reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2010

ja też nie wiem jak to będzie z karmieniem poza domem... ja nie z tych co to bez krępowania cyca wywalą :) a co do CH to nie zamierzam takiego niemowlaczka ciągać po galeriach( za duże skupisko bakterii i za dużo bodźców)
 
reklama
anbar- co do CH, to sprawdź bo wiele ma taki specjalny pokój dla matki z dzieckiem, gdzie można nakarmić i przewinąć.

A myslisz, ze moj synek zrozumie, ze w tym pokoju ma sie uwinac w 15 minut? Bo mnie to rybka czy 4 godziny karmie w takim pokoju czy na lawce w alejce ;-)


a co do CH to nie zamierzam takiego niemowlaczka ciągać po galeriach( za duże skupisko bakterii i za dużo bodźców)

Na razie ja tez nie, ale nie planuje zycia pustelnicy do konca macierzynskiego... Poza tym dziecko w koncu musi sie z tymi bakteriami zetknac.
 
Izula82 - my w przyszłym tygodniu szczepimy i własnie proboje sie cos rozeznać, im wiecej czytam w necie tym jestem głupsza (a myslalam ze juz bardziej sie nie da :-D)
My chyba zaszczepimy 5 w 1 (Infanrixem DTP-IPV + Hib), WZW i na Rota.
Czyli wychodzi 2 kłucia bo na Rota to podobno doustnie, a następnym razem albo później jeszcze na pneumokoki. Słyszałam ze Pentaxim jest mniej bolesny ale to chyba juz wycofane zostało. Wiem ze w necie można wyczytac kilka niepochlebnych opinii o Infanrixie, zresztą o innych szczepionkach tez, ale moim zdaniem nie jest to miarodajne bo jeśli wystąpiły niepożądane objawy to raczej taki rodzic napisze opinie niz ten u którego było wszystko ok. A juz niektóre wypowiedzi to mi przypominaja mojego brata co mówił "a ja rąk nie myję i żyje":no:

Pozdrawiam was wszystkie serdecznie i żeby nam dzieci dały troche odetchnąć w czasie Świąt, żeby sie nie robiły zakalce i pierogi ne rozklejały
 
Witam wszystkie Mamuśki. Sporo naskrobałyście przez weekend. Właśnie nadrobiłam bo przez sobotę i niedzilę zajeta byłam przygotowaniami świątecznymi.
Amerie - naprawdę współczuję. Mam nadzieję że Leoś szybko dojdzie do siebie. 3mam kciuki!!
Izula i MalaAnka - ja szczepilam Infanrixem i u Malej nie było żadnych niepożądanych objawów. Ale co będzie przy następnych dawkach to nie wiadomo
Anbar – No z takim głodomorem to może być problem J Ja jak wychodzę w ‘miejsce publiczne’ to biorę zawsze w butli ok. 120ml swojego mleka. I zawsze starcza ;-) i przeważnie układam wyjście tak żeby było po karmieniu. Aaa i ja staram się karmić Małą dośćregularnie tj. mniej więcej co 3 godz. i to nam się udaje. Rzadko się zdarza że chce cyca częściej. A w gościach karmię cycem zakrywając newralgiczne miejsca pieluchą J Oczywiście pytam wcześniej czy komuś to nie będzie przeszkadzać.
 
WItam was wszystkie :)

dawno nie pisałam, ale staram się czytać na bieżąco, pisać już jest gorzej, bo ciągle mała jak nie śpi to domaga się mojego towarzystwa a dokładniej swojej jadłodajni... bo je bardzo często, ma w głębokim poważaniu "co 3 godziny" jedynie w nocy śpi dość ładnie, dziś pierwszy raz na karmienie obudziła sie po 6tej (od 22). No i już koniec czasu wolnego...
 
anbar każde dziecko inne, z moim nie ma problemu, raz u znajomych podałam mu z butelki, zjadl 50 i nie marudził nawet o więcej. Ale mój przesypia spokojnie 3 godziny i w sumie to często go budzę na zmianę pieluchy, jakbym mu dała spać to nie wiem po ilu by się obudził, dzisiaj w nocy obudziłam go po 5,5 h bo przespałam budzik. Ja mam większe obawy jak właśnie go zostawiam gdzieś, że jak mu braknie to będzie głodny, jak jest ze mną i płakałby z głodu to pewnie wszystko inne byłoby nieważne i nakarmiłabym nie myśląc o sobie, zawsze znajdzie się jakiś kącik, rozpięta kurtka, zakrycie pieluszką... Ale mój je 15 minut z jednej, jak chce to daje drugą - góra pięć minut. Minął mu już ten skok rozwojowy gdzie więcej jadł niż spał i teraz żadko się zdaża żebym karmiła więcej niż 30 minut, ale jak wczęsniej właśnie potrafił bawić się 4 godziny, jedzenie, kupka, marudzenie, jedzenie... itd to siedziałam w domu :)
 
Co do szczepień.... poruszyłyśmy (ja i moja mama) niebo i ziemie (czyt. oddział dziecięcy i noworodkowy) i mam odpowiedz. Prawdopodobnie będziemy szczepić Infanrixem IPV Hib i wzw Engerixem. Konsultowane z pediatrami i neonatologiem. Z tym, ze ta szczepionka zawiera polio; które powinno się szczepić od 3 miesiąca. Wiec propozycja jest taka, żeby na pierwszym szczepieniu wziąć refundowane a od nastepnego infanrix. Dzis jeszcze wejdę do przychodni i dopiero wtedy zapadnie ostateczna decyzja.
Pneumokoki od nastepnej wizyty - to już moja decyzja.
 
Ostatnia edycja:
reklama
W temacie szczepień my dziś mamy pierwszą-na gruźlicę. Ja byłam chora na to cholerstwo 6 lat temu więc wskazanie i zalecenie jest. I już jestem pełna obaw jak malutka to zniesie...
 
Do góry