reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2010

no już sama nie wiem co robić. Zawsze mi się wydawało, że jestem w miarę rozsądna, a tu nie wiem, nie wiem

Dziewczyny, zazdroszę budowy. Ja mam póki co tylko projekty wybrane ;)
Projekt domu Dom przy Cyprysowej 6 UPB-5425 (Galeria Domów) - Domowy.pl
Murator Projekt M103 Nasze marzenia - projekty domów - muratordom.pl
Murator Projekt M39 Miły dzień - projekty domów - muratordom.pl
Projekt domu PTYŚ 2g - extradom.pl
http://www.mgprojekt.com.pl/domki/benedykt2/rzuty.php

tymczasem nie mamy jeszcze nawet okolicy wybranej ;) Pewnie zamieszkamy w jednym z nich za 5-6lat, jeśli możliwości się pojawią ;)
Tymczasem ledwo wyrabiam ze sprzątaniem naszego m2 ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja byłam matka chrzestna synka mojej siostry w 5 m-cu ciąży.Nasze dzieci są zdrowe i wszystko jest ok.Poprostu nie wierzę w takie rzeczy a jak za 2-5 czy 10 lat którys złamie sobie noge czy rozbije głowe czy coś innego się by miało stać (odpukać w niemalowane :)) nie pomysle ze to pewnie dlatego ze w ciązy byłam matka chrzestną.
 
Przez kilka dni tu nie zaglądałam a tu kilkanaście stron do nadrabiania :)
W temacie chodzików ja nie jestem za i my mieć nie będziemy,natomiast najprawdopodobnie jak już Nati zacznie chodzi to kupię jej chodzik pchacz.
U nas rozkład dnia wygląda tak:
8:00 mleko ok 180ml
11:00 drugie śniadanie-naprzemiennie:kaszka,owsianka,weetabix lub śniadanko wielozbożowe
13/14 obiadek
16/17 deserek
19/20 kolacja-najczęściej kaszka manna ok 180ml
Z tym,że tej kolacji często nie je i musze Ją w później na śpiąco dokarmiać-najczęściej ok 22.

W dzień śpi zazwyczaj 2 w porywach do 3 razy. Przed 10 rano-ok godz,jak Ją położę przed obiadem to pośpi zazwyczaj ok pół godz,jak po obiedzie to ok godz lub 1,5. Czasem tez jak marudzi i jest zmęczona to kładę Ją ok 17 i pośpi różnie raz pół godziny raz godzinkę. Kąpiemy się ostatnio ok 18:30 i po 19 już Ją kładę.
Zasypia ok 19/20 i budzi się 7/8 zazwyczaj bez nocnych pobudek a jak się zdarzy to smoczek rozwiązuje sprawę :)

Co do przesądów mam takie zdanie jak daissy. Ja osobiście w nie nie wierzę i uważam,że czasem ludzie sami poprzez negatywne nastawienie i myślenie ściągają na siebie nieszczęścia. Kiedyś interesowałam się prawem przyciągania i myślę,że coś w tym jest ;-)
 
Hej dziewczęta :-)
Cały dzień do Was nie zaglądałam, a tu tyle do czytania... Już nadrobiłam.
Oluś był dziś grzeczny. Była też mama w domu więc zawsze jak coś to popatrzy na tego mojego bobasa, mogę wtedy wyjść do sklepu czy z psem. Wczoraj była cały dzien w pracy więc to też miało wpływ na moje zmęczenie. Ja też każde jego marudzenie zwalam na zęby już kilka miesięcy a zębów brak.
Byliśmy dziś trochę w parku na spacerze, ale zimno takie jak w październiku. Lata to już chyba nie będzie...
Co do bycia ciężarną mamą chrzestną to u mnie nie ma aż takich przesądów z tym związanych. Ja podawałam bratanice do chrztu w zeszłym roku w 8 mc. Słyszałam gdzieś od rodziny, że się nie powinno. Pytałam księdza w kościele, powiedział, że absolutnie nie ma przeciwwskazań. Tak naprawdę to co ten mój nienarodzony Oluś był winień, że miałabym nie być mamą chrzestną. Nienarodzone dziecko to szczęście, a nie przekleństwo.
Zazdroszczę Wam tych małych białych domków...
 
Nissanka imponujący ten dom:-)Bardzo ładny ale i baaaardzo duzy. Pow. użytk 277m2...:szok:
Trusia Ty się nic nie przejmuj kochana. Moze akurat nie będzie Wam sie nikt wtrącał;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry