reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2010

Staś mleko z butelki wypije, ale jest przyzwyczajony od małego (pierwszy raz dostał jak miał 9 dni bo musiałam do szpitala na kilka godzin pójść), wodę wypije z butelki tylko jak bardzo chce mu się pić a tak to tez z kubeczka pije. Ja wracam do pracy za 2 tyg i u nas już od 7 do 17 Staś je stałe posiłki z łyżeczki a na popitkę wodę a od 17 do 7 pierś.

A co do żłobków to u nas za tydzień będą wyniki rekrutacji - czyli kto pierwszy ten lepszy. Szanse mamy prawie zerowe ... ale teoretycznie przez nową ustawę można zmienić zasady rekrutacji i dawać punkty jak do przedszkoli tylko w Warszawie się z tym nie wyrobili.

Staś metki też uwielbia. Niestety teściowa z uporem maniaka je ze wszystkiego wycina :-)
 
reklama
sawinek ma już 2 ząbki (oj ostre) i daje popalić to jego ząbkowanie :tak:. Spać w domu to nie potrafi za dobrze, za to uwielbia w wózku. Im bardziej trzęsie tym dłużej śpi. Dziś spał całą drogę do schroniska na Chochołowskiej, po największych wertepach. A jak doszliśmy to otworzył oczy rozespany jak po nocce. Bo zaliczamy pierwsze wspólne wakacje :-).
A tak pełza, że w sekundę ucieka z kocyka, nawet już pupę podnosi, tak chciałby chodzić. Ciekawe kiedy zacznie raczkować, bo na plecach to już praktycznie nie lubi, nawet śpi na brzuchu :-D. Jak ten czas leci!!!
A jak tam inne bobaski, też już wakacyjne?
pozdrawiam
 
miaucia, u nas to samo. Hania zasuwa i w miejscu nie "usiedzi".
Ćwiczy pompki i w pozycji "raczkuję" podnosi pupę i prostuje tylne nóżki, natomiast sama siedzi tylko przez chwilę i gleba.
Ząbki idą, więc też ciężko, pomaga jej schłodzone jabłuszko - podaję jej w siateczce baby feeder.
Umie już sama zjeść biszkopta, ew piętkę chleba (choć wydaje mi się, że większa część ląduje dookoła;))
Poza tym odkąd wróciłam do pracy w zasadzie w ciągu 3 dni odrzuciła cyca i jest już na mm.
Smutno mi z tego powodu, to jak drugie odcięcie od pępowiny.

Mam pytanie, pytałam już mamy karmiące cycem, a teraz pytam te co karmią mm.
Jak to jest z podawaniem witaminy D?
Wczoraj przeczytałam w jakimś popradniku, że jak dziecko jest na mm i suma dawki wit wynosi 400j, to nie dawać dodatkowo. Przeliczyłam i wychodzi że w mleku dostaje całą dawkę i trochę się przestraszyłam, że za dużo tej wit....
 
Ostatnia edycja:
U nas też pełzanie pełną parą. Łazi po całym domu i wszystko zajada:D Mamy 2 dolne jedynki, a teraz idą 2 górne.
Siedzimy już sobie ładnie i się nie obalamy. Próby raczkowania też są, ale jak chce gdzieś się szybko dostać to pełza niczym mały samochodzik:)
miaucia- my byliśmy w zeszłym tyg nad morzem, Małemu podobało się bardzo. Kolejne wakacje planujemy na koniec sierpnia.
lasotka- ja też już przeszłam na mm. Pediatra mi mówiła, że wit.D mimo to mam podawać. Jednak ja daję Małemu tran- a tam jest już spora dawka tej witaminy więc podaję co drugi dzień jedną kropelkę.
 
Witam was wszystkie mamuśki listopadowe!
Z przyjemnością wpisujemy się do tego wątku :-)
Moja Emilka ciągle w oczekiwaniu na pierwsze ząbki, ale za to nauka raczkowania idzie pełną parą :-D. Jesteśmy po szczepieniu i dziś ma lekką gorączkę, ale naszczęście humor jej dopisuje.
Pozdrawiam was cieplutko!!!
 
reklama
Lasotka mój pediatra zalecił w dni kiedy nie ma słońca, bądź kiedy nie wychodzimy na dwór podawać normalnie, a kiedy jesteśmy na słoneczku nie podawać.

Witaj Emi :-) u nas zęby idą, idą i wyjść nie mogą.
Leon sam siedzi i siada, pełzanie i raczkowanie też mu idzie rewelacyjnie, podobnie jak wpitalanie kabli wszelakiego rodzaju.

Daissy :-):-):-) napatrzeć się nie mogę....
 
Ostatnia edycja:
Do góry