reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2010

Od niedzieli mam smakowo-żołądkowe jazdy. Najpierw w Święta zupełnie nie smakował mi schab mamy, który dotąd uwielbiałam, w ogóle żadne mięsko i wędliny mi nie wchodziły, a dzisiaj po południu tak strasnie naszło mnie na zupę ogórkową, że gnałam do sklep po ogóry :-)
Ugotowałam zupkę i....nie tknęłam, już sam zapach mnie odrzucił :szok:

A...i dzisiaj odkrylam, że srebrne sztućce śmierdzą :-)

Agrafka, zdrowie najważniejsze, jeżeli masz możliwośc iśc na zwolneinie to idź.
 
reklama
Jestem po wizycie...Niestety odkleja się "łożysko" na długości 1,6cm... Hmm masa leków i leżenie (heh nie wiem na ile jest to możliwe przy dwulatku), jak to nie pomoże to czeka mnie szpital...troszkę sie zdołowałam, bo lekarz daje 50% szans że miejsce krwawienia sie zasklepi aaa kolejne 50% na to że "łozysko" dalej będzie sie odklejac a więc juz wtedy nie będzie dobrze, ...Juz w tej chwili dzidzia ma 10% mniej tlenu i pokarmu bo odklejenie zajmuje od 10% całego pęcherzyka ciązowego...Trzymajcie za moje malenstwo kciuki proszę... Maleństwo ma 2,6 cm, pięknie machało do nas raczkami, próbowało mnie kopnąc ze 3 razy, serduszko cudnie bije :)-ten widok trzyma mnie przy nadziei ehhh...pozdrawiam Was serdecznie , dbajcie o siebie!!
 
Dzień dobry!

Wpadłam z rańca, bo pewnie później mnie nie będzie głównie zobaczyć co u Modlisi.

Modlisia trzymaj się dzielnie kochana! Wiem że wszystko będzie dobrze, musisz jedynie zadbać o siebie w sposób szczególny.
Nie myślałaś żeby skonsultować tą sprawę z jeszcze jednym lekarzem ?!?

Mnie wczoraj tak wymęczył brzuch popołudniu że szkoda słów...mam nadzieję że dzisiaj będzie lepiej bo mam pare spraw do załatwienia.
A jutro wizyta :-)
 
Cześć dziewczyny... Długo mnie nie było, ale już wróciłam i nadrabiam zaległości. Święta spędziłam daleko od domu. Bardzo dużo czasu trwała podróż samochodem w obie strony to około 40 godzin....mam nadzieję, że moja fasolka dobrze to zniosła. Mdłości mi ustąpiły. Ogólnie czuję się dobrze, ale znów jestem przeziębiona. Wizytę mam dopiero 27 kwietnia.

Witam wszystkie nowe listopadówki.

Modlisia trzymam kciuki, zeby wszystko było dobrze.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, witam Was serdecznie. Te nowy i te całkiem zadomowione. Święta przetrwałam a dziś po raz pierwszy od dwóch miesięcy jestem tylko z jednym dzieckiem w domu. Zatem WIELKIE ŚWIĘTO.
Modlisia - trzymam kciuki, leż, odpoczywaj, załatw kogoś do dziecka. Myślę o Was
Agrafka - poszłabym na zwolnienie - choćby na cokolwiek, niekoniecznie od razu ciążowe. Tylko po to by tam nie być. O mobbingu coś wiem.
Inez - masz ciekawe przygody z zapachami.
Egrunia - puszka też mnie ubawiła
Jeśli chodzi o coca colę to piję, bo pomaga mi na mdłości. Lekarz w poprzedniej ciąży sam zaproponował. Za to od kawy pięknie mnie odrzuciło. Maksymalnie. A jestem kawoszem.
Sinjini - polecam zmianę lekarza, bo im dalej w las tym więcej drzew, może być tylko gorzej....
Izula- ja mam wizytę już za tydzień, ale to moja pierwsza...
Życzę miłego dnia Wam wszystkim.
 
Ostatnia edycja:
Marcin w szkole, Karolcia w przedszkolu i Bart - po dwóch miesiącach - właśnie powrócił do przedszkola. Niestety wiem, że znów okres adaptacyjny, bo dziś się rozleił jak wszedł do sali :(. Ale jakoś to przeżyjemy. Martynia śpi, więc po kąpieli idę na herbatkę.
 
reklama
Do góry