reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2010

Holly, nasze dzieciaczki są podobnych gabarytów, i jedzą podobne ilości :) z tym że Hania to prawdziwa dama, i je częściej a mniejsze porcje :)
Moja też ząbkuje, gryzie wszystko! Najbardziej jej pasuje szczoteczka Szczoteczka do zębów i masażu dziąseł (1737900520) - Aukcje internetowe Allegro
oraz silikonowe osłonki na narożniki z baby ono ;)

Asiu, no właśnie ani mleczko, ani kaszka nie pasuja. Najlepiej jej pasuje część naszych obiadów - ziemniaki, makaron, kawałek chlebka... ;) ale akurat ostatnio mieliśmy rzeczy niejadalne dla takich małych bobasów - zapiekanka z pieczarkami, pizza... ;) Więc próbowałam z nabiałem...
 
reklama
Lasotka-a próbowałaś podać małej kisielek albo owsiankę z owockami ?? To zawsze coś innego niż gotowe kaszki...
Mój Adi wcina ze smakiem :-)
Violett-gratuluję synka !!! Co do ubranek -to ja potomstwa więcej nie planuję,więc wszystkie ciuszki po Adrianku sprzedawałam na bierząco ...
 
U Was też wszystkie dni takie podobne?
Wstajemy ok. 7.00
Potem jest kasza manna na mleku ( 180-250ml)
8.30 kolejne lulanie
10.30-11.00 wstajemy
11.15. serek lub jogurt
Czas się ogarnąć...
12.00 idziemy na dwór na spacer i zakupy
14.00 powrót do domu.
koło 14.15. Oluś dostaje mm (120-180 ml).
Następnie drugie spanko nawet do 16.30.
Ja w tym czasie gotuję obiadek.
Po 16.00 jest zupa.
Czasem jak się wyrobie ze wszystkim to idziemy jeszcze na spacerek.
O 19.00 wraca M z pracy i jemy drugie danie.
Potem zabawa i nasze wygłupy.
Koło 20.30 kąpiel.
21.00 znowu kasza na mleku i koło 21,30 lulu.
W ciągu dnia staram się jeszcze podawać jakieś owoce w różnej postaci.
Każdy dzień jest tak obrzydliwie do siebie podobny i tylko od weekendu do weekendu. No cóż dzieci lubią schematyczne życie.

Oluś też dziś maruda chyba od zębów. Monika u nas też jeszcze ich brak...
 
Hej :)

A moja Mariczka wazy 7250. Drobna co??
Ale je naprawde duzo :) Tyle ze u nas jest tak ze jak ona zje deserek, owocki, kisielek, zupke to za jakies pol godzinki musi i tak wypic mleczko, wiec u nas mleko jest powiedzmy na kazdy posilek. Nie zapija mlekiem tylko kaszki :) No ale przytyc jakos nie moze.

Z ubrankami to widze ze zadna nie sprzedaje wlasciwie ale co sie dziwic, wkoncu kazda z nas planuje jakies dzidzi jeszcze. Ja po Marice tez nie sprzedaje ubranek :)
 
U nas każdy dzień wygląda prawie tak samo, tzn.
7:00 mleko 150 MM z kleikiem ryżowym
8:00 40 minut snu
10:00 kaszka Holle z owockami
11:30 spacer/ 40 minut snu
14:00 obiadek około 220-250 ml z królikiem, gołębiem lub indykiem, do tego albo ryż, albo makaron durum, ewentualnie kasza jaglną
15:00 spacer/ 40 minut snu
17:00 deserek, najczęściej 1 banan, 1 jabłko, 1 brzoskwinia, ale czasami więcej/spcaer
19:00 240 ml MM z 5 miarkami kleiku

No i w nocy 2x butla najczęściej po 150 ml.....
Leonard waży 8500....
Lasotka my mamy kilka par butów, mam 2 pary sandałków na cieplejsze dni i jedne kapcioszki po domku....
 
witam wszystkie mamusie!!!
długo mnie tu nie było, aż ciężko nadrobić :)

u nas zazwyczaj pobudka między 7-7.30
ok 8 - kaszka ryżowo-kukurydziana z 120 ml mm
11-12 - deserek np kisielek
14-15 - obiadek 125g z Bobovity
ok 17 - deserek 125 g owoce
19 - kaszka manna (lub Holle) 120 ml mm
czasem się to zmienia. jak wychodzimy z małym na spacer, to czasem dostaje mleko i wtedy jakiś deserek odpada. a chrupki i owoce lub chleb czy warzywa to na bieżąco po jedzeniu, bo zawsze sobie miejsce zostawia na coś. uwielbia gruszki, winogronka i arbuza, też banana, jabłko różnie. i uwielbia brokuły.
w nocy 1-2 pobudki na mleko

Violett ja też już nie planuję więcej dzieci to sprzedawałam na bieżąco. zresztą niewiele tego kupiliśmy, bo część dostałam w spadku, część pożyczyłam, a czego brakuje to zazwyczaj w ciucholandach szukam.

Sawinek pięknie stoi, gdzie może to się łapie i wstaje, już mu kupiłam skarpetki antypoślizgowe, ale jeszcze muszę znaleźć buciki. a teraz tęskni za siostrzyczką bo pojechała na wakacje do babci. ząbki ciągle 2

kurczę, fajne takie małe dzieciaczki :tak:
 
hej dawno mnie tu nie bylo :) ja tylko przelotem, ale chetnie sie pochwale i moim dniem :)

5:00 mleko modyfikwane 210 ml
5:30- 8:00 zabawa , chrupki kukurydziane
8:00 - sen do 11:00 :)
11:00 kaszka i spacerek
14:00 obiadek
14:00 (czasami drzemka do 16:00)
16:00 zabawy , chrupki, wyglupianki, bajki
18:00 kapiel
18:30 sen
no i pobudka dopiero o 5:00 na mleczko :) (zloty chlopiec daje sie mamusi wyspac :)

tak w miedzy czasie tez deserki, tylko ciezko napisac kiedy bo dostaje jak ma ochote :)


pozdrawiam was kochane mamusie i uciekam spac :) rano znow pobudka i aktywny dzien :D

buzka dla was i waszych serduszek :***
 
reklama
Hej dziewczyny!
Olek dziś tak strasznie marudził, jak nigdy. Dał mi mocno w kość, że aż kręgosłup mnie boli, bo go dziś sporo nosiłam (waży prawie 10 kg). Przyzwyczaił mamę do dobrego, a jak jeden dzień pomarudził to narzeka... Może to w końcu ząbki idą.
 
Do góry