reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2010

Trusia to że masz małe piersi oznacza ze laktacja się stabilizuje. Gdy przystawisz małą automatycznie pokarm napływa. Jaki popyt taka podaż, czyli jeśli mała zje przykładowo z cyca 80 ml to organizm wyprodukuje 80 ml, jak 100 to 100 ml....ja ciągle gadam tekstami z poradni laktacyjnej.

Dziewczyny jak karmicie cycem i chcecie wyjść i nakarmić butelką to polecam butelkę DR. Browns, mieliśmy Aventa i masakra mały łyka tyle powietrza że szok a DR. Browns jest antykolkowa i rzeczywiście widać różnicę...

U nas niestety infekcja żołądkowa w postaci jakiegoś paskudnego grzyba, antybiotyk Leoś dostał i napiszę że objawy łudząco przypominają ataki kolki, nie należy kolki bagatelizować, my pojechaliśmy zdiagnozować kolkę (tak, tak JĄ się diagnozuje, natomiast nic nie przepisują, trzeba przeczekać {ciekawe tylko jak?}) a okazało się że złapał jakieś cholerstwo.....
 
reklama
Amerie-jaka jest dokładnie ta buelka DR Browns dla noworodka? Wąska czy szeroka, bo widziałam różne i zy kupuje się j ą tylko w necie czy w aptece/sklepie też? Z góry dzięki za info. Ja też używam Aventu ale mała czasem zwróci to co zjadła. Może z tą butlą co polecasz będzie lepiej.
 
Potwierdzam. Dr browns jest super. Używałam przy synku, używam teraz. Ja mam wąską. System antykolkowy u nas działa w połączeniu z wodą koperkową i espumisanem :) Może ze 2 razy mieliśmy coś w rodzaju kolki wieczornej. A tak cisza. Z synkiem było tak samo.
 
grudnióweczka ja ma i wąską i szeroką, cena dość duża w porównaniu do Aventu, ale ja kupiłam zestaw startowy z Aventa za 70 zł i nie używam żadnej butelki, bo smoczki w avencie to jakaś masakra, a ten r. Browns naprawdę rewelacja, na allegro kupisz za 26 zł ja w smyku płaciłam chyba 34 zł....

Właśnie wyruszamy do pediatry z tą drożdżycą, masakra, nie wiem czy to po prostu ja mam takiego pecha do wszystkiego?
Jeszcze od noszenia Leośka w nocy strasznie boli mnie rana po nacięciu, a przez 6 tygodni był spokój....
 
co tu taka cisza? czas na świąteczne porządki i zakupy?? moja Jula mi nie pozwala nic zrobić :( Jedną ręką bujam wózek a drugą próbuję coś ruszyć. Kiepsko mi idzie :(

Jula na policzkach i brodzie dostała krostki. Takie malutkie, całe policzki ma chropowate od tego. Poczytałam o tym: krostki to mogą być:prosaki, potówki,trądzik niemowlęcy i zmiany alergiczne.
U nas pasuje trądzik. Piszą żeby przemywać wodą z czymś natłuszczającym bez mydła bo wysusza i znikną same.
 
Ostatnia edycja:
A ja się próbuję zmobilizować do zrobienia czegokolwiek i na razie obmyślam plan działania. Najbliżej jestem rozpoczęcia pisania kartek świątecznych.
Noc minęła spokojnie - Leoś spał sobie spokojnie, o 5 przeszkadzał mu tylko katarek więc Frida poszła w ruch... Rozbudziło go to trochę i bałam się, że już nie zaśnie ale na szczęście po kosmetyce noska lulał dalej :-)

Teraz trochę marudzi i próbuje zmienić plany mamusi ale pewnie zaraz zaśnie znowu :-)
 
Hej kochane :*
Czytam was na bierzaco ale nie zawsze mam czas na odpisanie.
Moja malutka dostala katarku, strasznie mi jej szkoda bo widze ze sie meczy.Odciagamy frida, smarujemy mascia majerankowa, wpuszczamy sol. Mam nadzieje ze przejdzie. Mielismy jechac w wigilie do rodzicow P ale nie wiem jak to bedzie. To zalezy od katarku malej..

Na swieta jeszcze nic nie przygotowane. Nie posprzatane, okna nie umyte.. Zakupy nie zrobione.. Ale moze dam jakos raade ogarnac wszystko :)

Pozdrawiam mamusie i te wasze slodziaki :*
 
Ja nie myślę o świętach, bo lekarz poinformował nas na dzisiejszej wizycie że jak do poniedziałku się nie polepszy to święta raczej w szpitalu spędzimy z Leosiem :(
Antybiotyk i mnóstwo jakichś innych lekarstw poszły w ruch, dodatkowo zmiana mleczka na enfamil 0%.....próbuje się nie załamywać ale jest ciężko.....
 
reklama
Hej kochane!

Próba butelkowa wyszła pomyślnie...najpierw mały zdziwił się co tam mu do buzi wkładam, ale w końcu zjadł co tam w środku miał;)

Nocka nie za ciekawa, mały zasnął o 21, ale obudził się po pól godzinie i tak do 24 na przemian płakał, jadł, usypiał i budził się:( a wcześniej nie spał od 18...około 19 widziałam, ze jest senny, ale pobawiliśmy się z nim, ponosiliśmy i jakoś do kąpieli wytrzymał czyli do 20:15...i myślę, że tu był błąd, bo powinnam mu pozwolić spać a tak to może był już taki zmęczony i rozdrażniony, że nie mógł zasnąć spokojnie...sama nie wiem;/

Amerie- rzeczywiście, wiecznie problemy jakieś macie...utulam Was mocno i przesyłam dużo mocy, aby udało Wam się przetrwać i żeby Leoś szybko wyzdrowiał!
 
Do góry