reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2010

Izula 82-my z jednego rocznika ;-)i niestety nasze aniołki tez z tego samego miesiąca.:-(
no moja mama tez westchneła ale teraz ciągle pyta jak się czuję i jest ok,
poza nią i moim m nikt nie wie,a tesciowa ach szkoda słów nie wie i nawet mnie to nie cieszy zeby jej mówić o poprzedniej ciąży jak i o poronieniu nic nie wie i sie nie dowie bo juz sobie wyobrażam co by powiedziała.:dry:

a tak poza tym to moje bule okazały sie mega wzdęciem i zaparciem ach..:baffled:
 
reklama
tusia26
Musimy się trzymać dzielnie. Potrzeba nam jak najwięcej pozytywnych myśli. Będzie dobrze - w końcu w naszym wieku... już najwyższy czas na dzidziulka.
 
jak ja 81 rocznik jestem to zescie mnie pocieszyly :-D:-D:-D ja nie czuje sie staro :-p:-p:-p;-)

dobra lece szkraba kapac, ciekawe o ktorej mi zasnie jak mial drzeke w dzien... eehhh.. jak nie ma drzemek to ladnie mi zasypia juz po bajce. A jak dzis bedzie?? heehehe ;-)
 
Ostatnia edycja:
O tym samym właśnie i ja pisałam. Niestety wiele dziewczyn, szczególnie tych, które zaszły w ciążę w wyniku wpadki lub od razu na początku starań, zazwyczaj nie znają swojego organizmu, bo nie oszukujmy się, mało która kobieta wnika w to co się dzieje z jej ciałem w trakcie cyklu miesięcznego, jeśli nie stara się o dziecko. A to właśnie wtedy jest najlepszy czas na zapoznanie się ze swoją biologią, bo faza lutealna cyklu i pierwsze tygodnie ciąży są do siebie bardzo podobne.

no to się dogadałyśmy, jest dokładnie tak jak piszesz :):):)

Tusia to dobrze ze to tylko wzdęcie

Kokota i Mysza jak wizyty u lekarzy?????????

Ja przełozyłam swoją wizyte z jutra na wtorek...Zacznie się 7 tydzien wiec spokojnie bedzie mozna zrobic usg ;)
 
Ja też mam wizytę po 7 tygodniu. Mam nadzieję, że serducho już będzie do mnie biło :)
U nas nikt oprócz męża nie wie o ciąży. Czekam właśnie na przekazanie wiadomości po wizycie u gina.
Coś mnie dziś znowu dopadały lekkie nudności, to starałam się je zajeść. W sklepie też wszystko mi intensywniej pachniało, ryby, pieczywo, proszki do prania.
 
WItam

a ja powiedziałam tylko jednej koleżance i narazie nie mam zamiru z nikim się dzielić tą radosną nowiną. Zastanawiam się jak zareagują dzieci. Pamiętam jak zaszłam w drugą ciążę, Sebanek miał wtedy niecałe 3 lata. Zapytałam go "co się stało Sebanku, smutny jesteś?" A on powiedział, jestem smutny bo nie mam braciszka, urodzisz mi braciszka? Powiedziałam, że narazie nie ,kiedyś tak ale jeszcze nie teraz (nieplanowaliśmy w tamtym momencie ciąży, rozpoczełam nową pracę, chcielismy kupic mieszkanie, kredyt wiadomo), a on powiedział " ale już masz w brzuszku braciszka". Koparka mi opadła jak tydzień póżniej zrobiłam test i okazało sie że miał rację. Przez niego całą ciąże wierzyłam że to będzie syn :))) Urodziłam córkę oczywiście :)

Mdłości mi dopisują wspaniałe. Koleżanka (która zreszta również jest w ciąży) poradziłą mi precelki paluszkowe i musze powiedziec że dzisiejszy dzień był do wytrzymania. Bóli żadnych nie mam na szczęscie. I strasznie czekam na wizyte u gina.

Larvunia ślicznego masz syneczka :-)
 
WItajcie Kobietki :-)

produkcja postów pełną parą :-) zaraz nadrobię.
U mnie wizyta ok -> więcej w wątku o wizytach. Nie było jeszcze widać fasolki bo lekarz mi powiedział ze to bardzo młoda ciąża...owulka była po 24.02 :-)
Więc jutro dla spokoju idę zrobić jeszcze raz betkę...

Więc znowu proszę o &&& żeby ładnie urosła. :-)
 
reklama
jak ja 81 rocznik jestem to zescie mnie pocieszyly

Hahaha, to co ja mam powiedziec? Ja mam 31 lat i to jest moja pierwsza ciaza. I szczerze przyznam, ze gdyby nie marzenie o trojce dzieci i strach, ze nie zdaze tego marzenia zreazlizowac, jeszcze bym zwlekala z macierzynstwem.
 
Do góry