki.
 
reklama
Pozdrawiam te mamusie, z którymi się jeszcze nie witałam! Ja również nie wiem, kto w moim brzuszku się wierci. Jeśli chodzi o imionka ... z mężem udało nam się na razie imię dla chłopca wybrać. :-) Główkujemy nad imieniem dla dziewczynki. :-)
 
Do góry