Witajcie wszystkie)ojej nie wiem
pisalam wczesniej juz Wam, ze ja owulke mialam czwartek - piatek... , kochalam sie w czwartek wieczorem i w sobote rano...... od wczoraj jezdzi mi w jajnikach strasznie Pierwsza moja proba podejscia... mam nadzieje ze udana byla. Juz doczekac sie nie moge sprawdzenia testu..... ale to jeszcze czas.
no i pisalam tez ze wg suwaczkow wychodzi mi ze niby plod ma ok 2 tyg a tak naprawde (jezeli sie udalo) to ma raptem 2-3 dni.... bo liczy sie od 1 dnia ostatniej miesiaczki prawda...
Larvunia,ja stawiam ,ze Ci sie udało) U mnie od samego poczatku był ból jajników.Owulacje miałam z prawego i to strasznie bolącą a potem zamiast przestać to mi jajniki dawały znać o sobie. Równo tydzień po owulacji ,wieczorem dostałam skok temperatury,było mi zimno a mąż sie smiał ,ze gorąca jestem)) i miałam takie dziwne ciągniecia,kłucia po prawej stronie. To dało mi do myślenia.Pierwszy test 9 dnia po owulacji nie wykrył ciązy, 12 dnia już 2 piękne krechy)) aaa i w dniu owulacji miałam sen ,ze jestem w ciązy i dziewczynka bedzie) Głos z brzucha mówił hello) jestem)) Często mam takie sny przepowiadające) wierzcie mi nic przyjemnego,Śmierc córki też wyśnilam((