reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2010

I ja sie witam. U nas tez juz po urodzinkach, ale jeszcze przed impreza. Widze, ze wszyscy maja to juz za soba:tak: Dziewczynki ktore z Waszych dzieciaczkow nie chodza jeszcze samodzielnie? I jak tam z mowa maluchow?

Asiu chyba sprawdzi sie moje przeczucie, ze dotrwasz do grudnia;-) Oby to byl poczatek i zebys za dlugo juz w tej ciazy nie chodzila:tak: No wlasnie jestes juz po ktg i usg?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam się i ja :-) Krzyś już jest na szczęście zdrowi, pierwsza choroba za nami.
85asia oj twój maluszek nie spiesz się na świat :happy: chyba rzeczywiście dotrwasz do grudnia :)
Asiulkaa mój Krzyś jeszcze nie chodzi samodzielnie ale na razie się tym nie przejmuję bo siadał i raczkował też troszkę później niż inne dzieciaczki. Tłumaczę to sobie tym, że był i jet dosyć grubiutki ;-)
 
Oj wybaczcie kochane, ale nie chce być monotematyczna i ciagle Was zadęczać.
Nadal w ciąży.
Byłam wczoraj na usg, ktg i wizycie. Każdy ma swoją konepcjie co do terminu ( co lekarz to inny termin).
Na usg wyszedł 36 tc czyli tak jak dwa tygodnie temu. Utknełam :-D. Mała ma się dobrze. Wszytko jest ok i waży 3100, więc normalnie. Wczorajsze ktg wyszło poprawnie natomiast piątkowe niebardzo ( dowiedziałam się wczoraj). Jutro znów na zapis.
Tylko jakoś się martwie, bo dziś znów mała się kiepsko wierci. Zjadłam już dwa posiłki i czekam...
Szczerze to dobija mnie już to wszytko. To tłumaczenie wszystkim z tymi terminami itd. Mogłabym już urodzić i mieć z głowy.
Asiulka Olek zaczą chodzić gdzieś pod koniec września. Teraz to już biega na całego. Mówi mama ( czasem nana), tata, dada (to są ludzie), da (czyli dać), nie i dużo nawija po swojemu. Wogóle co raz łatwiej zrozumieć o co mu chodzi. Czasem jeszcze powie coś w rodzaju szery ( imie naszego psa). No i wie jak robi piesek. Ostatnio też nauczył sie wynosić pampersy do śmietnika.
 
85asia kurcze wiadomo ta końcówka jest masakrą, człowiek ma dosyc już i pytają kiedy rodzisz a ty chodzisz i chodzisz. Może faktycznie to 36? niewiem sama, ja bardzo się bałam końcówki bo wiadomo że słabiej się rusza a ja miałąm jakąs dziwiną wizję że ta pępowina jej tam za mocno się pląta koło szyi.... Trzymam mocno kciuki za szybki poród - seks? okna? schody? próbowałaś?
Asiulka moja nie chodzi, od tygodnia drepcze niepewnie za jedną roczkę i czasem się "puszcza "heh a tak nic
Tygrysek moja jest w miarę szczupła a zaczęła raczkować pod koniec września, liczę po cichu że sprawi nam prezent i zacznie chodzić w święta
MOnika a czemu się nie odzywasz? Fajne te korale. Dostajesz te druciki i wsio czy jak?
niema kurtki którą upatrzyłam.... i wogóle idą święta i smutno że będziemy z dala od rodziny
 
Nie wiem Trusia jakoś nie mam kiedy. przeniosłyśmy się z dziewczynami z mojej okolicy z bb na inne forum i jakoś ciężko się logować podwójnie...
wczoraj wogóle nie siedziałam na kompie. byłam w krakowie ustalić termin rezonansu głowy i nie ustaliłam. mam dzwonić dopiero po 10-ym stycznia. prawopodobnie conajmniej pół roku czekania.

Będę się starać zaglądać.

trusia a nie chcecie przyjechać na swięta do Pl?
Wszystkie materiały do koralików kupuję ;-)
 
Dziewczyny ręce mi już opadają...
Byłam w końcu na tym ktg na IP. Faktycznie małła się mniej rusza, bo po 20 min na jednym boku nie drgneła, ale kolejne 20 min na drugim i było ok. Trochę się powierciła. Miałam też zrobione usg i wszytko jest dobrze.
Jednak mam nowy termin pporodu wyliczony oczywiście z pierwszego usg. Był już 4, 6, 7, i 10 grudnia. Teraz jest 9 :-D. Za każdym razem wyliczny z tego samego zdjęcia. Każdy lekarz jest najmądrzejszy. Ja tego nie kumam... O co chodzi?
Mala najlepiej wie kiedy ma wyjść. Ale mądrość naszych medyków mnie powala. Mam dość tłumaczenia każdemu z osobna dlaczego tak.
Ręce opadją. Czekam na poród i mam w nosie wszytkie terminy. A mądrzy zobaczą mnie dopiero jak zaczne rodzić.
 
Oj jakiegoś doła dziś mam. To chyba przez tą pogode.
Za to Oluś ma świetny humor. Lata po mieszkaniu i się cieszy nie wiadomo z czego. Słoneczko moje :-).
Ostatnio strasznie spodobała mu się bajka teletubisie. Tak to wogóle nie jest zainteresowany telewizorem, no chyba że muzyką.
A wasze dzieciaki oglądają tv?
 
reklama
Do góry