reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2010

Witam :))

szczególnie zalgol :))

my tez zesmy zlozyli wniosek do żłobka, ciekawe jak bedzie. Zawsze jeszcze pozostanie ci żłobek prywatny, Emilka wlasnie do takiego uczeszcza.
 
reklama
No i moje drogie ze żłobka nic z tego. Pani kierowniczka odrazu nam powiedziała , ze mamy zerowe szanse:-D. Super co? Takich jak my jest dużo a oczywiscie dodatkowe punkty mają rodzice , których dzieciaczki już tam chodzą i takie tez sie tam dostaną:baffled:.
Niania będzie droga a żłóbek prywatny chciałabym miec blisko miejsca zamieszkania jak już cos (bo oczywiscie byłby tanszy niz niania), a z tego co się zdązyłam zorientowac to takiego w mojej okolicy nie ma. Za to publicznych mam az dwa, jeden za oknem, ale dla alergików, drugi troszke dalej ale jakies piec minutek autkiem. No i z żadnego nie moze skorzystac , buuuuuuu.

Witaj Echoo :-)
 
to kicha z tym żlobkiem

Moja dziś obudzia się 2x pięknie :D a teraz wali misia łbem w fotelik, oj coś jej zawinił :p. Od 7 nic nie jadła co u niej nienoralne, ostatnio nawet obiadki są dla niej blee, wolałaby jeść mięso i schabowe, wasze też się tak trzęsą na dorosłe jedzenie?
 
Mój się trzesie za jaskrawymi kolorami np za dżemem truskawkowym:-DKiedyś jadłam wafelki odpustowe z czerwonymi cukrowymi brzegami i musiałam mu dać oblizać, chociaż wiem ze nie powinnam bo to sam cukier przecież...
 

zalgol
to w żłobkach są jakieś punkty.... to nie przedszkole przecież... mogą tak? W krk "kto pierwszy ten lepszy"
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczyny, mam pytanie jak ustawić suwaczek na stałe żebym nie musiała za każdym razem wklejać?

A i mam pytanie do dziewczyn które karmią piersią, czy wasze dzieciaczki chcą pić z butelki? Bo moja Maja do piątego miesiąca piła bez problemu, a od kąd skończyła 5 miesięcy, może troszke wcześniej to nawet łyka nie pociągnie z butli. Prubowałąm jej dawać moje mleko, mm, soki, wode , herbatke, no nic kompletnie nie chce. Łyżeczka wypije, ale np jakbym chciałą ją odstawić od piersi niedługo to jak ją karmić... próbowałąm butelki aventu i dr brownsa, z tej drugiej od urodzenia od czasu do czasu piła i nie było problemu... próbowałam też niekapka tt i też nie chce pić...
 
kaarcia, moja mała jeszcze na cycu, od tygodnia nie karmię jej już między 7-16 bo już w środę idę do pracy.
Hania w tym czasie dostaje butlę i czasem idzie lepiej czasem gorzej, ale generalnie je z butli kiedy jest naprawdę głodna - mm dostaje z lovi
a wodę daję jej z nuka - i tą bardzo lubi się bawić, w sensie masować dziąsła
 
Karcia co prawda my nie na piersi, ale Leoś też butli nie chce pić, a wiążę ten fakt z ząbkowaniem, które u nas przebiega okropnie. Mały piej z butli tylko na śpiocha i to tylko i wyłącznie zimne. A o ciepłej zupce tylko pomarzyć, nic tylko zimne.......
 
Karcia, u nas to samo z butelką. Młody jest na piersi, z butelką i mlekiem w niej się zetknął może z 10 razy, a potem przestałam w ogóle odciągac mleko i młody zapomniał co się robi z butelką. Nosze dla niego w niej wode, ale zamiast pić, to się zabawia. Sciska smoczek rączkami, gryzie go i ciagnie dziąsłami, ale napić to się napije może z 5 ml. Za to opanował picie ze zwykłego kubeczka, więc już noszę tę butelkę dla niego do zabawy, a wodę podaję w kubeczku.
 
reklama
Karcia- u nas akurat problemu nie było. Mały był na cycu do 6miesiąca, ale jak np. gdzieś wybywałam to odciągałam i pił z butelki. Generalnie jemu to wsio rybka z czego pije, kubek, butelka czy cyc.
Ale np. jak mu podaję wodę którą średnio lubi to właśnie się bawi, gryzie, wyrzuca butelkę, ostatnio polał sobie włosy:-)
 
Do góry