reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2010

reklama
Asiu Kochana wielkie gratulacje:-) W koncu doczekalas sie coreczki. Na swieta bedziecie juz razem we czworke.
Dopadl mnie jakis okropny wirus zoladkowy:-( Normalnie nie dalam rady wlaczyc kompa przez caly dzien. Oby dzieciaki nic nie zlapaly.
 
Witajcie :-) jak tam nastrój przedświąteczny? Do mnie jakoś jeszcze nie dociera, że już w sobotę jest Wigilia. Wczoraj byliśmy na zakupach po prezenty a mały został z dziadkami więc myślałam, że się trochę zrelaksuję ale wszędzie było tyle ludzi, że normalnie szok :shocked2: ale większość prezentów udało się kupić więc nie jest źle.

mam do was pytanie:jak jest u was z nocnikiem? Uczycie już swoje pociechy załatwiać się na nocnik czy myślicie, że to za wcześnie? Ja Krzysia wysadzam jakieś 2-3 razy w ciągu dnia i zawsze się załatwia, nawet kupki już robi do nocnika. Zdziwiłam się bardzo bo mały chętnie siada, nie ucieka z nocnika. man nadzieję, że dalsza nauka załatwiania się na nocnik też pójdzie tak dobrze.


Prosimy o wsparcie! Zagłosujcie na Krzysia i Olgę WIELKI FINA�
 
85asiu mam nadzieję że jak już znajdziesz chwilkę to zobaczymy zdjęcie córeczki??!!!
Tygrysek moja nie chce siadać, sory siada jak chce żeby =m jej umyła zeby, ale bez pampersa to krzyk, nie i koniec. Nieiwem co jest :/ a robi kupkę jak ja jestem nA DOLE na klatce i myję shcody, zawsze wtedy zrobi :D

ja nie czuję nastroju, nic nie mam, nawet nic kupionego. Za oknem deszcz, nastój tez nie bardzo więc....
 
Hej kochane!
Dziś tak szybko bo gości mam (dziadki wpały).
My już w domu. Mała słodka i grzeczniutka. Nadal bez imienia. Ostatnio wołamy na nią Grizelda.
Poród to bajka. Lepiej niż borowanie zęba. Bóli takich fest miałam ze 30 min. Potem zzo. Parte były dwa skurcze ( też do wytrzymania) i mała śliczna i różowiutka była na moim brzuszku. Pierwsza faza 3 godziny druga 30 min. Ochrona krocza. Dziś jakbym wogóle nie rodziła.
Nnapiszę więcej jutro i wrzucę foty.
Pozdrawiamy was.
 
reklama
Do góry