Listopad 2010

[ania_ch0]

a moja dzidzia nie ma stałych godzin kiedy mnie kopie albo sie chociaz rusza. Codziennie robi mi niespodzianke i jest to o innej porze i z rozną intensywnoscia A moj P. mi troche nie dowierza, bo co mu kazalam szybko reke przylozyc to nic nie czul i mowil eeee klamiesz nie czujesz jeszcze biedny po prostu nie ma szczescia, ale jeszcze i on zostanie skopany jak malenstwo podrosnie i bedzie wiekszym wierciochem

ja dzis ponad godzinke sie opalałam, troszke mnie wzielo. A jutro rano na badania i o 13 po wyniki matur pisemnych

Anbar ja sukienke kupilam dwa rozmiary za dużą i sąsiadka mi przerabiała, bo zadne inne mi sie nie podobaly, a chcialam skromna przynajmniej do kolan, a z tego co zauwazylam dluzszych niz do polowy ud sie juz teraz nie szyje :/ dlatego nic dla siebie nie moglam znalezc. Obraczki jezdzilismy ogladalismy i wszedzie przewaga 8-10 tych samych wzorów, tylko ceny różne. Dowiedzielismy sie ze pewna pani sprzedaje złoto w domu, pojechalismy do niej i tez miala wszystkie sklepowe modele tylko zamiast zaplacic 1200 zaplacilismy 960. Buty kupilam w pierwszym sklepie do ktorego weszlam- za 49,90 wiec troche smieszna cena jak na buty slubne. Zamiast restauracji robimy kolacje w domu, bo slub jest pozno, w domu bedziemy na 17:30-18. A termin jak poszlismy zarezerwowac to bylo duzo wolnych, pani powiedziala ze teraz malo ludzi bierze sam cywilny, czesciej konkordatowy i dlatego tak. Takze miesiac czekalismy tylko wiec z tymi przygotowaniami wcale nie jest tak zle


Izula w wolnej chwili koniecznie pochwal sie zdjeciami no i gratulacje! :*

 

[mama2010]

Izula ogromne gratulacje i czekamy na foteczki ze slubu!!!!

 

[holly101]

Izula gratuluję i ściskam :-)

Cieszę się, że wszystko poszło tak jak planowaliście.

Maleństwo Wam prezent zrobiło i postanowiło się pokazać w tym wielkim dniu!

 

[Izula82]

Dziękuję. Zdjęcia postaram się wrzucić jutro.

 

[Jola1205]

Witajcie w upalny dzień
Trusia ja nadal nie czuję ruchów i nie znam płci. trochę zaczynam się martwić- a może bardziej doczekać się już nie mogę :-)
Aniu- jeśli chodzi o to poukładane życie, to czasami sobie myślę, że właśnie takiego mi życia brakuję. Tak naprawdę to tylko prace mam ( lub AŻ) . Mieszkanie wynajmowane, mój P to do ślubu jakoś nie śpieszy mu się..., do tego studiuje i z jego pracą też średnio.

Potem sobie stwierdzam, że jakbym miała wszystko to o czym bym marzyła;-) i tak ze skrajności w skrajność.

Dzisiaj przyjeżdzają moje ukochane bratanice, dziewczyny moze wiecie gdzie znajde w Warszawie Wesołe Miasteczko?????

 

[Inez79]

Izula, gratulację! Życzę Wam dużo szczęścia!

 

[Anarien]

Izula gratulacje!
Ania trzymam kciuki, żeby wszystko się udało tak jak sobie wymarzysz.

 

[Izula82]

Wrzuciłam dwie fotki, ale na te od fotografa będzie trzeba sporo poczekać. :-)

Aniu życzę, żeby tego dnia wszystko układało się po Twojej myśli.

 

[anbar]

Anbar ja sukienke kupilam dwa rozmiary za dużą i sąsiadka mi przerabiała, bo zadne inne mi sie nie podobaly, a chcialam skromna przynajmniej do kolan, a z tego co zauwazylam dluzszych niz do polowy ud sie juz teraz nie szyje :/ dlatego nic dla siebie nie moglam znalezc.

W sobotę znalazłam coś super w ciuchlandzie. Ogólnie nie lubię ciuchlandów, zawsze w nich śmierdzi, ale weszłam do takiego jednego, bo nie wiedziałam, że to ciuchland :-), dopiero w środku się zorientowałam. Ale nie śmierdziało, więc zostałam dłużej i wygrzebałam za 38 PLN sukienkę ciążową. Niestety z bardzo cienkiego materiału i trzeba by pod nią uszyć jakąś halkę. I to mnie natchnęło, że moze od razu znajdę krawcową, która mi uszyje sukienkę. Na pewno będzie taniej niż kupowanie ciążowej. W 7 miesiącu będę miała duży brzuszek, a za duża będzie wyglądała workowato i obrzydliwie. Ja niestety w luźnych ubraniach wyglądam jakbym się upasła jak świnia, a nie była w ciąży.

Buty kupilam w pierwszym sklepie do ktorego weszlam- za 49,90

Ja mam takie fajne, niebieskie klapki. Kupiłam je rok temu w Bahrajnie. Są absolutnie boskie, niestety jeszcze ani razu ich nie założyłam, bo jak wróciłam do Polski już się skończył sezon na klapki, no a w tym roku wszystkie szpilki odstawiłam na półkę. Ale te mi się tak podobają, że jak będzie pogoda, chyba zaryzykuję i je założę. Dużo się w nich nie nachodzę, więc może dam radę. Nie bardzo chcę kupować oddzielne buty, bo potem mogą mi do niczego nie pasować. Poza tym średnio sobie wyobrażam sukienkę i buty na płaskim obcasie. No chyba, że sukienkę będę miała do samej ziemi.

Zamiast restauracji robimy kolacje w domu, bo slub jest pozno, w domu bedziemy na 17:30-18. A termin jak poszlismy zarezerwowac to bylo duzo wolnych,

W Warszawie jest chyba po równo. Kiedy poszliśmy rezerwować termin w kwietniu na lipiec / sierpień, jedyny wolny był na 24.07, a potem na 7.08. Oba w godzinach porannych. Jeden na 10 rano, a drugi na 12, czy coś podobnego. Do tego ten jeden w sali przewidzianej na 200 gości, a u nas będzie max. 20. 10 rano to trochę wcześnie na obiad, ale ja nie mam nic przeciwko ślubowi o 12, a obiad o 13. W sam raz. Ale my się zdecydowaliśmy na Pałac Ślubów, czyli najpopularniejsze miejsce w Warszawie, stąd pewnie te tłumy do terminów. W sobotę miał tam ślub kolega i mówił, że żeby dostać termin na czerwiec na pomiędzy 15 a 18 musieli rezerwować pół roku wcześniej, nawet pomimo tego, że tam są dwie sale - na 200 i na 60 osób. Nota bene w Pałacu Ślubów to jest maksymalny termin, wcześniej nie przyjmują rezerwacji.

 

[ania_ch0]

anbar ja pod moją tez podszywalam jeszcze jedną warstwę bo doskonale bylo widac kazdy najmniejszy wzorek na moich majtkach i nogi.
dlatego ja wczesniej za butami sie nie rozgladalam, bo nie mialam sukienki, na obcasie tez butow nie chcialam a na plaskim nie wyobrazalam sobie isc. No i kupilam na koturnie takiej 3-4 cm. bardzo wygodne, a odkad weszly w mode obiecalam sobie ze koturn nigdy nie zaloze, po prostu mi sie nie podobaly