reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2010

Ja w sumie tylko wchodzę żeby zobaczyć czy u Asi coś drgnęło, ale widzę że nie. A herbata z liści malin też nie?

Asiulka czasami pośpi do 6, dzisiaj znów obudził się o 4:30. Tylko że Leoś jeszcze jak był u mnie w brzuszku to w nocy czadu dawał, od początku spać nie chciał. Jest słodki i kochaniutki bardzo, ale z tym spaniem to daje czadu....


A ja jestem większą kobietką (no dobra, ogromną) i na szczęście urodziłam SN.....
 
reklama
Oj dziewczyny ja już nie wyrabiam. Rano były skurcze. Na ktg wyszły co 10 min, ale nie były zbyt mocne. Odesłali do domu żeby się rozkręciło, a to w drugą strone. Cisza... Byłam z Olem na spacerze 2 godziny, teraz sprzątam i nic. Załamka...
Lekarka mnie badała powiedziała, że wsztko już jest gotowe tylko tych mocnych skurczy brak. Jutro znów na zapis.
Asiulka kazali czekać do piątku, a jaką decyzjie podejmą to zobaczymy, ale nie dam się już odesłać i będę walczyć jak coś, bo to będzie 10 dni po terminie z owulacji.
 
Asiulka moja nie jest ani szczupła ani gruba/tęga, chyba jest długa, sama niewiem. Moja siostrzenica ważyła 11kg wwieku 10mcy więc... :D
85asia to już pojutrze więc zbieraj siły
Amerie w nocy sprzatasz, w dzień gotujesz i prasujesz, to ie ty godzin śpisz? 3
 
Amerie ja Ciebie prosze jaka ogromna:sorry: Jak wklejalas fotki z czasow ciazy to nie widzialam na nich absolutnie, zebys byla ogromna to teraz tym bardzie nie jestes:no:

Asiu w nagrode za to czekanie bedziesz miala szybki i latwy porod. Z tym wytrzymaniem do grudnia trafilam, wiec i tym razem mi sie uda:tak:

Trusiu
no moja niby tez dluga, ale raczej dobrze wyglada. Nie wiem od czego to zalezy. Choc roznica jest ogromna w porownaniu z tym jak wygladala kiedys. Teraz tak sie zatrzymala z przyrostem, ale jak miala pol roku wazyla prawie 10kg i byla mega grubaskiem;-)
 
Dziewczyny tak sobie przegladam forum i weszlam na grudzien 2011 i doczytalam ze Violett urodzila juz synka. Chyba pare dni temu. Mam nadzieje, ze wpadnie do nas sie pochwalic. Gratulacje kochana:tak:
 
Asiulka dobiłaś mnie poprostu. Violet miała jakoś termin na miesiąc po mnie. Mam wiele kolezanek z terminami na styczeń i zaraz wszystkie mnie przegonią.
 
Witajcie :-) byliśmy wczoraj na szczepieniu. Jak się tylko pani doktor zbliżyła do niego to od razu ryk. Wrzeszczał jakby mu robili największą krzywdę, jak był chory to się zraził do lekarki. Bidulek mój kochany. W domu już było w porządku był bardzo grzeczny. Waży uwaga 11,5 kg choć mi się wydaje, że jeszcze więcej :szok:
Pisałyście o drzemkach w ciągu dnia. Krzyś też śpi 2 razy. Pierwszy raz koło godz. 11 około 1-1,5 h oraz popołudniu koło 16 godzinna drzemka. Rano też śpi do 8 - 8.30 więc nie mam na co narzekać. No może na pobudki w nocy na cyca:-p
Asiulka jesteśmy bardzo podobne gabarytowo bo też jestem chudzinka a z kolei nasze dzieciaczki w drugą stronę małe pulpeciki :-)
85asia ale uparta to twoja mała. Nic a nic jej się nie spieszy na te świat. Życzę dużo cierpliwości i łatwego oraz szybkiego porodu.
Violett gratulacje :-)



Prosimy o wsparcie! Zagłosujcie na Krzysia i Olgę WIELKI FINA�
 
reklama
Czesc dziewczyny ja tez bylam we wtorek z Adasiem na szczepieniu,ale na szczescie nie plakal,a tak sie martwilam,bo jak byl maly to potrafil sie zaniesc przy szczepieniu:szok:Adas wazy 10,5 w sumie to juz tydzien temu bylam z nim na szczepieniu tylko ze mi go nie zaszczepila bo mial uczulenie wiec przepisala masc i kazala przyjsc za tydzien.Mialam z nim jeszcze jeden problem,jakies trzy tygodnie temu zauwazylam ze jedno jaderko ma jakby wieksze,wiec jak bylam u niej tydzien temu to postanowilam jej to pokazac,ona podejrzewala przepukline i dala mi skierowanie do chirurga,wiec od razu od niej polecialam do niego wystraszona,on go zobaczyl i stwierdzil ze jest to wodniaczek,powiedzial ze do 2 lat powinno sie to wchlonac,a jak nie to bedzie trzeba robic zabieg:-(Wsumie z dwojga zlego to lepiej ze to ten wodniak.
Czytam was dziewczyny na bierzaco ale na telefonie,a na nim jakos nie idzie wyslac posta nie wiem czemu,a na kompie malo siedze.
Tygrysku super Ci synus spi w ciagu dnia,moj ma tylko dwie drzemki po 30 min. ciezko przy nim ostatnio cokolwiek zrobic bo tylko na rekach sie chce nosic,wczesniej nie domagal sie tego,nie wiem co mu sie tak odmienilo.
Asia codziennie czytam czy juz urodzilas,ciezko Ci juz musi byc Bidulko.Ja urodzilam Adasia w 37 tygodniu ciazy a juz mi bylo strzsznie ciezko z tym brzuchem chodzic,jeszcze mi nogi strasznie puchly,tylko ze ja w sumie przez cala ciaze przytylam 25 kg.:zawstydzona/y:Trzymam za Ciebie kciuki zeby porod Ci poszedl szybko i bezbolesnie:-)
Pozdrawiam was Mamuski.
 
Do góry