Witam się niedzielnie :-)
U mnie dzisiaj 3 rocznica :-) ale oczywiście P. zapomniał (umwilismy się, że nie kupujemy prezentów tylko on nam zarezerwuje stolik w jakiejś fajnej restauracji ... no ale był ciężki tydzień i miał prawo ...) i tak wyszło nieźle bo wczoraj zadzwonili moi rodzice, że nie mają planów na dzisiaj i jak nie mamy nic przeciwko to przyjadą ... super się ucieszyłam :-) a najlepsze jest to, że tata w rozmowie powiedział, że przyjadą do nas świętować i ja w ogóle nie wiedziałam co on ma na myśli bo przecież nie mogło mu chodzić o mnie i P. bo skąd ma wiedzieć ... no ale potem mnie oświeciło, że rodzice mają dzisiaj 29 rocznicę ślubu ... i ja jakoś dopiero pierwszy raz przez te 3 lata zdałam sobie sprawę, że rocznica mojego i P. bycia razem wypada w ten sam dzień :-)
Ania_Ch - przykro mi bardzo z powodu Twojej cioci ...
A co do remontu - też mnie to czeka i juz się boję ... urządzenie całego mieszkania od zera to wyzwanie, które mnie chyba obecnie przerasta ...
Trusia - strasznie Ci współczuję tego że Twój tak daleko ... mój P. na samym początku naszego związku siedział 7 miesięcy w Londynie i codziennie był skype, ale i tak było ciężko ... dłuższego rozstania nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić ...