reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2010

reklama
Witamy się dziś!
Monika gratulacjie dla Krzysia! Super, jeszcze chwila i będzie biegał.
Ja ja mam dziś betonowy dzień. Jakieś smutki mnie dopadają. Pisałam Wam, że kupiliśmy wózek dla dzieciaków. Wczoraj M go przywiózł do domu ( leżał w pracy do tej pory). Jest naprawde fajny tylko duży. Powadzi się go jak TIR-a z przyczepą. Jakoś mnie to przybiło strasznie. Dotarło do mnie, że czekają mnie trudne czasy. Głupi spacer stanie się wielką wyprawą. Nie powinnam marudzić, bo mam to na własne życzenie, ale jakoś się zastanawiam czy to napewno była słuszna decyzjia... Mam już spory brzuch, szybko się męczę, czasem brakuje mi sił.
Eh... betonowy dzień.
 
dzięki Asiu.
Nie smuć się.Może nie będzie tak źle z tym wózkiem...wydaje mi sie że wszystkie podwójne wózki mają swoją wagę niestety i nie wiem czy kupiłabyś dużo lżejszy od tego kóry masz:(
 
Asia, dasz radę, przecież jesteś dzielna, zawsze byłaś. Pomyśl, wkrótce będziesz miała drugą kochaną kruszynkę :tak:

Monika, to super, gratulacje, brawa dla Krzysia!!! Dzielny chłopak, tak trzymać!!!

Co do przepisów to polecam:

Ciasto z dyni

  • 2 szklanki miąższu z dyni
  • 2 szklanki mąki
  • 3 jajka
  • 3/4 szklanki cukru
  • 5 łyżeczek cynamonu
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 3/4 szklanki oleju
  • 1/2 szklanki orzechów włoskich
Jajka ubijamy wraz z cukrem a następnie dodajemy: mąkę, olej, cukier waniliowy, sodę i cynamon. Całą masę miksujemy, dodajemy posiekany i odsączony miąższ dyni oraz drobno posiekane orzechy. Całość dokładnie mieszamy i przekładamy do wysmarowanej masłem i posypaną bułką tartą formy. Ciasto pieczemy w temp. 180 C przez ok 40-50 minut.

Placuszki z dyni z sosem żurawinowym:

  • 4 łyżki mąki
  • 1 jajko
  • 1 łyżka cukru
  • 40 dkg potartej na dużych oczkach dyni
  • 5 łyżek dżemu żurawinowego
  • łyżka soku z cytryny
  • kilka łyżek wody
  • olej do smażenia
  • cukier puder i cynamon do posypania
Do potartej dyni dodajemy mąkę, cukier i jajko i mieszamy. Smażymy na oleju na złoty kolor. W osobnym naczyniu mieszamy dżem z cytryną i wodą i lekko podgrzewamy aż do uzyskania jednolitej konsystencji. Placuszki podajemy posypane cukrem pudrem, cynamonem i polane sosem żurawinowym
 
Cześć:-)

Mam na imię Paulina, a moja listopadowa córeczka Patrycja.
Tak w skrócie o nas:
Ja mam 22 lata, mój partner 29.
Patrycja od 2 tygodni ma stwierdzone podwyższone napięcie mięśniowe, przez co mamy rehabilitację. Dlatego też jeszcze nie siedzi, nie siada, nie raczkuje, nie wstaje przy meblach.
Żeby nie było, to odkąd Pysia skończyła 5 miesięcy zgłaszałam problem różnym lekarzom, tylko każdy mi mówił, że przyjdzie na Nią czas, każde dziecko jest inne, Ona bardzo długa i Jej ciężej...
Zbywana tak non stop, zaczęłam szukać pomocy na własną rękę.
Jak pisałam, rehabilitację ma dopiero od 2 tygodni, ale już widać efekty:-)

Poza tym, jest wspaniałym dzieckiem, czołga się po dywanie z zawrotną prędkością, więc mimo, że nie raczkuje, latam za Nią non stop;-)

PRZYJMIECIE NAS DO SIEBIE:-)?
 
MamaPatryni pewnie że przyjmiemy i witamy serdecznie. Co do tego napięcia mięśniowego to nie martw się mała napewno nadrobi zaległości. My to przerabialiśmy jak Olo mial 2 miesiące. Jutro kończy 11 miesięcy, a śmiga już na dwóch i to sam.
Miauia dzieki... Masz racje Olek to takie słonko, a jakim szczęściem będzie mieć takie dwa?
Bylam dziś u gina. Jest przyczyna mojego zmęczenia i braku sił. Mam anemie. Mała też za bardzo nie urosła przez te 10 dni... Martwie się troche...
 
reklama
Hej, tak sobie weszłam do was po meeeega przerwie, i nie sądziłam ze tak sie zaludniło :) musze czesciej wpadać
Asiu - byłam kilka tygodni temu z małą w klubie na Bemowie, ale tylko 2 mamy były ze starszymi dzieciakami. Ostatnio wiecej pracuje, mało czasu na wypady, ale widze że na forum sie umawiacie - to bede śledzić. Pozdrowienia dla Olka i siostrzyczki a dla Ciebie dużo siły na finiszu
MamaPatryni - u nas to samo, tylko rehabilitacje zaczełysmy wczesniej (z powodu asymetrii ułożeniowej), a itak Karolina tylko pełza, tak samo wszyscy mówia że takie ma tempo i że tak musi być
 
Do góry